zlomik napisał(a):
Teraz jak beda jakiekolwiek zazalenia ze ktos sie podklada pod samoloty . smiglowce... uprawia Tk czy cos takiego... to niech najpierw upewni sie ze to te wlasnie wymienione osoby..
Aha.. jeszcze jedno.. nie chce widziec osob.. ktore zakladaja sobie konta z takim tagiem bez naszej zgody... bo znowu sie zrobi burdel.. a wtedy naprawde mocno sie wkurze....
Na początku jak przeczytałem o zakończeniu działalności DT to było mi troche szkoda, a całe "wymyślanie" na DT nie bardzo rozumiałem. Z DT gralem chyba tylko raz, ale mialem okazje pograc z osobami wymienianymi przez zlomika, byly calkiem sensowne komunikatywne i stad zupelnie nie kojarzylem skad te wszystkie ataki na DT. Ostatnio jednak 2 razy pod rzad miałem okazję zobaczć to o czym mowili inni gracze. Raz w DT graly jakiest totalne lamy i zarzadzal SL ktory mial chyba 13 lat (bez obrazy dla innych rownie mlodych) ktory bardzo chcial.... Ale totalnie mu nie wychodzilo... A na VoIP glownie lecialy jego dosc meczace i niec nie mowiace komentarze.. :/ W koncu sie "wypisalem" do innego teamu.
2 dni pozniej trafilem znow na DT, bylo wolne miejsce i wspokczylem... Pogralem troche z ludzmi, o zadnym Teamplayowym graniu specjalnie mowy nie bylo, poza tym ze SL (Mr. Gold bodajże - mlodziak, 14-16 lat) relacjonowal jak to jakichs 2 gosci czeka na Heli... I tak jeszcze z jednym gosciem rowniez polowali na Helikopter, przez dobre 10-15 minut, przy czym z pozostala dwojką zaczal awanture, pojawily sie TK.
Niewiele daly uwagi moje i jeszcze jednej osoby z druzyny ze to kretynskiew zachowanie, i ze potem przez takich jak on pietnuje sie DT na forum. Chłopaczek wqogole nie kojarzyl zadnego forum, zreszta jak to okreslil - "za duzo czytania"
W koncu przenioslem sie do innego Squadu, gdzie gralo sie nadzwyczaj dobrze za co wszystkim z tego squadu che podziekowac. Skleroza -z now nie pamietami nickow
Stad zamkniety klan to chyba dobry pomysl, zwlaszcza ze z Lameriady nikt raczej nie zaprzepasci swoich statsow tylko po to zeby podszywac sie pod innych.
Natomiast (wbrew tym licznym - zwlaszca klannerom- twierdzacym ze dzialania IDEA DT nie miala sensu) szkoda mi troche ze zniknie towarzysatwo propagujące na servach FFA granie drużynowe.

Na serio szkoda.

BF2 to gra wybitnie grupowa, i często nawet z zupelnie obcymi ludzmi udawalo sie stworzyc fajne squady, lub tez wspoldzilac z nimi jako commander. Zadne przelazenia pojedynczych wrogich ludkow do pustych flag, czy niespodziewane skoncentrowane ataki nie mialy miejsca.. Czesto w D dostawalismy, ale czesto tez loilismy lepszych skillowo od siebie, tylko dlatego ze bylo np. te 20 sekund na przygotowanie sie do ataku scisle okreslonych sil podazajacych w scisle okreslony punkt.
Zatem umarl Dream Team, ale nie widze powodu, czemu by (nawet jesli to walka z wiatrakami) nadal nie propagowac idei ZESPOLOWEGO !!! grania w teamach, i pietnowania (np. poprzez wqyrzucanie ze Squadów, lub wychodzenie z zarzadznych przez idiotow squadow i zakladnaie wlasnych) tych którzy graja sami sobie.
Gracz: X>>SzArY<<X