np dostaniesz 2 eryki masz 3 keski w czolgu to sie dopala i w tym czasie sie zrywaja
czasem nawet szybciej sie zrywaja i MEC na karkandzie ma 2 czolgi

_________________
Michał A.

jasne, masz racje
tak sobie gadam bo poczułem się urażony nie zrywam się z czołgu a gram asfaltem. wczoraj nawet zestrzeliłem samolot !!! działem

można zrobić złotą i srebrną gwiazdke nawet asfaltem w czołgu ... nawet bedąc noobem

_________________
...

Najlepszym sposobem na komandosow jest czolg z c4 na pancerzu i radio do łapy bo wiadomo ze jak spec chłop juz podleci to marne sznase wyjsc z tego calo a tak przynajmniej i jego sie usmierci i jakie zdziwienie ze to on dostal z c4 oczywiscie sam gine ale jak sie da go zdjac w inny sposob to to robie a jak nie to sajonara
Co do gunerow na wiezy a walic ile wlezie w heli co to wogole za jakies pomysły nie strzelaj bo zdradzisz moja pozycje juz cie pewnie pól pichoty wroga zaznaczyla na mapie czolg widac z daleka ze jedzie
a co do naprawy to od tego jest komendant zeby dawał paczki jak sie nie graa engem a mamy zjechany czołg
DO PANA MICHALA
zmien tego awatara bo mnie na joby bierze jak widze te NIEMIECKIE tepe scierwo!!!!!!!!!!!

pozdro dla reszty

Staram sie w tym temacie raczej wszystko tlumaczyc graczom zeby poprawic w jakis sposob jakosc gry na polskich servach ale po przeczytaniu twojego posta i rozszyfrowaniu twojego sposobu gry i w jaki sposob myslisz grajac nie bede staral sie ciebie przekonywac .

Co do avatara to nie mam ochoty go zmieniac mimo ze wywoluje u ciebie negatywne emocje.

_________________
Michał A.

dla mnie to norma, nie toleruję kradzieży, więc ZAWSZE podrzucam minę jak mi ktoś ukradnie czołg, chyba że szybko mi zdąży uciec


no raczej, moja ulubiona broń, zabójcza na krutki dystans, kwestia wprawy

_________________


---- Take it easy ---- (and fuck allllll the cheaters)

ja nic takiego nie napisałem. proszę sprawdzaj swoje cytaty

_________________

Jezu... temat na początku spox... a teraz co się dzieje? Hm.. postaram się nieco "poprostować":

1. Jeżeli ktoś mi zap#### czołg jak go naprawiam czy coś.. to mina 100%. Nie szkoda mi statsów..

2. Nie bluźnijcie że można grać w czołgu czymś innym niż ENG. To jest właśnie szczyt noobowstwa i egoizmu brać sobie asfalta, i siadac do czolgu jak respawna ma się szczęśliwego. Bo niby dlaczego siadacie do czołgu asfaltem(komandosem, obojętnie czym... oprócz eng'a)? Po to.. aby popędzić gdzieś na złamanie karku... wy#####ć 2 razy z działa po czym wyskoczyć jak sie pali i z granatnika 5 razy w ludzików dookoła ... juupi umrzeć i stracić czołg. Potem zrespawnować się.. i jakimś cudem znowu pojawić się.koło czołgu.. zakosić sprzed nosa inżyniera (który poprzednio miał spawna dalszego niestety więc nie zdążył do czołgu, a teraz naprawiał radar komendantowi i znowu nie zdążył - "cytat" z mojego życia na serwerze BF'a) kolejny czołg...

Skoro waszą ulubioną klasą jest NIE ENG - to grajcie tą klasą.. a nie bierzcie czołgu. Do takiego sprzętu (APC tez sie zalicza, chociaz moznaby ew. to przeboleć) nadaje się TYLKO ENG - ponieważ on potrafi naprawić tego grata... a to naprawde BARDZO pomaga na polu bitwy....

dopisałbym 5 pkt jednak
5) Chcecie pograć czołgiem? APC? Bierzcie Eng'a. Branie tego typu sprzętu inną klasą.. jest troche nie fair (jeżeli jest jakiś Eng w teamie).

Rozumiem co macie na myśli pisząc iż przecież mozna inną klasą grać.. przeciez to freeplay... nie klanówka.. na klanówce co innego.. cóż.. ano można.. można też (gdy przeciwnik ma wszystkie flagi, a tylko 1 osoba żyje) latać samolotem w koło.. aż wolniutko tickety zejdą do 0. Można przecież odjechać z bazy jeepkiem samemu.. Można przecież olać gościa leżącego obok i wołąjącego "medic!".. Można przecież wysadzić dla zabawy połowe swojego teamu... Można chamsko kampić.. przecież to gra się 4fun, dla zabawy.. a klanówki to co innego.. no więc można jeździć sobie snajperem w czołgu.. a co.. Można? Pewnie, że można... ale czy to jest moralne i czy to jest w porządku wobec kolegów inżynierów?

