Co co Panów z kalnu Px2 to miałem kiedyś wątpliwą przyjemnośc grania z Panami AtTilą i Tt. Na voip słyszałem tylko bluzgi, a fakt że do założonej przez tych panów drużyny ktoś dołączał nie skłaniał ich do innych działeń niż rzucania tektów typu "co za noobek tu za nami biega". Napisałem o tym zresztą maila do ich clan leadera ale jak widać Panowie Px2 są niereformowalni.

_________________

Pasqudniku jak nie wiesz prosze nie pisz, wiadomosc dotarla i wszystko sie wyjasnilo. Bluzg praktycznie nie bylo, a jesli jakas sie znalazla to mowilismy to do siebie, zeby nam ulzylo i wyrzucic zlosc. Umiem juz zamykac druzyne i moge sie przestrzegac Swoja droga topic jest dokladnie o takich jak ty. Zakladajac druzyne nie wiedzialem ze sie dolaczy ktos kto sie albo specjalnie podklada, albo jest bardzo malo uwazny. W ciagu jedenej mapy podlozyles mi sie 3 razy pod czolg, jak tu sie nie zdenerwowac? O takich ktorzy skacza na pojazd gdy jest w ruchu to bez komentarza. Specjalnie zmniejszam mape zeby widziec czy ktos obok mnie nie biega, ale nie mam wplywu na kogos takiego jak ty, gdy niespodziewanie skoczysz. Mysle ze okreslenie noobek to nie takie zle stwierdzenie zwlaszcza w moim stanie zdenerwowania do ktorego mnie doprowadziles. Czlowiek sie stara, a tu mapa wychodzi mu na 5 pkt.

_________________

Co do kwesti bluzgów to wybacz ale sypały się bez przerwy. Może byliście tak rozemocjonowani że nie zauważyliście że prawie nie było zdania bez bluzga. Co do podkładania się pod czołg - nie pamiętam. Nawet jeśli, to ode mnie na pewno nie dostałeś punisha. Bo daję je tylko za WYJĄTKOWO bezmyślne, złośliwe i specjalne TK. Ewentualnie jak mi się kalwiszę porąbią.
Kwestję że wszystko się wyjaśniło rozumiem że to ja jestem be a wy cacy. Ok. Nie zostałem zangażowany w proces wyjaśniania. To że się ufa członkom własnego klanu bardziej niż komuś z zewnątrz jest dla mnie jak najbardziej zrozumiałe. Nie jest to żaden sarkazm. Nie pisałbym nic na forum gdybym został zangażowany w proces wyjaśniania. Specjalnie wysłalem maila żeby nie robić smrodu na forum. Ale nikt na moje zarzuty nie raczył odpowiedzieć. Cytuję: "wszystko się wyjaśniło"
ps
Mam nadzieję że spotkamy się w grze i wszystko co do tej pory pisaliśmy okaże się nieporozumieniem. Tzn. ja nie będę się podkłądał pod czołgi, a ty nie będzesz bluzgał itd.

_________________

Panie paqudniku jeli oczekujesz przeprosin za tamto zdarzenie bardzoe cie przepraszamy, i chce wytlumaczyc ze ja strasznie suo klne ale jak juz to ts i bardzo mi przykro ze uslyszales moje blugi niestty mialem zmienione ustawienia w bf i gdy naciskalem alt zeby mowic na ts to mowilem rowierz w grze czego nie zauwarzylem wiec przepraszam, a jesli chodzi o nasza kulture zapytaj kolegi z klanu Tripxa on zna mnie troszke dluzej niz ty jeszcze ze sceny SWATA i mysle ze nie powie zlegom zdania o nas jeszcze raz przepraszam i nastetpnym razem jesli doszlo by do takiej sytuacji ale postaramy sie zeby nie doszlo mozesz zawsze nas upomniec jesli juz gramy w jednym teamie i nie chcesz tego sluchac, a co do wyjasnien ia tamtej sparwy jest wszystko u nas na forum i sparawa sie wyjasnila i nie wyszlo tak ze jestes be a my cacy ale wina jest po obu stronach wiec zapomnijmy tamtym scieciu jesli to mozna tak nazwac i bawmy sie jak przystalo na powaznych i kulturalnych ludzi.

@Herman, zlomik - odkąd gram w BFa, zawsze grałam medykiem.. i jakoś do tej pory nie zdarzyło mi się aby moje total kills było mniejsze niż total deaths (chyba że weszłam pod koniec mapy i miałam kiepski start - oczywiście piszę o ffa, bo na klanówkach sprawa wygląda całkiem inaczej)... medyk jest bardzo mocną klasą (jesli chodzi o piechotę) - ma niezłą broń, a dodatkowo możliwość leczenia zarówno siebie jak i kompanów - jak ktoś umie grać tą klasą, to na prawdę trudno jest mieć kiepskie staty... co innego taki mechanik, czy snajper - słabsza broń + jeśli są ranni muszą prosić o uleczenie - a nie zawsze jest medyk w pobliżu, który może im pomóc (o ile w bf42 były miejsca na mapie, gdzie były apteczki, tak tutaj możliwość uleczenia jest jedynie przy pomocy medyka bądź zaopatrzenia rzucanego przez komandera).
Zlomik - ja też na staty nie patrzę i też staram się jak najlepiej służyć swojej drużynie - ale zadaniem medyka nie jest jedynie leczenie innych (to jest oczywiście b. ważne), ale także przejmowanie flag i zabijanie piechoty - jeśli ktoś jest dobry i wykonuje odpowiednio swoje zadania, to punkty same się nabijają...
Jeśli to Was nie przekonało, to... daruję sobie dalsze argumenty, bo po prostu nie chce mi się więcej na ten temat pisać - pogracie dłużej, to sami to zrozumiecie... albo i nie


@pasqdnick - jeśli ja jestem w jakimś teamie i atmosfera mi tam nie odpowiada, to... po prostu zmieniam team albo zakładam sama nowy... następnym razem zamiast się męczyć w jakimś teamie zrób podobnie... w końcu w tej grze chodzi o dobrą zabawę co do przekleństw - skoro nie obrażali Ciebie w żaden sposób, tylko 'przeżywali' akcje albo przeklinali do siebie, to nie widzę w tym nic złego... jeśli nie podobały Ci się ich rozmowy - było zmienić team... co innego gdybyś grał ze swoją paczką i ktoś by się do Was przyłączył i straszie przeklinał a Was by to drażniło - wtedy można poprosić taką osobę żeby albo przestała tak się odzywać, albo żeby opuściła team (ew. ją wykopać), ale z tego co zrozumiałam, to Ty dołączyłeś się do nich, więc... to Ty powinieneś się był zgrać z nimi, albo poszukać sobie innego teamu... (zaraz pewnie parę osób mnie zjedzie za to co napisałam, ale.. takie jest moje zdanie)

@LipToN Earl Grey - podobnie jak Hynol nie interesowałam się scenami innych gier i dla mnie Bad Boys to klan nowy - nowy na scenie BFa... i każdy klan, który od niedawna gra w bfa jest dla mnie nowym klanem.. smutne ale prawdziwe

_________________
enclave.ladY from FSPQR family

Jeśli o mnie chodzi to sprawy nie było. Nie było by sprawy już wcześniej gdyby ktoś odpowiedział na maila. Nie mam obowiązku śledzic waszego forum, a skontaktowałem się przez mail. Nie chciałem uzyskać przeprosin tylko obgadać sprawę i ją właśnie wyjaśnić. Wtedy upomnieć bardzo was chciałem ale mój mikrofon raz działał raz nie więc...
Zatem do zobaczenia w grze. I bawmy się bo o to przecież chodzi, a o ścięciu zapomnijmy.
lady vicky:
Ależ zmieniłem team. Nie tak od razu ale zmieniłem.

_________________

Przejrzałem sobie wasze forum i mam parę uwag.
Attila: skoro nie pamiętasz jaki mam nick w grze to skąd wiesz że podkładałem ci się pod czołg. Powtarzam, ja tego nie pamietam. Nazywanie kogoś debilem i frajerem jeśli się nawet nie wie o kogo chodzi nie jest za bardzo w porządku. Wszyscy zwórcili uwage że czepiam się klnięcia. Bluzg od czasu do czasu nikomu nie zaszkodził. Można przeklinać ale grając wtedy z wami czułem się jakbym grał z dresami z pod budki z piwem. Na TweTy'ego jak widać wszyscy się skarżą że klnie więc jest choć trochę usprawiedliwiony. Ale poziom twojej wypowiedzi na forum Px2 skłania mnie do wniosku że jesteś kimś w rodzaju takiego dresika.
TweTy: Poziom można oceniać różnie nie tylko po tym ile ktoś nabił fragów i jego statsach. Mówiąc o waszym poziomie miałem na myśli poziom jaki prezentowaliście grając w ramach utworzonej przez was drużyny. I to jak się wyrażaliście o innych graczach. Tak jak byście byli co najmniej bogami w tej grze. A nie jesteście. Nie mówię tu że ja jestem lepszy od was. Ale gorszych od siebie nie wyzywam i nie ośmieszam nawet w rozmoach których nie mogą słyszeć. A teksty "co za taki nie taki tu biega, lata, jeżdzi, skacze puszczaliście o WSZYSTKICH graczach. Jeszcze raz chyba teraz dokładnie o co mi chodziło. Rzucenie porządną kurwą nie jest złe. Ale nie może być tak że każdy kto się pojawi na ekranie jest wyzywany. Robi się to niesmaczne.

_________________

@lady - Fakt bron medykowa (zwlaszcza nieamerykanska) masakre robi. Sam tez zwykle nim gram. I na + w kill/death wychodze ale nie w tym rzecz. Martwi mnie po prostu podejscie dobry gracz=duzo zabija. Z twojej odpowiedzi widze ze byl to tylko skrot myslowy wiec jest git.

Nie moge sie powstrzymac i skomentuje twoje: "pogracie dłużej, to sami to zrozumiecie... albo i nie". :]]
No i po co z taka wyzszoscia do kolegow? Nie znamy sie wiec nie ma potrzeby brac nas za ulomkow. W 1942 i nama fakt nie gralem na necie ale od momentu ich wydania byly one niemilosiernie meczone przez mnie i znajomych moich na lanie. A co do medykowania to w BF2 jest ono wedlug mnie blizsze ET niz starszym BF-om a w ET na medykowaniu stracilem ladny kawal zycia. Wiec prosze nie traktowac nas z gory.

Pozdrawiam Herman

OK ja juz przeprosilem za to co zrobilem jesli dlaej czujesz sie urazony to juz nic na to nie poradze postaram sie aby taka sytuacj sie nie powturzyla teraz zazwyczaj jak dolaczam do jakiejs druzyny odrzu mowie ze duzo przeklinam i jesli komus to nie pasuje niech mi powie wtedy odrazu ja opuszczam i zkaladam swoja ktura zamykam i gram z graczami ktorym to nie przeszkadza:) i naprawde czaswem sypie roznymi tekastami do gracza ktury mnie zabul kilka razy z rzedu alo cos w tym stylu ale tak naprawde to do goscia nic nie mam tylko bluzgam jak posrany na niego a za 30 sek mi przechodzi wiec prosze zrozumcie mnie juz tak mam i nie umiem inaczej chociaz czasem sie bardzo stram a co tego co napisales o naszym poziomie gry to ja wywnioskowalem z tego emaila co wyslales do nasze CL ze my naprade nie pokazujemy naprawde wyskoiegio poziomu ale ty na odwrot a dodaje ja nigdy nie gralem i nie bede gral dla statow bo staty sa dla malutkich ja gram zespolowo i dla mnie najwzniejszy jest team a dla tych co mysla odwrotnie chcial bym widziec ich jesli kiedys przyszlo bu im isc na prawdziwa wojne ciekawe czy tez by walczyli dla statow zeby zabic jak najwiecej:) czy modlili by sie gdzies w koncie zeby sie to szybko skonczylo


ps sory za bledy ale pisalem to na szybko bo mi sie spieszylo

Pasqudnik wiedzialem ze masz nick pasqudnik, ale pytalem sie o dokladny zeby sprawdzic w statystykach czy jestes rasowym podkladaczem sie pod pojazdy Jesli chodzi o mnie podobnie jak Tweety, bluzgam ze zlosci, ale nie wstrone kogos tylko ogolnie zeby mi ulzylo, po minucie mi przechodzi i nie pamietam z czyjego powodu to bylo. Robie to na tsie, a ze w grze mam ten sam guzik to niestety to uslyszales, i znam nie jednego ktory tak robi. Bo FPS robi tak z czlowieka.

_________________

hmmm grałem ostatnio troszkę wieczorami z paroma osobami z tagiem Px2 w jednym squadzie i powiem ze całkiem miło się współpracowało.

tylko mają przykry zwyczaj zamykania squadu.

Jeżeli Panowie bluzgali na siebie no to o so chodzi ?

Apropo tych przepychanek przy Samolotach i Heli to powiem tak ja osobiscie za 1 razem biegne kto pierwszy ten lepszy.Później jezeli znow ten ktos jest blizej co juz lecial Pisze: Panowie kolejka ;] czesciej takie zachowanie skutkuje niż chamski TK i Bluzgi na prawo i lewo

Co do Glupich zachowań to m.in przynajmniej wg mnie Sytuacja taka : Biegne ja [Medyk] jakis czlowiek i widzimy wroga strzelamy sie tylko ze ja strzelam niechcacy oczwysicie po plecach mojemu i zabijam jego i wroga,zaraz szukam przepraszam pod Q ;]. A ten nie wybacza jak i tak zaraz goscia przeciez podniose bo jestem medykiem i nie bedzie mial tej śmierci ludzia sa Dziwni <-- Post moze troszke zawiły ale pisalem go późno i po cięzkim dniu pracy wiec nie czepiac sie Prosze

_________________
...a jeśli z Nas ktoś padnie wśród szaleńczych jazd, czerwieńszy będzie kwadrat, nasz lotniczy znak"

taaaaaa przyganiał kocioł garnkowi

Zamykamy zeby taki pasqudnik sie wiecej nie dolaczal, i nie bylo kolejnej afery hehe, postaram sie o niezamykanie Druzyny w przyszlosci.

_________________