Teraz jest 30 lis 2024, 04:41

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 4 lis 2005, 19:00 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2005, 22:47
Posty: 49
Cytuj:
Co do innych map bym polemizował, ale na Songhua czołg w bazie nie jest złym pomysłem. I tak ginie zwykle po chwili. Poza tym już wole komandera w czołgu w bazie na Songhua niż kretyna który atakuje wrogie flagi w momencie szarzenia bazy i skutkiem tego czołgu już na mapce niet.


- dokładnie tak, na tej mapce podstawa to posiadać baze dla heli i nie zniszczonych użądzeń typu UAV, arty, a czołg zanim dojedzie na Songhua gdziekolwiek dalej to wieki mijają

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 03:31 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 sie 2005, 09:01
Posty: 215
Lokalizacja: Radom
sixstus napisał(a):
Afterek77 napisał(a):
...ma dużo większe możliwości (...) od przeciętnego członka...


Bez komentarza :D


Stopczyk... wy wyżej wała to nie podskoczycie!!! :D Ale dałbym sobie głowę uciąć że komuś się skojarzy :D

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 10:40 
Offline

Dołączył(a): 17 cze 2004, 07:09
Posty: 63
Lokalizacja: Olsztyn
Czytajac te wywody Autora pasjonującego wszystkich tematu można zobaczyc że jest ex....pertem dowodzenia.Ciekawe czy ma już takową odznakę w swoich statsach.Bo własnie aktywnie uczestnicząc w walce jako komander ,podając na czas zaopatrzenie i arty bez zadnej prosby , można ją zdobyć ,plus jeszcze dodatkowo specjalny medal.Więc sama gra docenia własnie moze takich aktywnych komendantow ,a nie tych co siedzą przez cała grę w jakiejś norze i drą buzkę tylko,czekając aż ich zarżną nożem.
Komendant jak jest na polu walki to znacznie wiecej moze zobaczyć niż przez skaner satelitarny i przede wszystkim dużo szybciej zareagowac tam gdzie potrzeba.widziałem juz wielu komandero ,ktorzy mieli gdzieś że im przejeli bazę pod nosem-może nawet tego nie zauważyli :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 14:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 paź 2005, 03:29
Posty: 54
Chyba do mnie to było {kolejny burak}
a propo odznak to posiadam dwie odznaki za dowodzenie i dwie baretki
A co moze komendant wiecej zobaczyc poza zoomem??
Tak masz racje nawet wczoraj widzialem takiego komendanta co chcial flagi przejmowac grał komadosem tylko szkoda ze wszystkie atrakcje komendanta puszczal na siebi suply uav itp no z pewnoscia uratowal wszystkich :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 18:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2005, 17:45
Posty: 193
Robby_pl napisał(a):
Czytajac te wywody Autora pasjonującego wszystkich tematu można zobaczyc że jest ex....pertem dowodzenia.Ciekawe czy ma już takową odznakę w swoich statsach.Bo własnie aktywnie uczestnicząc w walce jako komander ,podając na czas zaopatrzenie i arty bez zadnej prosby , można ją zdobyć ,plus jeszcze dodatkowo specjalny medal.Więc sama gra docenia własnie moze takich aktywnych komendantow ,a nie tych co siedzą przez cała grę w jakiejś norze i drą buzkę tylko,czekając aż ich zarżną nożem.
Komendant jak jest na polu walki to znacznie wiecej moze zobaczyć niż przez skaner satelitarny i przede wszystkim dużo szybciej zareagowac tam gdzie potrzeba.widziałem juz wielu komandero ,ktorzy mieli gdzieś że im przejeli bazę pod nosem-może nawet tego nie zauważyli :twisted:

Te słowa są miodem dla moich uszu :) Takie podejście do commandera uwielbiam
PS. Kommander w czołgu na środku pola walki wie gdzie potrzeba np. supply (miałem taką sytuację, że siedziałem w naszej bazie, nasze czołgi wylatywały w powietrze a jakiś głąb ciągle UAV i supply na wrogie lotnisko chciał) A jak walczysz z innymi to widzisz czy ci z którymi jedziesz APC/czołgiem potrzebują UAV czy supply KROPKA :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 19:25 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2004, 18:16
Posty: 3389
Lokalizacja: Kraków
Żadna kropka bo pierdoły piszesz. Walczący komander w czołgu - słodko - uwielbiam - zazwyczaj nawet nie wie co go trafiło.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 19:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2005, 18:55
Posty: 368
Lokalizacja: Chorzów
eheh dokładnie pierdoły komander który nie zajmuje się walką tylko skupi się na swojej mapie to może wszystko zaznaczyć każdego przeciwnika na mapie dzięki czemu nie tylko on siedzący w czołgu wie gdzie strzelać ale wszyscy na polu walki... nie mówiąc o tym iż zsyłając suply na kogoś jest wyłączony z walki na czas podłożenia c4 przez co ginie i nic nie może zrobić do tego zrzuci go niedokładnie i nic nie pomoże tylko straci ticketa :roll:

_________________
Obrazek
DnbRadio.com - Serving heavy doses of pure dark basslines.
http://www.mikosz.info/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 19:34 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2005, 17:45
Posty: 193
Ehhh :) prawda/racja jest jak d**a każdy ma swoją :). (kilku z was ma chyba wspólną :):):):):) )


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 19:53 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2004, 19:58
Posty: 792
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
To i ja coś dopisze. Wydaje mi się, ze jest tylko jedna możliwość kiedy komendant bedzie skutecznie mógł biegać po mapie - jeśli bedzie go osłaniała któraś zaprzyjaźniona drużyna. W innych wypadkach dupa zimna - no chyba, że jakiś geniusz walki i dowodzenia :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 20:42 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2004, 18:16
Posty: 3389
Lokalizacja: Kraków
teddy_beer_maniac napisał(a):
Ehhh :) prawda/racja jest jak d**a każdy ma swoją :). (kilku z was ma chyba wspólną :):):):):) )


Nie zupełnie. Drużyna w której komander jeździ sobie po mapce i nie ma czasu na wspieranie wszystkich drużyn i spotowanie wrogów przegra przy równym skilu graczy po obu stronach. To nie jest kwestia gustu i oceny tylko pewien fakt który obiektywnie wyznacza kwestie racji.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 22:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2005, 17:25
Posty: 254
Lokalizacja: Olsztyn
Oceniamy kogoś pod względem tego jak wykonuje swoje zadanie. Jeżeli chce się coś robić naprawdę dobrze to trzeba się zaangażować i wykorzystywać maksymalnie posiadane możliwości. Nie można robić dobrze dwóch rzeczy naraz bo wtedy zawsze coś umyka. 10 sek walki i gdzieś nie dotrze zaopatrzenie, arty spóźni sie o kilka sekund a UAV zapewne będzie nad dowodzącym. Dobry komander musi non stop wykorzystywac swoje zabawki bo tylko on ma taką możliwość i to daje przewage drużynie. Albo się robi jedną rzecz dobrze albo wiele nijak.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 5 lis 2005, 23:43 
Offline

Dołączył(a): 17 cze 2004, 07:09
Posty: 63
Lokalizacja: Olsztyn
Sixtus jak masz samych burakow w teamie to i tak jako komander nic w ten sposob nie zdzialasz i kropka.Bo nie bedą sie słuchali rozkazow albo nie beda umieli wykorzystac należycie sprzetu ,np.: czołgow i samolotów czesto w ogole o nich zapominają .No ja bym nie mógł w ten sposob patrzec bezczynnie i tego nie robię,biorę czołg i często przeważa to szale zwycięstwa na korzysć mojego teamu.Efekt bonus w postaci 2x.
Więc wyrokowanie czy komander ma leżeć grzecznie ,czy brać aktywny udział w walce jest oczywiście nonsensem -wszystko załeży od sytuacji na danej mapie.
Cały zreszta ten temat :twisted: nadaję sie do kosza


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 lis 2005, 01:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sty 2003, 04:02
Posty: 859
Cytuj:
Komendant jak jest na polu walki to znacznie wiecej moze zobaczyć niż przez skaner satelitarny


byzyduuura....

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 lis 2005, 02:20 
Offline

Dołączył(a): 17 cze 2004, 07:09
Posty: 63
Lokalizacja: Olsztyn
Może i bzdura ale nie wyobrazam sobie że miałbym ślęczeć cały czas na skanerze ,


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 6 lis 2005, 10:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2005, 17:45
Posty: 193
Hynol napisał(a):
teddy_beer_maniac napisał(a):
Ehhh :) prawda/racja jest jak d**a każdy ma swoją :). (kilku z was ma chyba wspólną :):):):):) )


Nie zupełnie. Drużyna w której komander jeździ sobie po mapce i nie ma czasu na wspieranie wszystkich drużyn i spotowanie wrogów przegra przy równym skilu graczy po obu stronach. To nie jest kwestia gustu i oceny tylko pewien fakt który obiektywnie wyznacza kwestie racji.


A jeśli komander jeździ po mapie i ma czas wspierać inne drużyny?? I jeśli te drużyny nie składają się z samych głąbów i jak im rozkażesz to robią co należy. To nie trzeba ślęczeć w jednym miejscu tylko ich jeszcze dodatkowo wspomóc.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 74 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL