Hynol napisał(a):
FH elegancko rozwiązało problem - snajpa jest mocna, celna i wymiata, ale zazwyczaj jest tylko jedna dla całego teamu - po prostu nie można jej wybrać - trzeba znaleźć kit. Ale wtedy się czuje że się jest snajperem - człowiek szanuje broń i swoje "życie".
czyli wychodziło by że to tak jak z pojazdem lub samolotem
po dłuższym pobieganiu jako snajper dochodzę do wniosku że przy zastosowaniu zasaty "1 shot = 1 kill" niezalała by nas fala lamerów
snajperka bez zbliżenia ma gigantyczny odchył i jakiekolwiek celowanie na środek ekranu (np. patenty z malowaniem celownika na monitorze czy dwoma nitkami na X) niepomogą
do tego wolne przeładowanie i huk (wszyscy do ciebie lecą)
zresztą z własnego doświadczenia wiem że jak mi zostaną 2 kreski życia to przeważnie jest już koniec (no chyba że gram medykiem lub biegnę w grupie z medykiem)
biorąc pod uwagę że potrzebne są dwa strzały aby ubić przeciwnika to strzelanie do biegnących ekip 4,5 czy 6-scio osobowych niema sensu
fajnie widać "falowanie kitów" na karkandzie 64
na początku lecą MEC: medycy USA: assaulty
wpadnie tam czołg czy apc i narobi ostrego bigosu to zaraz u MECów wystepuje fala antitanków (to samo się dzieje w przypadku przejęcia flagi gdzie się sprzęt cięzki pojawia)
albo Iron Gator na starcie - USA to same antitanki leżace na pokładzie i supporty rzucające paczki z amunicją
zdecydowanie najmniej popytu jest na supportów (regularnie pojawiają się tylko tam gdzie można statsić ammo bag'ami), inżynierów (kierowcy pjazdów i nikt więcej), anti tanki (jeżeli wrogie pancery to jest pospolite ruszenie AT ale inaczej to rzadki przypadek)
na zachodnich serverach biega zato całkiem sporo kiepskich snajperów
