Lailonn, ty nie dyskutujesz tylko uzywasz irracjonalnych, subiektywnych argumentow zeby "twoje bylo na wierzchu". Strasznie nie lubie radyklanosci a szczegolnie takiej nie popartej logicznymi argumentami. Generalnie sledze sobie ten topic od jakiegos czasu bez wiekszych emocji ale jak widze Twoje posty to mnie nerw lapie.

Stary, ja ci pisze ze bezsensem jest porownywanie uzywania clamore'ow do grania assaultem a ty mi na to:

"a ty widziales kiedys granat/granatnik/c4/rakiete ? z BLISKA ? ;]" .... ? co ma piernik do wiatraka. ( pomijam fakt ze snajper tez ma granaty)

Ja Ci pisze ze dzieki zoomowi snajper widzi wrogow ktorych inne klasy nie widza bo nie pozwala na to odleglosc wyswietlania obiektow a Ty mi na to:

" ZASIEG WZROKU nie ma nic do uzywanej broni. Jedyne co daje ci snajperka to to, ze ten punkt hen tam jest wiekszy. Jednak ja nie musze widziec calego celu by do niego strzelac. Nawet jesli bedzie to 5 pikseli na krzyz to gwarantuje ci, ze jestem w stanie cie ubic tak jak ty mnie ze snajpy. BA ja moge cie zraszowac i rorzucic twoje bebechy na lewo i prawo" - totalny belkot, mowisz mi ze zobaczysz mnie z 200 m kiedy bede lezal w krzakach i bedzie ci tak samo latwo mnie ubic zalozmy z m16 jak mnie Ciebie z m95 ? i co lepsze nawet bedziesz mnie mogl z tych 200 metrow zraszowac zeby rozrzucic moje wnetrznosci ?! Czlowieku , zazyj tabletki.

a juz najbardziej rozwalilo mnie stwierdzenie:

"...Zabic 1 strzalem zabilbym bym. bezproblemowo z granatnika z podskoku i w biegu. A czy ty tak poruszajacy sie cel trafisz w glowe ze snajperki? ;}" - zapraszam do pojedynku. Ja klade sie 200 m od Ciebie i strzelam do Ciebie z m95 a ty podskakujesz, biegasz w kolko i strzelasz do mnie z granatnika. ROFL

dobra dosc tych wypocin. Policzylem do 10 i juz mi lepiej.

Kurde, topic sie nieco rozjechal na OTy, ale snajper coraz bardziej mi sie podoba. Kubra Dam 32, FFA, 4 w nocy (dziekuje ci panie, ze dzisiaj mam na 14 do roboty), squad zaczyna grac razem, SL daje defend na wysunieta najbardziej na polnoc flage i... caly squad nie rozchodzi sie! Jest maly spread, zeby commander nie mial na nas ochoty, i trzymamy ten point oraz flage z czolgiem.

Siedzialem w krzaczorach caly czas, i pierwszy raz nie zginalem przez cala runde!! SPOTowalem wiecej niz zabijalem, ale zarypiscie dobrze mi sie gralo. Nauczylem sie tez bardzo szybko zmieniac pozycje, siedze sobie na jednym dobrym spocie, ciesze sie ze nie zginalem, a tu nagle APC ze squadu strzela metr nade mna, jakis wielbiciel swiezych nerek chcial mnie jednej pozbawic, szczesciem squad czuwal.

Snajper dobrze uzupelnia druzyne, przy braku wsparcia UAV SPOTuje co trzeba, a odpowiednio wybierajac miejsce bedzie zbieral zniwo na wrogu, ktory chowajac sie przed reszta squadu zapraszajaco spina poslady w twoim kierunku

Kirq rozumiem, ze uwazasz moje argumenty za irracjonalne. Jednak ja ci to wytlumacze. Poprosilem o cos co umie TYLKo snajper w podtekscie cos w czym go nikt nie zastapi. Jesli podtekst byl malo zrozumialy to sry. Dlatego argument typu "Mozna bronic flagi" uznawalem za smieszny i odpowiadalem, ze medyk zrobi to lepiej. Moze to troche wyjasni sytuacje.

Co do 200m to mialem na mysli 200m na mapie. Np Strike at Karkand. Bo na mapach terenowych jak Kubra Dam czy Dalian Plant snajperzy maja malo do roboty i rzadko sa uzywani. Tak wiec na np karkandzie bez wiekszych problemow dobiegne do ciebie na te 50m czy tam ile by skutecznie razic cie ogniem(bo to naturalan taktyka by w walce ze snajperem skracac dystans) dzieki licznym zabudowaniom. To tak aby znow troche wyjasnic.

Snajper powinien byc w czyms(ale w czym?) nie zastapiony. Nie niezbedny ale niezastapiony owszem. To by sprawilo, ze bylby sens grac nim z innego powodu jak tylko "for fun" o czym pisali juz veterani BFa

edit:

Dobrze zauwazyles. Snajper to zwiadowca. Ale brak UAV to rzadkosc. Wracam do stwierdzenia, ze UAV udupia rozgrywke...

OMG Lailonn ! Czy ja musze jeszcze raz wypisywac rzeczy ktore moze snajper a inne klasy nie moga ? Juz raz to zrobilem ! A ty probowales obalic moje przyklady haslami w stylu " czy widziales granat/rakiete z bliska" . Czlowieku usiadz i przeczytaj kilka ostatnich postow. Przemysl to i napisz cos konstruktywnego a nie stukaj pospiesznie 2 min po moim poscie. Bo twoja forma dyskusji przypomina mi rozmowe z 6 letnim dzieckiem ktore w momencie jak cos mu tlumacze tupie noga i mowi "wcale nie !! ".

PS. Mowa byla o walce na 200 metrow a nie o zabudowanym, zamglonym Karkand, wiec nie wycofuj sie teraz nagle tylko przyznaj mi racje.

Lailon, czytam, czytam i dochodze z kazdym Twoim kolejnym postem do wniosku ze po pierwsze nie umiesz grac snajperem, po drugie nie masz pojecia jak go wykorzystac, po trzecie nie lubisz tej postaci. Te trzy rzeczy razem pozwalaja mi wnioskowac, ze dzieki Tobie mam na koncie kilkanascie headshotow w kiepawego snajpera ktory nie ma pojecia gdzie przyjac pozycje strzelecka i pakuje sie na dzwig.
Moja propozycja dla Ciebie: zaloz sobie nowe konto i grajac snajperem (tylko i wylacznie snajperem, bez strzelania ze sprzetu zmechanizowanego) ubij 200 ludkow. Wtedy bedziesz mogl wypowiedziec sie o przydatnosci lub nie tej klasy. Ale zrob 200 killi uczciwie - snajperka, pistoletem i claymorami. Potem, odblokuj sobie m95 i zrob nastepnych 200 killi ta giwerka. Wtedy pogadamy.

Nie mam zamiaru pisac jak nalezy grac snajperem. Sadze, ze Ci ktorzy graja nim zgodza sie, ze to "tajemnica szefa kuchni".

Twoje argumenty, ze Ty snapejra granatnikiem, ze Ty go Eryxem, ze go Specopsem i g3 ... zgoda. Jest jedno ale ... : Ale musisz najpierw zobaczyc snajpera. Zaloze sie, ze zanim mnie wypatrzysz specopsem zginiesz najmniej 5 razy i pojdziesz w inny rejon mapy albo przyjedziesz zapuszkowany w APC jako "karma" dla specopsow z mojej druzyny. Na Kubra Dam ubijam regularnie okolo 20 sztuk i pare smiglowcow. Przy tym zdarza sie nie zginac ani razu.

To co odroznia snajpera od innych klas: kiedy dziala jest niewidoczny.
Tylko trzeba umiec nim grac.

Pozdro.

_________________

Kirq ale czy ty nie widzisz, ze argumenty jakie podales sa pokroju "snajper moze strzelac" na co moje bylo "medyk tez" itp?



Mowa byla o grze. Jak bedziesz kampil np na kubra dam(kupa sprzetu) snajperem to powodzenia. Wiekszosc jednak snajperow biega po mapach miejskich. Myslalem, ze to jest TAK OCZYWISTE, ze nie musze tego pisac. Coz mylilem sie...

Ale skoro to nie bylo dla ciebie oczywiste i analizowales sytuacje "gole pole. lezacy snajper. debil assaulter biegnie przed siebie" to skoncze z toba dyskusje bo nie ma sensu

Kirq jak mozesz uzywac argumentu 6 letniego dziecka. Ty, ktory na prosbe podania co moze snajper czego nie moga inni podal "moze bronic flagi" no bez jaj. bardzo cie prosze Ty, ktory moje argumenty, ktore byly tak na prawde twoimi ale przestawionymi uznal za nie rzeczowe. n/c ;]

Uoviecka:

Bogu dzieki ty umiesz ;] Zawsze uwielbialem ludzi, ktorzy mowia jakto oni umieja a inni nie

jednak uwielbiam snajpera w kazdej grze gdzie wystepuje. Ale w BF2 to czysto for fun i mam only 149 kills :/

A od kiedy to inne profesje sa tak bardzo widoczne? Gwarantuje ci, ze specops w krzakach jest tak samo malowidoczny jak snajper. ta widocznosc zalezy od otoczenia na jakim sie znajdujesz...



a ja na kubra dam jestem jednym z tych heli i zabijam srednio duzo wiecej jak 20 w tym zaczajonych snajperow a mimo to ani razu nie zestrzelono mnie



To ja cie zapraszam do gry chocby z panami z Wildy. W koncu znani sa ze swojej gry na wysokim poziomie. Ale jesli cie nie zobacza to ich zloisz i osmieszysz ! Toz to bedzie rewolucja a zaklady dadza c ifortune...

Snajper jest strasznie nie widoczny:
-scan
-uav
-czerwone kreski na ekranie w miejscu skad oberwalismy

ja chyba gram w inna gre bo u mnie te 3 w/w argumenty skutecznie udupiaja snajpera, ktory zazwyczaj ginie po 1-2 zabiciach...

na koniec powiem, ze ciesze sie, ze Ty umiesz grac snajperem :} Gratuluje opanowania tej tajnej sztuki. r3sp3ct

Lailonn a co byś zrobił w takiej sytuacji

Lecisz sobie smigłowcem nagle twój smigłowiec oberwał ty ucieszony ze nic sie nie stało lecisz dalej a tu nagle 1 strzał heli spada komander mnie namierza.Ty oczywiscie lecisz w to miejsce zemscic sie.Widzisz kropke a mnie nie ma ,Ty wkur***** strzelasz na oślep ale mnie nadal nie ma wkoncu czerwona kropka znika a tu nagle 1 strzał i znowu spadłes wściekły sniper cię napadł . Takich sytuacji miałem setki

''A od kiedy to inne profesje sa tak bardzo widoczne? Gwarantuje ci, ze specops w krzakach jest tak samo malowidoczny jak snajper. ta widocznosc zalezy od otoczenia na jakim sie znajdujesz...''

tak zalerzy ale snajper moze bardzo łatwo cie wyczaji nawet jak ruszysz karabinem.Nawet nie zaówarzysz jak zginiesz chyba ze bedziesz miał bardzo dużo szczęcia.

Gdybyś sie nauczył grac snajperem inaczej byś teraz śpiewał

Lailonn a co byś zrobił w takiej sytuacji

Lecisz sobie smigłowcem nagle twój smigłowiec oberwał ty ucieszony ze nic sie nie stało lecisz dalej a tu nagle 1 strzał heli spada komander mnie namierza.Ty oczywiscie lecisz w to miejsce zemscic sie.Widzisz kropke a mnie nie ma ,Ty wkur***** strzelasz na oślep ale mnie nadal nie ma wkoncu czerwona kropka znika a tu nagle 1 strzał i znowu spadłes wściekły sniper cię napadł . Takich sytuacji miałem setki

''A od kiedy to inne profesje sa tak bardzo widoczne? Gwarantuje ci, ze specops w krzakach jest tak samo malowidoczny jak snajper. ta widocznosc zalezy od otoczenia na jakim sie znajdujesz...''

tak zalerzy ale snajper moze bardzo łatwo cie wyczaji nawet jak ruszysz karabinem.Nawet nie zaówarzysz jak zginiesz chyba ze bedziesz miał bardzo dużo szczęcia.

Gdybyś sie nauczył gra snajperem inaczej byś teraz śpiewał

snajperzy maja udzial 3,5 % w ogolnym obrazie rozgrywki i tyle-obojetnie jak fajne akcje by nie wykonali. wiem jestem chamem i 'lolem' ze tak napadam na ta profesje. ale ja nie napadam (jak zreszta Lailon, wg mnie) tylko stwierdzam fakty.

Dobra. Tylko wytłumacz mi skąd tak dokładnie wyliczyłeś te 3,5 %? Szczególnie tych 50 promili jestem ciekaw.

_________________

Wiesz przsoi trochę się z tobą nie zgodzę. Owszem nie mamy dużego udziału w ogólnym obrazie. Lecz wszystko też zależy na jakiej mapie rozgrywa się akcja. Na dużych mapach 32 i 64 takich jak Kubra Dam gdzie głownie liczy się wykorzystanie sprzętu snajper nie ma dużo do gadania dlatego na takich głownie gram latając smigłowcami jako asfalt. Lecz inaczej jest na mapach 16 osobowych lub większych bardziej uterenowionych i "owłosionych" gdzie liczy się szybkie przejęcie flagi i zmiażdżenie przeciwnika. Tam snajper ma szerokie pole do popisu i często dobrze ułożony snajper może nie dopuścić do przejęcia ważnej flagi lub wspomagać swoich gdy atakują. Ważne jest też czy jest to czysto funowy ffa czy jakieś rozgrywki klanowe. Wiadomo każdy lubi to co lubi ja siedze w strzelaniu precyzyjnym od małego i tylko to umiem dlatego staram się to wykorzystywać grając głownie snajperem nie znaczy to, że zastrzegam dla tej klasy prawo do celnego strzelania na różnych dystansach. Każdy lubi to co lubi i nie ważne jest czym gra, ale jak potrafi daną profesję wykorzystać i przysłużyć się swojemu zespołowi. Bf2 to nie quake tu jeden gracz meczu nie wygra poprostu "There's no I in the team soldier" karabin w łape i rura na pole . Dla mnie ten topic troche zszedł na złe pole miał być o tym co snajperzy chcieli by poprawić w swojej ulubionej profesji, a wyszła dyskusja iż snajper jest zbędny. Dla mnie może nawet być jeszcze słabszy wtedy będe się jeszcze bardziej starał aby być lepszym i tak wiem jedno, że przydaje się gdy ludzie mi dziękują za dobrze oddany strzał nie ważne czy gram snajperem, asfaltem czy inna profesją liczy się zabawa z innymi oraz poczucie dobrze spełnionego teammate'owego obowiązku.

_________________
Dlaczego?

ot tak podal sobie dla przykladu. Malo istotne.



a powiedz mikto madry strzela na slepo? Jesli widze kropke znaczy ze jestes. Kropka od uav nie znika i nie pojawia sie ot tak sobie. Jestes kolejnym snajperem, ktory MASOWO zestrzeliwuje heli. A ja nie zginalem tak cholerka ani razu. Kumpel, ktory ze mna gunneruje na FFA tez nie przypomina sobie takiej sytuacji. Za to snajperow ilu ubilismy...

jest ponad 750000 ludzi wiec nie musiało popasc na ciebie a heli to ustrzelilem juz z 50 moze wiecej .Ale jaki komander zwraca uwage na jednego snipera

''Kropka od uav nie znika i nie pojawia sie ot tak sobie'' wkoncy musi zniknąca zanim ty bys przyleciał ja bym sie schował ,a na strike at karkand tez latasz heli hahaha. Na kubra dam to prawda snajper ma mało do gadania ale na np: fushe pass lub operation clean sweep nie wystartujesz z lotniska a zanim mnie wypatrzysz zabije cie może 4-5 razy. miny tez mile widziane

Lailonn, polemike pomiedzy nami uwazam za zamknieta. Do niczego to nie prowadzi. Nawet nie bede odpisywal na kolejne farmazony ktore zaserwowales, bo nie chce tego ciagnac.

PS. Przypomina mi sie jak zaraz po zarejstrowaniu na forum czytalem hurtowo topiki i w kilku miejscach widzialem jak ktos na Ciebie napadal. Pomyslalem sobie " ale sie czlowieka czepili, dali by mu spokoj, przeciez wyraza sie kulturalnie i czytelnie, a kazdy ma prawo napisac troche bzdur" ... teraz juz rozumiem tych gosci.

Jednak widzisz. twoj poziom argumentacji byl pozniej dna. Nie moja wina.kazdy kto przegrywa w dyskusji zaczyna sie denrwowac. Nic na to nie poradze.

A na mnie napadano do tej pory 2 razy(ale to brzmi)

raz gdy wytknalem(czego inni nie chcieli zrobic albo robili to sporadycznie i znikali po takiej wypowiedzi z forum) ze veterani forum maja inne zasady jego uzytkowania niz nowi co uwazalem za nieprawidlowe a i zasady forum tego nie obejmowaly.

drugi raz gdy napisalem cos ironicznie o wojnie a wiekszosc ludkow nie zrozumialala ironii i czepila sie konkretnego zwrotu.

W obu przypadkach tak jak i tu uwazam, ze "wygralem" dyskusje pomimo wlaki 1 v reszta swiata ;]

Moje farmazony to dokladnie te same farmazony co ty pisales tylko, ze odwrocone w 2 strone. jesli wiec wysmiewasz moje rgumenty to rzutujesz tym samym na swoje...a to nie jest objaw bystrosci i polotu

Czegos czesc z was nie potrafi chyba pojac. Nie wiem czy to wina ciezkiego dziecinstwa czy czego ale wam to streszcze w paru zdaniach.
Ten topic zalozyl kto INNY. okolo 18 stron topicu PLAKALISCIE na snajpera. Potem przyszedlem ja i wypunktowalem te minusy o jakich byla mowa. W tym momencie zostalem masowo zaatakowany przez fanow snajperstwa. Czy tylko ja widze tu brak logiki?

Skoro moje wypowiedzi(nie lamnaice ZADNYCH zasad uzytkowania forum wzbudzaja w kims agresje i nienawisc to radze udac sie do psychologa bo to nie jest normalne. Mozna kogos lubic/nie lubic za jego wypowiedzi. Ale uznawac za wroga i wrecz nienawidziec to juz przesada. Ktos tu chyba za bardzo zyje swiatem wirtualnym i to nie jestem ja...