Bulldog napisał(a):
P.S. Miałem sie włączyc w dyskusje na temat realizmu a grywalnosci ale nie chcialo mi sie tłumaczyc jakie bezsensu byłoby bieganie o kulach, tudziesz bez ręki po obszarze dzialań wojennych i nie chcialoby mi sie przytaczac porównania do wojny inwalidów

wiem wiem to nie jest śmieszne

Spox... Akurat mi o to nie chodziło, aby komuś wyrywać łapy... Ale można zrobić podobną rzecz jak w AA - upływ krwi, mniejsze siły do biegania, wolniejszy bieg.
Co do fantastyki - ten mój dość długi post, który zmaieściłem pisałem, gdyż wydawało mi się, że zamieszczenia w tej grze, a la realistycnzych czołgów, broni, ma powodować jej upodobnienie właśnie do działań normalnego wojska. A nie do wojsk fantastycznych.
Dupielos: jeśli w BF1942 dało się zmieść czołg z powierzchni ziemi poprzez obrzucenie granatami (bez wpakowania go centralnie do środka przez wlazy) - to to też nie jest zbyt realistyczne.
Na pewno każdy z Was zna zapory na Strike At Karkand? te zapory są przeciwsamochodowe. Taka zapora w spotkaniu z M1 po prostu albo by się przewróciła, albo pojazd by się po niej po prostu wspiął i.... wgniótl ją prześlicznie w asfalt... Znaki drogowe wytrzymałe na spotkanie z pędzącym 40km/h czołgiem to już gruba przesada...
A propos, pytanie do wszystkich -
zagadka:
- co się stanie jeśli uderzymy czołgiem/transporterem w ścianę z prędkością ~40 km/h? (w realu) ?