Teraz jest 4 mar 2025, 11:04

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 259 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 21:03 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lip 2005, 19:06
Posty: 241
Lokalizacja: Platoon
No, dzisiaj wreszcie udało mi sie dołączyc do DT, zwykle w squadzie jest juz max więc dołączenie się do drużyny graniczy z cudem(prawie jak wejście na server Aster).Grało sie extra ,pełny TP,nasz dowódca(mabu ale nie jestem pewien) naprawde wiedział co robi, więc jemu i reszcie ludzie z Dream Team'u mówie BIG THX, gra z wami to przyjemnośc.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 22:00 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2004, 18:16
Posty: 3389
Lokalizacja: Kraków
Zygfryt napisał(a):
dlatego nie rozumiem jak taki ty Jabbah możesz się cieszyć że pokonujesz graczy porównywalnych do Ciebie jako noobów.


Prosimy o translacje na polski bo ni chuchu nie kumam

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 22:28 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2005, 10:14
Posty: 303
Lokalizacja: Gdańsk
Dzis na Gamesnecie kolejny raz bylem liderem DT i poprowadzilem moj team do zwyciestwa na mapah Songhua i Zatar. Zaznacze ze skopalismy tylki amerykanom nawet kiedy ich bylo wiecej w teamie. Mialem fart i trafil sie markowy DT

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 22:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sie 2005, 09:48
Posty: 77
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Hynol bój sie Boga na prawde nie rozumiesz treści zawartej w tym tekscie? ale dobra moge Ci wytłumaczyć :P chodzi o to że nie rozumiem jak ktoś cieszy się z tego iż pokonuje słabszych od siebie :P mam nadzieje że teraz rozumiesz i nie trzeba tłumaczyć na jeszcze prostszy język


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 22:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sie 2005, 10:14
Posty: 303
Lokalizacja: Gdańsk
zygi ja cie wykumalem i sie zgodze ze z zabijania n00bow radochy nie powinno sie miec. Nie lubie grac przeciwko n00bom bo w ogule 0 wysilku zeby kontrolowac mape a jeszcze bardziej to nie lubie grac z nimi w teamie
bo ich glupota tak mnie wnerwia ze trace klimat gry

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 22:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sie 2005, 09:48
Posty: 77
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
no nareszcie jakieś słowa zrozumienia i tolerancji :D thx ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 23:00 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lut 2003, 00:36
Posty: 202
Lokalizacja: Warszawa
A gdzie ja napisałem, że mam z tego radochę?
Ja tylko napisałem, że często jak gram z DT to...
Dzisiaj to samo. Przykład: na Gulf of Oman (small) zajęte przez nas trzy flagi, by za chwile była jedna. A cały DT siedzi przy fladze, którą tracimy, na dachu i kampi sobie w najlepsze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 23:04 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sie 2005, 09:48
Posty: 77
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
yyyyyy a skąd wiesz że oni nie kampili po to aby zabić wroga i potem przejąć spowrotem flage? nie wiem jak było ale to jest najprawdopodobniejsze

o a co do tego z tyą całą radochą itp to jeżeli się bardziej zagłębić w Twoje wypowiedzi to można wyczytać że masz takie skłonności chyba że całkowicie źle to interpretuje :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 23:40 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 maja 2005, 09:49
Posty: 222
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
G-sus napisał(a):
Dzis na Gamesnecie kolejny raz bylem liderem DT i poprowadzilem moj team do zwyciestwa na mapah Songhua i Zatar. Zaznacze ze skopalismy tylki amerykanom nawet kiedy ich bylo wiecej w teamie. Mialem fart i trafil sie markowy DT



eeeee no i co z tego? moze sie jeszcze pochwalisz ze dostales 5 z matematyki?>

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2005, 23:48 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lip 2005, 19:06
Posty: 241
Lokalizacja: Platoon
Gościu sie cieszy że udało mu sie doprowadzic swój team do zwycięstwa.Ale trzeba pamiętac że rola dowódcy drużyny jest minimalna więcej zależy od jej członków


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 sie 2005, 00:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2003, 17:23
Posty: 1386
Lokalizacja: Rakowiec
Nie rozumiem skąd wziął sie ten cały kult Dream Teamu,całe cyrki typu 'nazwa nie jest zastrzeżona',jakieś listy zasłużonych członków,zaostrzanie rygoru...jaka jest różnica między takim DT a zwykłą drużyną złożoną z przypadkowych osób które też starają sie uskuteczniać teamplay a o której nikt nie zakłada topików na forum? Podkreślam po raz kolejny,że nie przemawia przezemnie zazdrość a zwykła ciekawość...czyżby symbol za który chcieli gracze ginąć? :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 sie 2005, 00:19 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sie 2003, 00:03
Posty: 411
Lokalizacja: Gdynia
Gore wez lepiej cos z painta wklej :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 sie 2005, 00:19 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
Troche cytatow z ostatnich stron topicu ale sa szokujace. Czytacie na wlasna odpowiedzialnosc:

Cytuj:
dzis na Asterze DT nawet nie mial okazji sie wykazac wieczorem bo strona USMC byla pelna n00bow ktorzy nie puszczali nawet flar jak czym s latali i dostawali takie baty ze nie musielismy sie starac w ogole zeby przejac wszystkie flagi. Oczywiscie jebniety autoteambalance mnie przerzucil do USMC ale jakos sie dogadalem z kilkoma ziomkami i wygralismy mape.
Pozdro dla kolesia z klanu MON| ktory 2 razy zrobil na mnie TK samolotem koszac mnie karabinem. Oczywiscie zostal ukarany


Cytuj:
Zależy kto gra w DT. Jeśli siedzą na spawnie i nie przejmują go tylko kampią to nie zasługują na miano członków DT


Cytuj:
sprawa wygladala nastepujaco.. fakt.. byla walka o BH.. fakt rzucalem miesem... jednak team ktory wsiadal do BH byl niekompletny bo zostal stracony juz po minucie od oderwania sie od ziemi... no litosci.. czy to nie marnotrawstwo maszyny ???


Cytuj:
Nasz team byl zwarty i gotowy do smiglowca.. medyk.. mechanicy.. i stalismy na helipadzie... bylismy na stanowisku.. a tu drugi team dobiega.. widzac ze jest juz komplet szesciu osob... nie rozumiem dlaczego pchali sie na sile..


Cytuj:
Jednak sprawa na przyszlosc.. jesli widzicie ze jest juz squad do jakies maszyny specjalnie do niej przygotowany to nie pchajcie sie... dajcie im wziasc.


Cytuj:
... tylko czasami smutek mnie ogarnia co sie dzieje na serverach... na pewno jestesmy pietnowani przez zazdrosnikow i kiepsko traktowani.. smutne to ale prawdziwe.. codziennie musimy sie uzerac o kazda maszyne .. kazdy czolg.. kazdy smiglowiec..


Cytuj:
poza tym DT mozesz nazwac tzw. "silami specjalnymi" ktore wykonuja zadania wrecz karkolomne i raczej nie do wykonania dla nie zgranych squadow.. TYLE


Coz z tych cytatow sie wylania ? Grupka (uogolniam ale trudno) debili, ktorzy mysla, ze sa wazniejsi, ze sa namaszczeni przez boga(?). Przegrywjacy wrog to noob, osoba chcaca pobawic sie marnotrawi sprzet, numer z punishem dla samolotu to juz w ogole szczyt glupoty. Na miano czlonka DT nalezy "zasluzyc". Jedyna "sluszna" wizja gry to ta panow z DT. Wszelka krytyka jest objawem zazdrosci(to juz mnie zwalilo z krzesla). Oddzial cudowny i robiacy cuda. PO PROSTU WIELKIE ROTFL.

Poczatkowo popieralem taka inicjatywe gdyz bf2 jest gra zespolowa o czym wielu zapomina. Jednak juz dawno zrozumialem, ze na ffa frajde w teamplay'u daje zgranie zupelnie OBCYCH sobie ludzi. Zazwyczaj by zebrac jakis squad nalezy grac dobrze. Wtedy duza ilosc punktow przyciaga kolejnych graczy. To jest z psychologicznego punktu widzenia w pelni normalne. Tu natomiast mamy grupe zamknieta, ktora uwaza sie za nie wiadomo kogo. Wasz styl "bycia" dziala jak klan. Z tym tylko, ze nie macie tagow i nie gracie klanowek. Dlaczego wiec wmawiacie nam, ze kogos tam nalezy z wami identyfikowac a kogos nie? Toz to glupota.

Jestem juz wybitnie spiacy i zmeczony wiec nie bede wiecej pisal i dyskutowal, poczekam na odpowiedz i wtedy wytocze dziala ;P Jednak radze paru z was puknac sie mocno w glowke bo dosc fajna inicjatywa przerodzila sie w chamstwo i lamerstwo. No hard feelings


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 sie 2005, 01:27 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2005, 01:49
Posty: 21
zlomik pare dni temu zagralem w DT byles tez wtedy i Ty. Przyjemnie sie gra w zespole, ktory stara sie trzymac razem i siebie nawzajem wspierac. Jednak mam troche uwag.