3. C4 wcale nie jest taki straszny.. jak się nauczy korzystać z kamer, oraz dobrodziejstw łatwego rozjeżdzania ludzi .

_________________
We are the [SPQR]... resistance is futile

lol co to jest ? nie dość że nie jest moje to jeszcze z błędem ortograficznym.
shotgun jest do dupy

chyba musisz się nauczyć używać QUOTE

_________________
...

kazdym gratem mozna nauczyc sie poslugiwac tylko trzeba myslec co sie robi
a czym bardziej niekonwencjonalnej broni uzywasz tym latwiej ci zaskoczyc przeciwnika no i wygrac
np miny + granat przeciwko piechocie piekna sprawa

_________________
Michał A.

Szkoda, że jeszcze z tobą nie grałem. Od kiedy zacząłem grać niespotkała mnie jeszcze sytuacja w której czołgista używałby dymu dla osłony innych, a tym bardziej żeby "własnym ciałem" ochraniał piechote:(
Ale może jeszcze nie spotkałem "prawdziwego" czołgisty

_________________

Lamersto to nazywanie kogoś lamerem ze to że [lol!] weźmie sobie czołg i nie jestem inżynierem? Idiotyzm! Może poprosić o naprawy albo podjechać do zaopatrzenia, a jak nie to trudno . To co - w blackhawkach też tylko mają być inżynierowie, żeby te metalowe ****** naprawiać? Niewyobrażam sobie żeby ktoś mnie nazwał ciotą / lamerem / noobem bo wlazłem snajperem do czołgu. [chociaż za zabieranie czołgów powinni wieszać za... hm... ]
PS. Shotgun [JACKHAMMER!!!] to zaje***a broń. Mam nią lepszy rating niż w f2000 xD a na większe dystanse ma się pistolet i nim można wykosić nawet odznake pistoletową... pod warunkiem że umie się go używać...

_________________

I'm as cold as the cold wind blows

ogólnie się zgadzam ze wszystkimi postulatami - oprócz tego enga. Na Karkandzie jeszcze ujdzie, ale na innych mapach często lepiej wziąć AT niż enga - zwiększasz swoje szanse w starciu z drugim czołgiem. Jak po dwóch strzałach koleś jeszcze nie eksplodował, to szybki myk z czołgu, eryxem po oczach i po przeciwniku który czeka aż mu się przeładuje działo główne. A jak jest kumaty commander to zawsze będzie pod ręką skrzynka do naprawy uciekanie z czołgu przy prawie krytycznym uszkodzeniu, szczególnie na mapach gdzie jest po jednym czołgu na stronę to NIEWYBACZALNY błąd - oddaje się w ten sposób pojazd przeciwnikowi, który go zabierze, naprawi i wykorzysta przeciw nam - dobry czołgista ginie ze swoim czołgiem, ewentualnie wyskakuje i go najpierw rozwala, a dopiero potem leci szukać fragów (w tej drugiej opcji o dziwo też AT sprawdza się bardzo dobrze)

aha, i ktoś pisał, że strzelec nie powinien walić do heli dopóki sam czołgista nie zacznie - to nie jest zasada, bo dobry pilot heli nie zejdzie na taką wysokość, żeby go macnąć działem. Raczej w drugą stronę - pan kierowca jak słyszy że strzelec prowadzi ogień, to niech się zatrzyma żeby mu ułatwić zadanie (i jeżeli to będzie heli, to niech się przygotuje na dym/uniki)

_________________

sorki, jeszcze teak offtopicowo Gdzie są samoloty w SF? Szukałem wszędzie i nie znalazłem :/ A przecież musi być chociaż jeden bo by niedali sf aerial service ribbon

_________________

I'm as cold as the cold wind blows

a mnie się wydawało że to broń dla tych co nie potrafią celować
To ze masz lepszy wynik nie znaczy że jest lepsza

Zastanów się ile osób zabiłeś jednym magazynkiem - najwięcej. Jedną czy dwie ?

_________________
...

Panowie robicie OT...

Michal ma racje. Ale to dotyczy ogolnie gunnera. W helikopterze nic mnie nie wkurza jak gunner co naparza z dzialka we wrogie heli gdy ja sie "skradam" za nim by miec 100% pewnosci, ze je rozwale...

Gunnerzy strzelajacy do czolgow to tez dosc powszechne

Deshroom co innego brac czolg gdy go nikt nie chce lub nie ma nikogo w poblizu. Ale jesli jest gosc co gra engiem i lata do tych czolgow to powinno mu sie go dac...Wybor klasy swiadczy o tym, ze nawet jesli to noob to mysli a to juz cos na FFA w grach online ;D