Przegralismy to fakt, nie da sie tego ukryc.. i Lailonn przyznaje.. moja pewnosc w skutecznosc snajpera nieco sie zachwiala przynajmniej na mapach z mala liczba graczy i flag. Moj teamplay opieral sie na trzymaniu siebie przy zyciu przy wrogiej fladze i sluzeniu jako dodatkowy spawnpoint jak i na wsparciu kolegow poprzez ubijanie wroga. To tez teamplay.. niekoniecznie przeciez musze stac przy samej fladze. Pzry rubryce teamwork jest 0 akurat tylko przy tej mapie.. przy innych bylo lepiej glownie za kill assist i flag defend. Sa tam gracze z teamworkiem na minusie...

Moje opinia o umiejetnosciach graczy w klanie jest jaka jest co wcale nie oznacza ze w tym klanie byc nie chce (po ostatnich przetasowaniach jest calkiem calkiem). Ludzie sa fajni a to ze graja jak graja to juz inna sprawa. Lepiej im idzie jako nie piechota ale niestety za malo jest ludzi na granie 16 vs 16. Dlaczego ta opinia miala by mnie zmuszac do opuszczenia klanu?

Ja Hynola nie widzialem i nigdy o nim nie slyszalem.. A jednak ten mial cos do mnie

groszeka.. publiczne przyznanie sie do porazki w meczu i wlasnych przekonan naprawde buduje moje ego

_________________
Drunk_Musketeer

ta gra jest posrana z tymi granatnikami


niech zgadnę - inżynier też się nieliczy ?
pewnie podobnie jest ze specopem ?

support uzupełnia granaty asfaltom a medyk ich podnosi - super


wychodzi na to że gdyby w tej grze zbanować granatniki to rozgrywka na klanówkach by wyglądała tak diametralnie inaczej że już można by to nazwać BF3

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Kolec nie nie nie. To, ze 95% infantry to granatniki to nie moja wina. Mi sie to akurat nie podoba co juz w innym topicu pisalem i tam takich jak ja nazwano placzkami itp. Ale jak sie chce grac i wygrywac to trzeba umiec robic cos czego sie nawet nie lubi

Inzynier sie bardzo liczy. W koncu naprawia pojazdy.
Specops moze skutecznie bronic flagi(zaminowac ja) lub robic zasadzki na wroga(nie zawsze c4 zoabczysz ;])

Jedynie snajper na klanowkach jakos tak malo uzyteczny.

Na FFA natomiast snajperow po prostu nie lubie. Zostaje taki lamer na pagorku i nawet gdy team przegrywa nie rusza dupy by zajac flagi. Fakt potem ma najwieksze ratio bo nie ginal zbytnio i pewno go to podnieca ale mnie jako teamplayowca wkurza takie zachowanie.

ja ogolnie grywam w gry online dla teamplay'u(nie grywam w gry typu deathmatch)

Dlatego czasem robie "dziwne rzeczy" I tak oto zabijam medykow, ktorzy nie wykonuja swoich obowiazkow(glownie tyczy americas army bo w bfie to medyk mniej istotny). Nie zapomne tknac commandera, ktory nic nie robi a posade wzial dla gwiazdki przy nicku ?! W csie mam zwyczaj zabijac ludzi, ktorzy jak sepy czekaja za rogiem gdy team walczy aby jesli wrog wygra wyskoczyc nagle i zabic przeladowujacego bron wroga. Takie zachowania(jest tego jesczze pare sztuk) nie znosze. Ludzie tak grajacy powinni grac z botami a nie psuc rozgrywke innym. Zazwyczaj jednak ignoruje takich ludzi chyba, ze mnie wkurzaja lub mam zly dzien

I tu jest w sumie urok grania snajperem podczas rozgrywek pozameczowych.. Zadna inna klasa Ci tak naprawde nie potrafi dokuczyc.. Nawet Assault z granatnikiem.

Pograsz Spec Opsem i Engiem to po konfrontacji z Assaultami w szybkim czasie przejdziesz na granatnik

No a mecze to juz inna bajka

I nie wiem co ta gadka z tym KD ratio.. juz we wczesniejszych topicach mowilem, ze to o niczym nie swiadczy.. Moj jest wysoki bo na rankingowych lubie pograc snajperem.. Wsidziesz w puszke bedziesz mial KD ratio 8-10.. W samolot to KD ratio z 15 i wiecej.. I to wcale nie czyni Cie dobrym graczem.

_________________
Drunk_Musketeer

Na mapie 16ce snajper jest niepotrzebny, nigdy takowa profesja nie grała na jakimkolwiek naszym meczu i raczej nie zagra. To poprostu jeden człowiek w ekipie mniej, ale może się mylę
Snajperów głownie kojarzę z ffa kiedy to już wszystkie flagi są przejęte, i cała ekipa szuka snajpera na jakimś dźwigu czy czymkolwiek innym, który nawet nie zauważył że już jego skład nie ma respa

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

co do Hynola to chyba Mordoklej opacznie zrozumiales jego posta, chyba raczej to bylo 'friendly'.

kolec-jezeli w ktoryms patchu wprowadza pistolety na wode malowane w rozowe sloniki i beda one skuteczniejsze-zapewniam ci ze granatniki pojda w odstawke na klanowkach

Dlatego tez juz raczej w 8 vs 8 go nie uzyje (zreszta to juz po meczu na forum powiedzialem ludziom ze swojego klanu) i przejde na granatnik A granie granatnikiem zupelnie nie ma uroku

_________________
Drunk_Musketeer

Nie ma uroku? daleko mi do takiej celnosci jaka ma czolowka, ale co jakis (rzadki ) czas trafia mi sie ladny strzal z kilkudziesieciu metrow. Takie strzaly kojarza mi sie z "Apocalypse now" i strzalem na sluch z granatnika do wyjacego wietnamczyka ... mysle ze granatniki tez maja 'urok'.
ale i tak eryx rox :>

Nigdy nie widziałem snajpera w 1szej trójce po zakończeniu rundy.
Snajper to nie klasa. Gość jest cienki jak siki pająka. NA potwierdzenie jego nieużyteczności świadczy fakt, że na klanówkach się go nie używa!
Odkąd jestem w PRGK-42 rozegrałem ze 3 tuziny sparingów i meczów CB i może 2 klany dosłownie przez kilka minut użyły snajpera, który służył raczej jako spawn point.

Co do klanówek to asfalt z granatnikiem to podstawa na mapach pokroju Sharqi.
Ale Spec Ops jest wymiataczem ze swoim C4. Grając na FFA nie zobaczycie akcji jakie można robić rzucając goścowi C4 w twarz i detonując. TAK! To jest skutecznijesze od granatnika.


Twierdzisz tak, bo nie umiesz nim grać?

Umiem.. moze nie jakos super, ale wystarczajaco dobrze.. Byc dobrym w jakiejs broni to kwestia ogrania. Po prostu malo mnie kreca granatniki i granaty bo cierpi na tym cala zabawa. Byle ciec potrafi rzucic na pale za rog granat i ubic przy tym kilku wrogow. Podobnie z granatnikiem. Ale przyznaje niektorzy maja niezla wprawe w poslugiwaniu sie na dluzsze odleglosci i tym nalezy sie szacunek.

_________________
Drunk_Musketeer

Ogolnie, to robiles za statyste - komandera z takim kdrem kazdy normalny team by zwyzywal za zajmowanie sie bzdurami zamiast swoimi zabawkami, a szare mieso armatnie zostaloby zbluzgane za granie snajperka czy innym gownem.
Moze niech sie ludzie zastanowia troche, bo jak sie pozniej czyta rozne wypociny nt taktyki czy teamplaya na ffa to zalosc bierze.

I gdzies tam Lailonn pisal, ze medyk z statsami 4:30 przyczyni sie do wygranej. Gowno prawda, medyk conajwyzej moze uleczyc kogos czasem, raz czy dwa razy w meczy wskrzesic. Med to asfalt z innym stylem walki i poruszania sie po mapie, nie raz duzo bardziej skuteczny.

Parokrotnie widzialem snajpera na klanowkach. Z tego wlasciwie tylko raz jakos szczegolnie dal sie nam we znaki - dobrze sie ustawil i bronil flagi. Tyle ze chwile pozniej zostal namierzony i skonczylo sie jego strzelanie. Snajper to zbyt statyczna i nieelastyczna klasa. Poza tym jest o wiele slabszy niz byl w BF42 czy Vietnamie.

Pozwole sobie nie zgodzic sie z tym ze na klanowkach istnieja tylko granatnik. Fakt nie maja sobie rownych w wiekszosci starc z piechota. Tyle ze przy przewadze wysokosci przeciwnika jest juz taki sobie. Poza tym bez wsparcia AT/Spec Opsow zostanie rozjechany przez ciezki sprzet.

Mowiles ze granie Spec Opsem ci pasuje. O tym panu nie mozna powiedziec ze gra nim jest nudna. Uczy bardzo dobrego wykorzystania terenu i wspolpracy z reszta ludkow z druzyny (wybiegniecie na niezwiazany walka czolg zwykle nie jest najlepszym pomyslem).

medyk to taki asfalt z regeneracją ?
to w takim razie support to taki asfalt z unlimited ammo
specop może być "kamikaze light asfaltem"
AT asfaltem na czołgi, eng asfaltem krótkodystansowym lubującym się w pojazdach a snajper asfaltem który przedkłada head'a z przymiarki ponad ogień ciągły

i co ?
same asfalty

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Oj Splinter Splinter...



To bylo porownanie. Chodzilo o ukazanie, ze nie liczy sie ratio tylko granie w teamie. Ale widze nie skumales...

Zreszta nie widziales nigdy medyka, ktory ma mnostwo team score, ujemne ratio a jego team wygral? Bo ja wiele razy.

Nie liczac suporta, enga i snajpera, ktorzy sa dostosowani tylko do pojedynczych rol, masz w 100% racje.
Ogolnie slowo asfalt kojarzy sie teraz tylko z granatnikiem. Patrzac na to przez pryzmat `42 i nama tylko suport snajper i eng nie nadaja sie do ataku. Znaczy jak ktos jest zdolny to sie nimi zagra, tyle ze inna klasa zrobi to lepiej i szybciej

Updejt.
Lailonn -
Wiem, ze to bylo porownanie. Wiem, ze przenosnia. Tyle ze jesli mam w teamie takiego medyka, gram wlasciwie w siedmiu. Wygrywa sie przez flagi, ktore zdobywa sie zabijajac przeciwnika, a nie przez leczenie i punkciki za teamplay.
Jesli dal bys przyklad specopsa zgadzalo by sie to bardziej - wysadzajac 4 razy czolg czy inne cudo broniac flagi na pewno przyczyni sie do wygranej. Choc 30 zgonow to przesadzona liczba, wygrywajac trzeba sie bardzo starac zeby tyle zaliczyc.