lady vicky napisał(a):
Mam pytanko - a co by bylo, gdyby jakiś koleś zabil kilka osób i oskarżyl EA games i Dice o to, że to przez granie w BFa zacząl zabijać?
Czy wtedy też bys uważal że twórca gry ma odpowiadać za urojenia innych ludzi?
Jeżeli nie widzisz różnicy między grami dziejącymi się w czasie wojny, walki z fantastycznymi stworami a oddaniem bardzo bliskiej rzeczywistości do której każdy ma dostęp, w dodatku z punktu widzenia mordercy czy bandyty to współczuje.
lady vicky napisał(a):
To nie jest kwestia jedynie gier - zarówno telewizja, gazety, książki, a nawet samo życie może oddzialywać na czlowieka w taki sposób..
Nie. Nie może. Ponieważ zwykle masz doczynienia z negatywnym wartościowaniem takich zachowań a po drugie nie dochodzi do przećwiczenia i przyswojenia pewnego schematu zachowań.
lady vicky napisał(a):
jeśli ktoś ma slabą psychikę to nie potrzebuję gier żeby popelnić taką zbrodnię... winienie twórców gier jest IMHO pójściem na latwiznę - gdyż jest to sytuacja bardziej zlożona - równie dobrze można oskarżyć rodziców i szkolę o to, że wcześniej nie zauważyli że z tym czlowiekiem jest coś nie tak i się odpowiednio tą sprawą nie zajęli...
Bo taki człowiek ma wypisane na czole "Morderca" lub "Psychol". Sprawcami tego typu tragedii najczęściej są osoby opisywane póżniej jako ciche, nieśmiałe, nie sprawiające problemów.
zlomik napisał(a):
prawda... jezeli ktos ma IQ gdzies okolo 120 - 140 minimum.. to moze sobie grac w najbardziej brutalne gry... ogladac najbardziej chore filmy i programy w TV i czytac najbardziej kretynskie ksiazki.. i bedzie potrafil odroznic swiat realny od swiata fantasy.. wirtualnego itp..
Zwykle nie chce mi się komentować takich głupot, ale zrobie wyjątek. Większość psychopatów ma wyższy od przeciętnego poziom IQ. Różnicowanie pomiędzy światem realnym a nierealnym nie ma wiele wspólnego z IQ tylko z zabużeniami psychicznymi zupełnie innego poziomu.
zlomik napisał(a):
a pieprzenie bzdur przez psychologow... to tak samo jak piernicza o narkotykach ( np. marihuana ze jest zdrowsza niz papierosy czy alkohol ) itp.. gdzie chyba widzieli je tylko na obrazkach.. i nie maja pojecia co sie naprawde dzieje z czlowiekiem..
U 12% populacji wywołuje psychozy i stany do nich zbliżone. Współczuje że należysz do tej grupy.
zlomik napisał(a):
Ja osobiscie spedzilem 23 lata z ogolnych 25 nad grami komputerowymi... i jakos jestem CALKOWICIE normalny...
Ta wypowiedź jest z kolei typowa dla 100% populacji siedzących w więzieniach i zakładach psychiatrycznych. Ja nic nie sugeruje, jednak bardziej ufam osobom które przynają się że mają pewne odstępstwa od normy.
zlomik napisał(a):
Jedno wam powiem... dzieki takiemu hobby jakim ogolnie jest komputer i informatyka nie cpam jak 3/4 mojego osiedla.. nie pije .. nie szwedam sie po ulicach nocami.. nie szukam zadym.. itp..
A gralem w naprawde chore gry.. ktore w wielu krajach byly zakazane przez cos tam ( porno.. przemoc itp. )..
nigdy nie zostalem nawet zatrzymany czy spisany przez policje.. nigdy nie bylem na izbie wytrzezwien... a z narkotykami nie chce miec nic wspolnego... przemoca sie brzydze.. wiec coz..
No i co powiecie moi drodzy psycholodzy ??

.. ewenement ??
Jaki ewenement? Że siedzisz w domu przy kompie non-stop? Naprawde, jak chcesz o tym porozmawiać to lepiej na priv