1. Dowodca zespolu siedzacy w czolgu jest calkiem niezlym pomyslem ale uwazam ze wtedy nie powinien miec pasazera, zamiast niego powinien miec biegajacego tuz przy nim mechanika. W ten sposob twoj team caly czas bedzie mogl sie na tobie respowac bez problemu. Nie bedzie potrzeby zglaszania potrzeby co jest chyba troche rozpraszajace w trakcie walki.

2. Powiem ci dlaczego giniesz tak szybko, prawie najszybciej z team'u, kiedy jestes pieszo. Otoz wyrywasz ciagle do przodu, a to wg mnie troche nierozsadne jak dla dowodcy. Wg mnie dowodca powinien byc najlepiej medykiem i trzymac sie wlasciwie w srodku poruszajacego sie zespolu. Dodajmy do tego branie klasy o wysokiej smiertelnosci jaka jest Anti-Tank ("Grenadier"). Klasy, ktore z zasady sciagaja na siebie duzo ognia/uwagi wroga raczej kaz brac podwladnym (grenadier, szturmowiec).

Do nastepnego razu na polu bitwy.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 30 sie 2005, 03:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lip 2005, 23:17
Posty: 199
@jabbah.. apropo Gulf of Oman ( small ) .. powiedz mi kto byl w tym DT ... poza tym widocznie pilnowal flagi.. i w razie nawet przejecia jej przez wroga.. blyskawicznie by odbil... moim zdaniem dobra strategia na small mapach jest pilnowanie JEDNEJ z trzech - czterech flag przez zgrany squad .. po to by w razie czego wrog nie przejal i reszta teamu mogla sie gdzies zawsze zrespawnowac.. bo jak wszyscy biegaja po wszystkich flagach.. to jest to pusta gonitwa... i bardzo szybko runda sie zwykle wtedy konczy przegrana.. Poza tym dalej nie rozumiem dlaczego tak szanujacy sie klan jakim jest Wilda i o tak wysokim poziomie swiatowym gra na serwerze o tak niskim poziomie... Dla medali ??? bo chyba nie powiesz mi ze sobie cwiczycie strategie...

@Morgus, nom4k... ale przeciez squad lider ma pelne prawo byc dumny z tego ze udalo mu sie wygrac ze swoim squadem... i nie musicie tego krytykowac... DT stara sie wprowadzic nie tylko idee team play'u.. ale takze jak najbardziej wczuc sie w swoje role ktora sa przypisane poszczegolnym czlonkom. Czasami naprawde odnosi sie wrazenie ze jest to elitarny squad do zadan specjalnych :P

@Gorefest ... zagraj z nami kiedys to zobaczysz skad caly team i jak to od srodka wyglada.. bo na razie widze masz blade pojecie :) Zobaczysz czym sie roznimy .. a zapewniam .. roznice sa ogromne.. ( nie twierdze ze inne squady sa gorsze tylko po prostu inaczej graja )

@Lailonn.... nosz chlopie... walnij sie mocno w leb... czy ja powiedzialem ze jestesmy grupa zadzierajaca nosy i zamykajaca sie od reszty swiata ??? Poza tym fakt.. mamy swoja wizje gry... i nie jest zla... a jesli chcesz najpierw komentowac... to najpierw zagraj z nami.. a potem sie wypowiadaj.. bo nie masz bladego pojecia.. jaka napieta sytuacja panuje w takim squadzie DT'mowcow.. my uzalezniamy swoje zycie i losy squadu od pozostalych czlonkow... jak jeden zawiedzie.. to gina praktycznie wszyscy... tyle...

@Learning2kill... dzieki.. bede pamietac :). Jednak zwykle przy sobie mam genialnego medyka tigerka ( moja maskotka :) ) ktory jest zawsze za mna o pare krokow.. i jak padne.. to jesli tiger zyje to jestem w 1000% przekonany ze za chwile postawi mnie na nogi ( to taki osobisty medyk squad lidera ) poza tym genialny zolnierz... dopiero jak on padnie to zaczynam liczyc na cud :P

Widze naprawde ze niektorzy zaczynaja krytykowac idee DT a nigdy nie mieli "odwagi??" zagrac z nami w squadzie.. no wiec serdecznie zapraszam do DT zeby zobaczyc jak my gramy zespolowo... nie mowie ze inni nie graja zespolowo czy graja gorzej.. wiec prosze o nie zarzucanie nam ze uwazamy sie za wybrancow boga czy super team...
Najpierw nas poznajcie.. a potem komentujcie...
A lista czlonkow jest wlasnie po to ... by w razie jakies krytyki.. ktos sobie zobaczyl czy faktycznie czlonek do ktorego maja pretensje jest z DT...


Ostatnio edytowano 30 sie 2005, 03:35 przez zlomik, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 259 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL