hehe... temu pierwszemu jeszcze dodac cos AT i AA

_________________

_______,-=[Gnat's Repost]=-,_________________________________
Keyster jak bylem 4 raz na komisji w WKU w Gdańsku byly pobory kolesi jadacych do iraq. Kolejka wiadomo jak w prlu po mieso i co chwile texty:
Ku*wa jeszcze tylko 100 miejsc, ja pie*dole.... heheh kolesie nie wygladali na takich ktorzy by szukali jakiegos realizmu, albo przynajmniej wiedzieli co to jest battlefield a szkoda bo umiejetnosci z gry by im sie napewno przydaly

DooM przez takie texty Counter zchodzi na psy, tym bardziej jak sie to czyta w grze, ale CS jak widac jest i tak najpopularniejszym FPP skoro kazda gra z tego gatunku jest do niego porownywana

_________________

ehem,a powiedz mi czy prawdziwy snajper nosi ze sobą c4 żeby niszczyć pojazdy?On chyba jest od kasowania piechotu,bo po to ma taką broń coma duze kule

PS:sorki za czesciowo niezrozumialy tekst,za szybko pisalem

_________________

Problem w tym, ze czasem jak Twoja druzyna nie ma flagi i trzeba jakas zdobyc to potrzeba nieco mocniejszych srodkow szczegolnie jak przy fladze kampi jakis ciezki sprzet ..

_________________
Drunk_Musketeer

o to chodzi z przydatnoscia snajperow... gdy team dostaje w d oni siedza w tym swoim krzaku malin i czekaja na fraga zamiast pomoc.

ech Mordoklej... tez chcialbym zeby zeby dla sierzantow byla do odblokowania postac z DooMa, z karabinem wyborowym, wyrzutnia rakiet, minigunem, shotgunem, no i na wszelki wypadek bfg .
a powaznie-nie slyszalem zeby materialy wybuchowe byly na wyposazeniu snajperow.

Tak najbardziej mnie wkurza ze czesc klas jest poprostu bezsilna w przypadku czolgu/apc. W bf42 gralem doslownie ciut ciut w demo - fulla nie kupilem bo moj sprzet nie dawal rady - i wydaje mi sie ze tam czolgi ladnie mozna bylo kilkoma granatami zniszczyc. Wiem prawda jest taka ze granat odlamkowy moze co najwyzej zarysowac mu nowy lakier na lufie ale imo w grze moglyby byc bardziej wrazliwe na granaty - niekoniecznie zeby od razu je niszczyc ale odstraszyc przynajmniej czolgiste od flagi.

To takie tylko marzenie

_________________
Drunk_Musketeer

moim zdaniem granat nie powinien byc wzmacniany, gdyz i tak powoduje o wiele za duze zniszczenia. 1 dobrze wycelowany granat to okolo 1 kreski zycia co i tak jest za duzo.
A'propos mogliby by jeszcze zmniejszyc obrazenia zadawane przez znaki jak sie wjedzie czolgiem na max predkosci w znak to sie traci 2 kresk zycia

_________________

To jest rozwiazanie-snajper powinien miec mozliwosc wyrwania tego cholernego znaku drogowego i uzywania go jako broni p-panc -Mordoklej syty i Uapa cala

Spox... Akurat mi o to nie chodziło, aby komuś wyrywać łapy... Ale można zrobić podobną rzecz jak w AA - upływ krwi, mniejsze siły do biegania, wolniejszy bieg.
Co do fantastyki - ten mój dość długi post, który zmaieściłem pisałem, gdyż wydawało mi się, że zamieszczenia w tej grze, a la realistycnzych czołgów, broni, ma powodować jej upodobnienie właśnie do działań normalnego wojska. A nie do wojsk fantastycznych.

Dupielos: jeśli w BF1942 dało się zmieść czołg z powierzchni ziemi poprzez obrzucenie granatami (bez wpakowania go centralnie do środka przez wlazy) - to to też nie jest zbyt realistyczne.

Na pewno każdy z Was zna zapory na Strike At Karkand? te zapory są przeciwsamochodowe. Taka zapora w spotkaniu z M1 po prostu albo by się przewróciła, albo pojazd by się po niej po prostu wspiął i.... wgniótl ją prześlicznie w asfalt... Znaki drogowe wytrzymałe na spotkanie z pędzącym 40km/h czołgiem to już gruba przesada...

A propos, pytanie do wszystkich - zagadka:
- co się stanie jeśli uderzymy czołgiem/transporterem w ścianę z prędkością ~40 km/h? (w realu) ?

ściana się rozpoadnie??

a jest tak ze gdyby gra była realistyczna to byłaby nudna, albo miałaby słabą grywalność... gdybyś umierał po jednym trafieniu.. moze dwóch, to byłoby troszke za łatwo dla wymiataczy a za ciężko dla nowicjuszy. (mówię o strzałach w korpus lub głowę)

_________________

DnbRadio.com - Serving heavy doses of pure dark basslines.
http://www.mikosz.info/

Jeśli mówisz o tych betonowych to może by się nawet nie wgieły... przyklad była taka sytuacja w stanach gdzie autostradą jechal czolg (Real TV) i co go zatrzymało? betonowe zapory odgradzające przeciwległe pasy ruchu Ale fakt niekiedy jest to smieszne jak zatrzymujesz się na wraku samochodu przez który napewno czolgiem byś przejechal
Tyle tylko że to jest BF2 a nie symulator dzialań wojennych i od 42 zawsze realizm nie był na pierwszym miejscu tylko grywalność i klimat, a tego od BF1942 jak narazie nie brakuje

A wracając do tego co mnie razi to np:
pocisk z granatnika wybuchajacy pod "kangurem" nie zabija
pociski przelatujace niekiedy przez cel
zbyt slabe SWD

Ooo.. wiem co mnie jeszcze denerwuje..

Rozwalisz wrogi czolg i zostaje po nim wrak ktory zostaje przez chwile.. Nie byloby nic zlego w tym gdyby w miedzyczasie jakies beztroskie matolki z mojego teamu nie zaczely sie kolo niego krecic.. Po chwili wrak znika z efektownym wybuchem, niestety wybuch zabija ludki z mojego teamu i ja dostaje za to TK, a w 90% jeszcze za to mnie karaja. Mialem juz tak kilka razy

_________________
Drunk_Musketeer

ooo tak racja mnie tez to denerwuje tylko ze mnie to zawsze zabija ;/ i pisze ze umieram i dostaje minusy

_________________

DnbRadio.com - Serving heavy doses of pure dark basslines.
http://www.mikosz.info/

Ten kto projektował zachowanie rakiet kierowalnych w BF2 powinien dostać gołą du... w pysk Co za idiotyzm ! Rakieta potrzebuje namierzenia które trwa jakieś 2s jeśli celujemy we wroga. Za to na jednostki sprzymierzone nakierowywuje się natychmiast i to samodzielnie Odpalamy rakiety we wrogi helikopter, rakieta przelatuje obok mimo że helikopter leci sobie powolutku i wcale nie unika trafień. Mijająca go rakieta leci sobie dalej, natychmiast wybiera nowy cel wśród sprzymierzeńców i idealnie w niego trafia mimo że jest on poza zasięgiem widzenia. Tym sposobem dobry pilot może sobie nabić -20 za kare że strzela do wroga i trafia np.w pełnego blackhawka ze swojej drużyny.