To ja jeszcze trochę zbocze z tematu ale te staty są NIEREALNE. Gość musi oszukiwać. Ma headshoty ma więcej niż 50% w 90% broni a platyny trzaska do 3h. Niekiedy uda mi sie zagrać z eZPk1337 prawdziwym generałem armii. Gość na prawdę wymiata i często jest najlepszy na serwerze jednak jego staty nie są takie cudowne jak poprzednika.

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

Tu masz profil i film podobnego kretyna na xfire: http://www.xfire.com/video/297b7f/

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

Nie martw się już go zbanowali . Jasna strona mocy zawsze wygrywa .

_________________

Wczoraj zrobiłem 2 screny z tym kolesiem:

po obronie



po ataku:






Jakoś w info PB o banach jego nicku nie znalazłem

_________________
Pozdrawiam
Ramka

http://bfbc2.statsverse.com/stats/pc/lollol A to co to jest? Mi to wygląda na bana.

_________________

http://bfbcs.com/stats_pc/IolloI gosciu czituje teraz na niemieckim serwie (w chwili pisania posta), ciekawe jak dlugo bedziemy musiel znoscic takie nieszczescie jak on?!

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Yoss - nie przejmuj się - jak trafisz na gości z tagiem klanowym [ATOMIC] - też spotkasz się z czymś podobnym. Coś nieprawdopodobnego. Spotkałem gości na polskim serwerze forum EA. Jota w jote to samo. Najgroźniejszy z nich troszkę zmiękł jak go zwyzywano od cheaterów - pewnie się delikatnie zdenerwował i jego k/d w kolejnej rundzie spadło dwukrotnie do mniej więcej 30:3 po 5 min gry. Tyle trwała runda. Jak wszedłem do gry po zmianie mapy 1 m-coma już nie było, jak dobiegłem do drugiego też wyparował.

A co do pecha - czegoś takiego co spotkało mnie wczoraj jeszcze nie przeżyłem.
Grałem na jakimś serwerze - możliwe, że francuskim. W jednej grupie ze mną zbieranina, w drugiej klan i 2-3 osoby spoza. Poziom klanu słabiutki. Byłem na 1 miejscu w drużynie noobków - dość szybko wysadziliśmy 2 m-comy. Ubijałem uklanizowanych naprawdę często. Sam jestem dość słabym graczem więc możesz sobie wyobrazić jaki poziom reprezentowali. No i... w pewnym momencie dopadło mnie tzw "szczęście" - admin przeniósł mnie do swojej drużyny. Po zmianie stron broniliśmy drugiej bazy na tyle skutecznie, że nie oddaliśmy żadnego m-coma. I... na 20 sek przed końcem rundy admin znowu przeniósł mnie do mojej starej drużyny. Efekt nie zaliczyłem wygranej. Za to jakiś noobek tak. Na statach mi nie zależy ale na wygranych tak - to dla mnie cel tej gry.

Odechciewa mi sie ostatnio grać w tą grę.

_________________
[BroWar]sgt.PifPaf

wpisałem LOLLOL a nie IolloI . Szkoda, że tacy idioci tylko uprzykrzają nam grę.

_________________

Właśnie dlatego najlepiej kopiować jego nick bo można się pomylić

IolloI a lollol robi sporą różnicę


edit.


Koleś ma taką taktykę że gra kilka partii na maxxa a potem trochę odpuszcza

teraz sprawdziłem jego historie to grał:



Całkiem ładnie jak na niecałe 4 min gry, a zobaczymy jak za chwile bo odpaliłem mu aktualizację.

_________________
Pozdrawiam
Ramka

(NeoKid Cheater Mode on) tak po njim iedzece a on iest wienkszym pro od was i zabja szypko gracy a nje jak wy!!! (NeoKid Cheater Mode off)
Pewnie jak strzeli w gościa w krótkofalówce powstaje zwarcie i każdemu wybucha krótkofalówka, tak właśnie nabija 32 fragi w 4 minuty. Ciekawe kiedy go zbanują.

_________________

Jak się wchodzi na prawie pełny serwer, to nie ma się co dziwić, że akurat trafia się na koniec rundy i to w przegrywającej drużynie.
Metoda jest jedna. Wchodzę na serwery gdzie jest kilku graczy 4-5, a maksymalna ilość portów nie przekracza 20 (najchętniej 16).
Wtedy gra się na prawdę dobrze, bo to ode mnie sporo zależy jak potoczy się rozgrywka, bo w drużynie jest tylko max 8 graczy.
Jak czasem trafię na serw na 32 sloty i do drużyny atakującej, ze 100 ticketów robi się po 5min. 40, bo połowa to "kamperzy snajperzy", a drugiej połowie się nie chce narażać na oberwanie przy mcomie.

Co do szczęścia, to owszem, nie raz bywa tak, że przeciwnicy sami mi wchodzą pod lufę, albo wpadam na nich jak są odwróceni, w zasadzie niewiele trzeba robić, bo "samo się robi", wystarczy tylko naciskać spust.
Innym razem człowiek wypruwa sobie flaki, żeby grę pchnąć dalej, a i tak piach w oczy, nic ugrać nie można.
Samo życie...

_________________

Bored with video games? Try HFT instead.

Mi też czasem się nie układa - wchodzę na serwer i nie wiem jakbym się starał zabijają mnie. A im bardziej się staram, tym częściej mnie zabijają. W momencie, kiedy mam score 0:2, nie jest wesoło, bo prawdopodobnie będę miał zaraz 1:6. Ale ta gra jest tak głupio skonstruowana, że wciąż liczymy na łut szczęścia, "wezmę CG i im pokażę!", "zcampię się z GOLem i tyle mnie widzieli". I tak mnie wciąż zabijają. To jest coś w mózgu, ale nie umiem sobie tego odblokować
Ostatnio pomaga mi wybranie zupełnie nowej broni albo np. medyka, którym nie gram. W ostateczności zmiana serwera, bo i takie przeklęte się zdarzają.

_________________

Zrobilem takie male podliczenie, na te ca. 1500 'rozegranych' rund, mam ca 550 gdzie opuscilem arene walki przed koncem rozgrywki, wiec w/l jest do d..y, jako wskaznik
Tak to se tlumacze jako lame snjapa pr0

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

No gratulacje! To się nazywa dobry argument w dyskusji o drużynowej grze Reconów. Proszę, nie zabieraj więcej głosu w obronie Reconów, OK?

_________________
Pzdr, Tomek.

No coz, wiekszosc opuszczonych gier to nie recon z mojej strony... i nie okay!
jak smiesz mi cos narzucac? to jest forum kolezko http://pl.wikipedia.org/wiki/Forum_dyskusyjne
pzrd
Yoos de Wookiee

alez mnie podkurzyles... popytaj ludzi z ktorymi grywam, co mysla o mojej 'way of war' alebo ogarnij sie i zagraj ze mna! ciekawym gdzie kampisz z defybem skoro masz 20/100 nozykuff w D! bad luck?

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA