okey
lamerem jest kazdy na swoj sposob, bo kazdemu sie zdarza rzucic granat w kierunku czolgu i zabic przypadkowego zolnierza ktory tez walczy z tym czolgiem lub rzucac z okna granat ktory niefortunnie zostaje w budynku itp itd.
ale czy przypadkami sa takie sytuacje:
1 z servera w holandi jade w m10 i walcze z tigerem na tobruku na 1 lini oborony tiger juz sie dymi ja mam sporo enrgi stoje do niego przodem zamna jada 2 shermany mi pomoc tiger strzela odebralo mi troche energii nagle siup i ktos mi zaladowal w dupe i prawie sie pale strzal z tygrys i zginelem jestem pewny ze to te shermany z tylu a mialem 0 smierci i faja zabawe :/
2 z poslkiego server stoje panzerem przy fladze na tobruku przejmuje ja pelna energia nagle 1 strzal i death ale oczywiscie byl to przypadkowy strzal 1 z czlonkow polskiego klanu
czy to przypadek

_________________
there can be only one. . . Kal-El

Blade a może masz wrogów

_________________
[swf width=300 height=100]http://www.iadurobros.friko.pl/varia/iadur.swf[/swf]
[FS] Iadurobros

Bl@de poprostu nikt cię nie lubi dlatego tak się dzieje

_________________

Blade wyluzuj. zdarza sie kazdemu. sa zlosliwi, sa lamy, sa ludzie omylni. przemieszani ze soba, ze nie sposob ich rozponac. jest to wkalkulowane w kazda gre sieciowa. szkoda czasu, zeby roztrzasac takie rzeczy. radze zacisnac zeby i machnac reka. szkoda nerwow.

_________________
The God of Emptiness...

no Blady... fajansiarska pogoda i na marudzenie mu sie zebrało

No mi też sie zdarza, jak kazdemu zrobic przypadkiem tk... ostatnio na berlinq - wiadomo, start, kazdy axis leci z granatem w łapie zeby wrzucic w ten przeswit. Zamachnąłem się, rzucam, w tym momencie ruski granat spadł gdzieś, mnie odrzuciło i mój granacik poleciał na ściankę, po czym spadł, miałem -6 i kick, bo HQ ustawione na kick za minus 5 (dobrze, że mogę sobie sam bana zdjąć )

Tak więc zdarza się nieraz niertafić we wroga tylko w swojego - ale wtedy w uczciwy gracz w p[oczuciu winy przeprasza - i bez pierdzielenia, ze "nie mam czasu pisać, bo gram i mnie zabiją" - sam zabiłeś to nie marudź.

Niemniej jednak znam kilka osób, które bezpardonowo walą do swoich w galopie do samolotu, czołgu... klanowcy i bezklanowcy - to żadna różnica, burak to burak. Jako przykład podam klanowca (który ma obsesję na punkcie Tigera) najpierw prosi, żeby mu oddać czołg, potem grozi, potem strzela. Kradnie czołg który sobie akurat naprawiasz. A wszystko to dlatego, bo nikt mu nie zwróci uwagi, bo to ktoś znany i z klanu...
Inna akcja - jestesmy w przeciwnych teamach na Stalinie - zamknęli nas axisów w bazie, spawn i giniemy od razu... ów miłośnik Tygrysa (tutaj niepocieszony, bo musiał ukraść Panzera) zabija mnie 3 raz i robi "hehe". Ok, mówię mu "kamper " - na co on bluzga mnie jak cholera... za co pytam? nieprawdę powiedziałem?

Morał z tego taki, że buraków jest kilku, to oni kampią, czitują, tk-ują, nabijają punkty i muszą mieć medale.
A my to olejmy, trzeba ich wyśmiewać i bawić się dalej. Amen.

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

Swieta racja, jesli chodzi o przypadkowe lamerstwo (co sie zdarza i mi ), natomiast gdy w teamie jest TK i reszta ludziuff nie potrafi glosowac, taki koles jest bezkarny i na 2 h potrafi zepsuc zabawe..

..a wtedy puszczaja mi nerwy i gram coraz gorzej co powoduje ze puszcaja mi nerwy jeszcze bardziej no i sie zapetla heh wiec robie przerwe..

Ale ogolnie to jestem bardzo spokojnym czlowiekiem

Pozdro

\\'arMaster

_________________
- Eagle Thrust formation target 2800 yards -- begin psch-war operations.
- 700 -- 600 yards -- 500 -- Commence firing.

Ja widziałem jednego teamkillera z Arcy to ten łobuz Kleszcz . Warsaw może to potwierdzić parę razy pod rząd ginął właśnie od ręki ów TK. Doszedłem do wniosku że wszystko to z powodu dziewczyny Warsawa( słyszałem wiele opowieści o niej )

no nerwica

_________________
there can be only one. . . Kal-El

mi też sie raz zdażyło strzelić mojemu tygrysowi w tył ale na szczęście nie zniszczyłem go. teraz jak mam nie czysty strzał to nawet nie próbuje. jeśli chodzi o lamerstwo przez rozwalanie czołgów granatami i tk to wcale nie nazywałbym tego w ten sposób bo to specyficzna sytuacja. a na miłaśnika tygrysów jeszcze chyba nie trafiłem, jak mi zrobi taki numer to napewno mu zwróce uwage.

_________________
Michał A.

przepraszam, może nazwiecie mnie lamerem ale nie berdzo kumam czemuż to nie mogę rozwalić czołgu granatem ?? mam się pozwolić rozwalić tylko dlatego ze nie mam ppanca ??

nie chodzi o to night, chodzi o to że jak rozwalasz czołg granatem to przy okazji zdarza sie że zabijesz jeszcze kogoś ze swoich którzy też walcza z czołgiem. dosyć czesto jak sie skradam z pancerszrekiem do czołgu i już jest mój, dostaje granatem od swoich.

_________________
Michał A.

no właśnie. tak przypadkowy TKiller płaci za swój błąd ujemnymi punktami. a jak ktoś jest złośliwym *mama zabroniła mi przeklinać*, który nie zdąży do samolotu i ładuje w niego całą serie, to nie ponosi żadnych konsekwencji - a człowiek startuje juz na wpół dobitym sprzętem... to dopiero doprowadza mnie do szewskiej pasji.

albo kolesie ktorzy gonią do samolotu od dziobu i widza ze sie nie załąpią - wtedy złośliwie wbiegają pod skrzydla startującej maszyny, nabijając bogu ducha winnemu pilotowi ujemne punkty za TK.... grrrrr........ i hate that....

_________________
[TopDawgz] 4 life...

Ja nie zapomne jak niejaki WA ARO (o ile nic nie przekrecilem) na batleaxe zapierniczyl mi Tigera jak go sobie naprawialem bylismy oboje niemcami, na nic zdaly sie prosby zeby mi go oddal.

marudzenie na temat półgłówków nei ma wiekszego sensu - tacy sa i beda . mysle ze ciekawszym problemem jest kwestia "kolejki po sprzęt". przepuścić tego co byl wczesniej, czy po prostu brac sprzet na zasadzie "kto pierwszy ten lepszy" ?

mowie oczywiscie o rozgrywkach fristajlowych z przypadkowymi graczami na serwerze, nie o klanowkach

_________________
[TopDawgz] 4 life...

Mnie najbardziej wkurza zasłanianie na małej mapce swoich jednostek przez flagi 4 patche a nadal flagi nakładają się zawsze NA wyświetlane jednostki zamiast być tłem. Prawie wszystkie TK jakie mi się zdarzają jest właśnie przez ten piep... bug