Teraz jest 4 mar 2025, 21:15

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 602 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 41  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 1 paź 2005, 15:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lip 2005, 09:46
Posty: 500
Lokalizacja: Olsztyn
Ostatnio jak z nim gralem,to nawet spoko bylo (po dość ostrej klotni),wiec nie widze powodow dla banow...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 paź 2005, 16:00 
Offline

Dołączył(a): 28 cze 2005, 11:24
Posty: 39
lkasprzak napisał(a):
Z ostatnich postów wynika, że najbardziej w BF`ie wkurza was Qbek :wink:

skoro to już wiem to może zmienimy temat :)
na taki mniej Qbek-owy :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 paź 2005, 18:17 
Offline

Dołączył(a): 21 sie 2005, 22:44
Posty: 107
ahhhh Crist..........hmmmm a może coś o Tobie bym "małopochlebnego" napisał? np. dzisiaj na mapie Gulf of Oman dopchałem się przed Tobą do samolotu i latałem sobie wesoło aż w końcu jakaś rakieta mnie trafiła.No więc ujżywszy to leciałem nad mój lotniskowiec będąc w przekonaniu że nikt mnie tam nie ustrzeli nagle patrzę i naładowało mi się trochę życia w samolocie (10 s. później) patrzę i co widzę? pan Volf (czyli crist) grzeje do mnie równo z US essexa aż została mi jedna kreska życia i musiałem wyskoczyć z samolotu...........ehhh zazdrość-straszna rzecz :wink:

_________________
Szanuj zieleń


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 paź 2005, 19:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lip 2005, 09:46
Posty: 500
Lokalizacja: Olsztyn
Qbek napisał(a):
ahhhh Crist..........hmmmm a może coś o Tobie bym "małopochlebnego" napisał? np. dzisiaj na mapie Gulf of Oman dopchałem się przed Tobą do samolotu i latałem sobie wesoło aż w końcu jakaś rakieta mnie trafiła.No więc ujżywszy to leciałem nad mój lotniskowiec będąc w przekonaniu że nikt mnie tam nie ustrzeli nagle patrzę i naładowało mi się trochę życia w samolocie (10 s. później) patrzę i co widzę? pan Volf (czyli crist) grzeje do mnie równo z US essexa aż została mi jedna kreska życia i musiałem wyskoczyć z samolotu...........ehhh zazdrość-straszna rzecz :wink:


Zapomniales dodac,ze gdy bieglem do samolotu rozwaliles mi go ze srawa a potem mnie do wody zepchnales i sie smiales,ze masz samolot.Kłamczuszek jeden:)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 paź 2005, 20:55 
Offline

Dołączył(a): 21 sie 2005, 22:44
Posty: 107
Ja Cię zepchnąłem do wody? mnie też tak zepchneło gdy chiałem się dopchać a koło mnie był gościu.To się robi automatycznie gdy stoisz za blisko krawędzi.A gdy w tej chwili samolt się pojawi ty lecisz do wody :D :wink: :D

_________________
Szanuj zieleń


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 paź 2005, 21:52 
Offline

Dołączył(a): 28 cze 2005, 11:24
Posty: 39
a oni dalej swoje ehh :?
mnie wkurza to iż prakctycznie moge grać tylko na serwerach o pingu mniejszym niż 100(przez słabe łącze i zaledwie 512 mb ram :( ), a spróbujcie znależć miejsce albo wogóle jakiś rankingowy :(
grrr no ale jak sie taki znajdzie gra się świetnie :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 1 paź 2005, 23:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2005, 11:28
Posty: 109
Lokalizacja: S-c
Hmmm dodam coś od siebie, akcja z dzisiaj.

Mapa z heli, ja z Korzeniosem uderzamy na choppera. Jakiś łeb wsiada i próbuje odlecieć - spoko niech leci. Zbija się w powietrze... chaotycznie leci do przodu... 5 sekund i ląduje na drzewie... a reszta teamu nie ma wsparcia z powietrza i pancerni ich jadą - idziemy im pomóc walczymy. Patrze gość znów czeka na heli, lecimy wziąść go by był z niego jakikolwiek użytek. Sytuacja się powtarza - heli rozbite o drzewo. Zamiast ***** polatać z botami popróbować to idiota "ucz się" gdy reszta walczy bez pomocy. Następny spawn, gość podbija pod helipad - próbujemy goscia na "say" namówić by nie leciał. Odpowiedź "FU". dostaje kulke w łeb od Korzeniosa, wsiadamy do choppera i lecimy zwalczać co się da. wracamy po amunicje podlatujemy pod helipad... a gość którego "pozbawiliśmy" choppera zabija nas z stingera umieszczonego tuż obok... i jak tu z takimi ******** grać? Od czego jest singiel i boty do cholery?

_________________
'battlefield' in future - only with Quakewars.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 paź 2005, 01:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2005, 13:14
Posty: 1464
Lokalizacja: Zabrze
W tej grze najgorsi sa jednak ludzie :D

Sytacja z Astera dzsiaij. fajnie sie gra, a tu nagle wchodzi synek, moze mial z 10lat. Jezuuuuu....jak mozna tyle i w dodatku bezsensu gadac!?! Co mnier obchodzi ze jest u niego kumpel? Ze na urudziny dostanie PSP? Ze pod choinke dostanie xxx. No Jezu litosci :-)

_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."

:(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 paź 2005, 09:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2005, 19:31
Posty: 260
Lokalizacja: Warszawa
robal napisał(a):
W tej grze najgorsi sa jednak ludzie :D

Sytacja z Astera dzsiaij. fajnie sie gra, a tu nagle wchodzi synek, moze mial z 10lat. Jezuuuuu....jak mozna tyle i w dodatku bezsensu gadac!?! Co mnier obchodzi ze jest u niego kumpel? Ze na urudziny dostanie PSP? Ze pod choinke dostanie xxx. No Jezu litosci :-)


Trzeba było go wyciszyć i miałbyś spokój :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 paź 2005, 10:24 
Offline

Dołączył(a): 21 sie 2005, 22:44
Posty: 107
Macie rację chociaż niedokońca.Np. gdy jakiś małolat (albo jakiś stary baran, mówię serio, wczoraj grałem z takim) drze się to mikrofonu : PATRZ! PATRZ! SOMOLOT LECI NO K**WA UWAŻAJ, AAAAAAA!!!!!!!! ZARAZ NAS ZESTRZELI NO K**WA MAĆ JA SPADAM BO NIE CHCĘ ZGINĄĆ (i poszedł , zachaczył o mój samolot, zginął i zaczął kurwować a przy tym dał mi punisha no normalnie kocham takich ludzi :twisted: a tak przy okazji, skąd takie dziecko zna takie słowa? :D :wink: :D ) A teraz inna sytuacja.Stary baran (około 20 :wink: ) gada coś o tym że gra w WoW'a (World of Warcraft) i że to tak drogo się płaci za abonament.Szczerze mówiąc nie wiem co wolę.Małolata który klnie i się wydziera ale mówi o grze, czy narzekającego starego barana który nie gada o grze ale jest "spokojniejszy" :wink: .

_________________
Szanuj zieleń


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 paź 2005, 11:09 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 gru 2003, 11:13
Posty: 1678
Lokalizacja: Kraków
Taaaa .. najsympatyczniejsze są sytuacje w ktorych masz lagi jak fiks, gra sie przycina, widzisz ze trafiasz .. niestety nic sie nie dzieje a w zamian za tą komfortową jakże sytuację zostajesz zwyzywany od lamusów i jełopów.. uwielbiam to :D

_________________
1. Tu jest wszystko http://google.pl/
2. Czytać Poradnik
3. Klikać tutaj


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 paź 2005, 11:16 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 gru 2004, 00:08
Posty: 4910
ano ludzie sa najgorsi. Opisalem tu juz pare przypadkow extremalnych. Jako latacz cobry bardzo lubie madrych gunnerow. Wystawiam mu np czolg jak na dloni, czekam,czekam BACH dostajemy w zeby i spadamy. Pytam sie dlaczego nie strzelal "a po co, ty tez masz rakiety" lub "nie umiem tak szybko celowac"(czyt. w 5s bedac w zawisie nad nie ruchomym celem) Sa tez goscie co nawalaja do czolgow etc z karabinu zamiast rakiet :shock:

Natomiast jesli zdarza mi sie gunnerowac to 90% przypadkow gosc leci tak nisko, ze robi za czolg z wirnikiem. Ja ogladam tylko glebe. A jak juz walczy to metoda huzia na juzia pikujemy a gunner niech se oglada. Szkoda tylko, ze nawet jesli niscze pomimo tego ich super latania 2x wiecej niz oni to dalej lataja jak lamy :|


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 paź 2005, 13:33 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2004, 11:53
Posty: 552
Lokalizacja: Żory
Lailonn znam Twój ból jeśli idzie o gunnera :]
Powinniśmy razem polatać ;)
A co do Volfa_PL. Daj sobie chłopie na wstrzymanie i nie płaszcz się tak o przyjęcie do Wildy tym bardziej, że jesteś słabym (nawet bardzo) graczem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 paź 2005, 14:06 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2005, 13:14
Posty: 1464
Lokalizacja: Zabrze
Co do gunnerow - jak mozna wystawiac prze kilka sekund czog idealnie na rakiete jak debilny gunner bedzie i tak do **** waclawa do niego walił z działka (w dodatku Cobry, ktore nawet muchy nie zabije :D )
Co do pilotow - no ja pierdziele, pilot zamiast zawisnac i wsyatawic na cel olewa go leci dalej. Mialem ostanio sytuacje na asterze. Jestem gunnerem patrze tunguska i mowie "zniz dziub, rozwale ja" a pilot mnie poprostu olal i polecial dalej. Co sie stalo po 5sekundach nie musze opowiadac.

Mi ostatnio zarowno jako pilot i gunner idzie coraz lepiej. Mam swoje dobre i gorsze dni (zwłaszcza w piatki po 5dniowej przerwie w bf2). Pilotowac umiem juz w miare dobrze, walki powietrzne tez wychodza mi calkiem niezle, wystawiac potrafie i po dluzszym obcwaniu z helim (okolo. 60godzin w pojezdzie) musze stweirdzic ze glownym celem helikoptera jest niszczenie pojazdow poruszajacych sie po ziemi (czolg, APC), ktore zagrazja piechocie przy flagach, a nie zdobywanie nim flag (chociaz od czasu do czasu mozna sie po to pokusic). Jako gunner prawie nigdy nie uzywam dzialka chyba ze na piechote wroga zdobyajaca flage. Nemalze ciagle mam wlaczony czarno-bialy ekranik. Straszni mnie denrwuje jak wypalam rakiete a ona znika :-). Mam nadzieje ze to w patchu poprawia.

Jako ze gunner czesto mi nie odpowiada poza tymi zaufanymi np. Groszek, Zabujca ostatnio uczylem sie latac sam. I naprawde polecam wam (np. Lailoon'owi, ktory tez nie znosi swoich gunnerow) zeby pouczyli sie w czasie lotu bez gunnera przelaczac miedzy dwoma pozycjami i walic z rakiet. Jest to bardzo proste tyle ze obracanie sie heli troche sprawe utrudnia. Pierwszego dnia treningu rozwalalem w ten swposob 90% pojazdow stojacych jak i jadacych, 50% helikopterow (w tym 2 pol pelne BH).

_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby,
kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz
wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja."

:(


Ostatnio edytowano 2 paź 2005, 14:18 przez robal, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2 paź 2005, 14:08 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2005, 02:34
Posty: 557
Lokalizacja: z miasta Świętej Wieży :P
Vatzeque napisał(a):
Lailonn znam Twój ból jeśli idzie o gunnera :]
Powinniśmy razem polatać ;)


ja jakiś heli mastah nie jestem bynajmniej, ale rzeczywiście szlag człowieka trafia, jak się zdarzy noob za kierownicą ewentualnie w roli gunnera :( na szczęście jest VoIP, więc można go objechać od góry do dołu :D najgorzej, jak ci jakiś koleś wsiądzie do heli i nie zmienia od razu squadu, żeby być w jednym z tobą i móc sobie nawzajem namierzać cele...

i przy okazji chciałbym pozdrowić przedmówcę, z którym mi się wczoraj miło latało, oraz Shizmika, który potrafi bardzo ładnie trafić telewizorkiem Cobrę w locie :) i wybacza gdy człowiek ma laga i pięknie zcrashuje w glebę :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 602 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 41  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL