Kolec napisał(a):
90s
ja własnie tak gram na zachodnich serverach i niewidzę tutaj nic pasożytniczego
nieczuję jedności z żadnym squadem ale czuję jak najbardziej z całym teamem
dlatego staram się być tam gdzie jestem potrzebny (bo przewaznie większośc graczy na tych serverach to patałachy więc trzeba brać sprawy we własne rece

)
jeżeli mnie odstrzelili i widze na mapce że własnie gdzieś przejeli flagę a jest tam lider jakiegoś squadu to przechodzę do nich, spawnuję się obok, robię co trzeba i biegnę dalej
jeżeli widzę że jakiś squad się przebił za linie wroga na takim np. karkandzie (zwłaszcza jak dochodzi do "młyna" na moscie), albo na iron gatorze udało im się dostać na lotniskowiec, to jest to dlamnie jak najbardziej naturalne
co więcej - jak na wyżej wspomnianym gatorze samemu uda mi się dostać na pokład to przeważnie zakładam nowy squad aby osoby mi podobne mogły się zacząć rozprzestrzeniać po lotnskowcu zamiast ginąć marnie w motorówkach (inna sprawa że tylko dwa razy ktoś z tego skorzystał...

)
większymi pasożytami dlamnie są gościę sepiący na samolot lub heli całą rundę, snajper który wlazł na dzwig i choć ma problem by cokolwiek trafić to dupska nie ruszy, komander który nic nierobi tylko czeka aż team mu punkty nabije i sam wygra rundę
niż ktoś kto robi co może aby pomóc swojemu teamowi wygrac rundę

Racja ale jak sie dolanczasz to idzesz dalej z cala reszta a nie wypinasz sie wychodzac odrazu po respawnie ze skladu.
co mu to przeszkadza?
nie przecze,dobrze gdy jest pomoc ale jak juz sie wbijam do kogos to do puki nie zgine siedze przy tej druzynie
a on sie odrazu wylancza i leje na to co reszta planuje
taka pomoc jest chwilowa bo zaraz go zdejma i znow sie lama przylaczy i tak w kolko a ja tylko patrze,gracz dolaczna,gracz wychodzi i tak w kolko macieju
to jest denerwujace!!
zasmieca wazne informacje,czasem nawet nie wiem czy sie kogos zabilem bo jak takich dwoch wejdzie to tylko migaja komunikaty.
mnie to irytuje i wiecej pozytku bylo by z niego gdyby zgral sie z kims a nie latal od kwiatka do kwiatka.
moze jestem przerwazliwiony
