Zaledwie raz w ciagu ostatniego polrocza zabilem kogos dla sprzetu... albo raczej z zemsty, bo upolowalem snajpera, ktory minute wczesniej "wyjal" mnie z heli... Nie zabijam nikogo biegnacego do heli bo uwazam, ze serwer publiczny jak sama nazwa wskazuje jest dla wszystkich i kazdy ma takie same prawo, do kazdej zabawki znajdujacej sie na mapie... i nie wazne kto kogo odstrzeli, jak dla mnie jest to zachowanie chamskie, ktore powinno byc tepione...

Niezaleznie od tego czy zrobi to ktos z klanu czy nie...
Sam do sprzetu latajacego raczej sie nie pcham (choc czasami najdzie mnie ochota) bo raczej z lataniem u mnie kiepsko..., ale jakbym wsiadl, a ktos by mnie odstrzelil to bym sie wpienil
Zeby nie bylo tak piknie to powiem ze stwierdzenia w stylu zakaz na polskich serwerach dla Wildy brzmia jak placz dziecka, ktoremu ktos zabral lopatke w piaskownicy

Wiekszosc osob nie "placze" dlatego, ze Wilda TKuje (bo narazie ty(L)ko jedna taka sytuacja zaistniala), a dlatego ze dopada ich frustracja gdy dostaja head`a, ktorys raz z kolei... no coz musicie sie przyzwyczaic bo serwer publiczny jak sama nazwa wskazuje jest dla wszystkich, a to, ze ktos co chwila was rozwala to plus dla tej osoby, ze tak dobrze umie grac

Zawsze mozecie zmienic serwer, bo zabijac jednym strzalem chyba nikomu nie zabronicie

albo ustalcie nowa zasade na polskich serwerach "no one shoot killing"
Jeszcze dodam, ze argumenty ze strony 90s i wszelkie zale, jak dla mnie stracily na wartosci... bylem sobie akurat wczoraj na polskim serwerku kolo godziny 17.30 - 18 i zobaczylem ta piekna sytuacje, gdzie nasz "Straznik Teksasu", ktory mowi innym zeby przestrzegali zasad na serwerze, sam wjechal sobie do nieprzejmowanej bazy, zeby ponabijac fragi... jako argument podal "nudzilo mi sie na wyspie"...

Sorry, ale slowa osoby, ktora uczy innych przestrzegania zasad, a sama ich nie przestrzega, sa poprostu puste...
Wjechales tam raz

no to osoba z Wildy (juz nie pamietam o kogo chodzilo po tylu topicach

) tez Ciebie zabila raz, wiec nie wiem czemu masz pretensje... przeciez on zabil Cie zaledwie raz... moze poprostu nudzilo mu sie latanie z Toba...