sorki za EOT ale takiego debila dawno nie widziałem na forum - mega troll roku bezapelacyjnie



uuuuu widzę że ktoś tu ma zapędy nie centro prawicowe jak napisał tylko narodowo prawicowe czyżby ktoś od tejkowskiego się zhańbił pisaniem gdzie indziej niż na swoim bejsbolu ?? a może zamiast się tu udzielać idz sobie wybij kilka szyb albo przylej tym wrednym komunistom którzy tak się ostatnio rozplenili że nowy KC zakładać chcą - ja to nawet słyszałem ze Lenina chcą wskrzesić ..... a teraz poważnie jak masz ochotę podupczyć o polityce to zmień to forum na forum radia maryja - tam cię zrozumieją (podobny poziom).

A krzyż celtycki kojarzy mi się tylko z jednym ...... z ideologią faszystowską czy jak to teraz nazywają narodową. (muhahahaha btw fajne określenie jak na ideologię nienawiści do wszystkiego co inne)



więc weź swoją prawicowo-faszystowską dupę z tego forum i zobacz czy cię nie ma gdzie indziej

chciałem skończyć z tym topiciem ale jak widze coś takiego.
idź chłopie do encyklopedii zajżyj - krzyż celtycki nie jest symbolem ani faszystowskim ani nazistowskim.
występuje za to w wielu religiach (w najgorszym przypadku sektach).

a co do moich niby szowinistycznych wyskoków to ci odpowiem, że są czysto patriotyczne, bo się krew we mnie gotuje jak widzę, że mój dziadek w partyzantce walczył i nic to nie dało bo komuna rządziła i nadal rządzi.
wszystko.

wiesz co jak patrzę na to co moi dziadkowie mieli w szafach to nie wiem czy się mam śmiać czy płakać te ich wszystkie medale dla nich to było całe życie dla mnie tylko historia i to wcale nie ulubiony okres. Krzyż celtycki był uzywany przez nazistów w ich pseudoreligijnych imprezach. I stąd się wzięła jego zła sława w okresie powojennym. Co do komuny hmmmm wiesz co kawałkiem mojego życia zahaczyłem o okres przed 89 rokiem i bardziej mnie boli to że ludzie którzy tą pseudo komunę zwalczali zostali szybko zastąpieni przez prawicowe miernoty i dorobkiewiczów. A co do samej komuny to nie rozsmieszaj mnie - pożyłbyś w NRD to wiedziałbyś co to terror w Polsce to był half lajf w porównaniu z nimi. Zreszta nie chce mi się dyskutować na temat polityki powiem ci tylko że kiedyś było mnie stać na coroczne wakacje całą rodziną a teraz zawsze znajdzie się niestety jakiś powód finansowy dla którego to jakoś nie wychodzi. Nie gloryfikuję poprzedniego systemu ale nie lubię przegięć w żadną stronę.

z tymi wczasami to może i prawda (bo teraz wystąpiło przegięcie w drugą stronę), ale za komuny i tak mogłeś najwyżej do Bułgarii pojechać.

Jedno mnie cieszy - widzę że ty myślisz i to rozsądnie, w przeciwieństwie do niektórych którzy się wypowiadają na takie tematy.

hmm a propos NRD - nie wiem czy tam było gorzej (ale jak tak mówisz to pewnie tak), na pewno miało się tam większą szansę na ucieczkę na zachód (po powrocie mojego ojca z pracy w RFN milicja zrobiła mu kilkugodzinne przesłuchanie :/ )

Gwoli ścisłości Shelton to raczej powinno być ""każdy ma prawo robić wszystko, na co ma ochotę - tak długo, dopóki nie wyrządza krzywdy fizycznej bądź materialnej innym", bo niektórym przeszkadzają różne dziwne rzeczy i pod słowo to można podciągnąc zbyt wiele rzeczy.

I z takim pojmowaniem sprawy w pełni się zgadzam

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

Oczywiście masz rację...
Zresztą świat idzie do przodu i to pojęcie też ewoluuje, tak samo jak, na co zwracasz uwagę, to co ludziom przeszkadza dziś, a co przeszkadzało kiedyś.
Przykład? Wcale nie tak dawno temu, panienka w kusej spódniczce na ulicy zostałaby rychło spalona na stosie. I to zarówno przez facetów, jak i inne kobitki. A dzisiaj? He he... Eeech, lato idzie...

_________________
AGN, CFOG, FIA, ETCS (r.i.p.)

@Shelton - jeśli ktoś zaczyna wskakiwać w tak absurdalny sposób w świat polityki, to wątek właściwy szybko się w tym zatraca. Nie wspominając już o "Rydzykowym" pojmowaniu tegoż, przez nowego trolla. Szkoda, że na końcu nie dodał, że wszędzie widzi żydów.

Odnośnie sprawy "pozostawienia piractwa odpowiednim instytucjom" - one przecież cały czas udają, że działają w kierunku zwalczania piractwa, jednak efekt jest... nawet nie mierny. Są miejsca, o których prawie wszyscy mieszkańcy danego miasta wiedzą, że handluje się tam nielegalnym softem. I co? I nic, ponieważ...

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

Dlaczego nie pirat ? Bo BF1942 kosztuje wreszcie 33 zł

_________________
chce dostac bana bo mam za duzego siga

Ot co!
No właśnie - dlaczego tak się dzieje? Nie potrafią? Zatrudniają niewłaściwych ludzi? Czy może problem leży głębiej? Czy jest tak, jak z innymi przestępstwami, że rozmaite instytucje apelują "przede wszystkim edukować, to bedzie mniejsza potrzeba karania"? Tylko czy jest sens...?

Pytanie za sto punktów.

Załóżmy, że w Polsce, zamiast małych komórek w zatłoczonych komisariatach powstaje duża instytucja, która zatrudnia specjalistów i różnymi metodami w ciągu roku likwiduje problem piractwa w 80% (całkowicie chyba jeszcze nigdzie się nie udało). Jakie są tego skutki?

Możemy założyć, że ceny legalnego oprogramowania spadną? Developerzy często mówią o tym, że ich ceny są takie, jakie są m.in. dlatego, że żeby zarobić nie mogą pójść w ilość. A zatem pewnie spadną. Ale... nie zapędzajmy się. Najprawdopodobniej tylko o parę procent i na pewno nie do poziomu pirackiego softu (wyjątki są nawet teraz, ale nie o tym mowa). Co dalej? Hm, postawię kontrowersyjne pewnie pytanie. Czy w Polsce nie spadnie sprzedaż komputerów, podzespołów itp.?
Z tezą "nie stać cię, nie graj" trzeba się zgodzić. Co jednak będzie z tą częścią rynku, której nie będzie stać na oprogramowanie? Zapewne zrezygnuje z użytkowania komputerów...

Jak myślicie?

P.S.
Wkładam kij w mrowisko, wiem - ale robię to celowo... Lubię pogadać rzeczowo i na argumenty, przy populistach się gubię...
P.S.2
Oczywiście mówimy tu o hipotetycznej, "próżniowej" sytuacji. Na sprzedaż (cenę) oprogramowania ma przecież wpływ wiele różnych czynników rynkowych... Ale spróbujmy na chwilę odsunąć je na bok...

_________________
AGN, CFOG, FIA, ETCS (r.i.p.)

no dobrze - jak do twojej teorii podciągniesz fenomen PAINKILLERA. W Polsce jego cena to 20 zł i są problemy żeby go kupić, zakładam, że cena w stanach czy na zachodzie europy będzie większa ale podejrzewam, że dostosowana do ich dochodów i myślę, że to byłoby rozwiązanie - dostosowanie cen do poszczególnych rynków. Walka z piractwem środkami przymusu to bezsens, tylko rozsądna polityka cenowa moze poprawić sytuację.

popieram!! w polsce PK kosztuje 19.90 za nowy świetny produkt,co jest wydażeniem chyba przełomowym(i jakby nie patrzeć nie opłaca się kupić PK od pirata bo cena byłaby podobna)na zachodzie PK ukazał się na 3cd za około 150zł(w przeliczeniu)no ale trza przyznać że wersja PL ma 2cd gorszą jakość filmików(przerywników)i muzyki...aby tak reszta wydawców poszła w ślady PK, takim sposobem na pewno zredukują piractwo do minimum

_________________

U pirata (o ile dobrze pamiętam stawki za 1 CD) to Painkiller kosztuje 40 zł

Co ciekawe, wielu debili którzy z definicji tylko kupują piraty, nabrała się na to i ma pirata 2 x droższego od oryginała.
ROTFL.
Piraci nie chodzą do sklepu i nie interesują się cenami oryginałów.

_________________
Może usta że każ moż mie obrazk 1px/1px i wysy po jed poscie na mie?
Przecie tyle jest modem 14kbyt no i podp max 2 znaki ;>

To tym bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, ze pirat to po prostu leń, ignorant a nie oszczędny pragmatyk. to prawie jak ideologia. i kojarzy mi sie z postawą antyglobalisty ("jestem przeciw, bo tak i co mi zrobicie?!"). eh.

_________________
The God of Emptiness...

Bez dwóch zdań, z przykładem Painkillera nie sposób się nie zgodzić.
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że to bardzo chlubny, ale niestety wciąż bardzo rzadki wyjątek.

Optymizmem napawa mnie co innego - łatwo dziś zauważyć, że gry bardzo mocno tanieją z upływem miesięcy - a jeszcze dwa/trzy lata temu, o ile pamiętam, wcale tak nie było. Czy zatem naprawdę idzie nowe...?

_________________
AGN, CFOG, FIA, ETCS (r.i.p.)

Wiele zależy od dystrybutora.
Taki np. Dungeon Siege (ma chyba już ponad 2 lata) dalej kosztuje 189zł !!

_________________
Może usta że każ moż mie obrazk 1px/1px i wysy po jed poscie na mie?
Przecie tyle jest modem 14kbyt no i podp max 2 znaki ;>