ja osobiście uważam się za normalnego i jak ktoś gra normalnie i zabije mnie bo jest lepszy lub przyfarcił to po prostu chwila ciszy czasem wymknie się małe "ku*wa" ale nie rugam nikogo z takiego powodu no chyba ,że ktoś ewidentnie łamie zasady np. czituje bawi się w bejskampera itp. to mnie "denerwuje" na maksa i wtedy rugam gościa itp. A co do tych co mówią ,że gry mogą zryć psychikę lub coś takiego to czasem po prostu "nie dla psa kiełbasa" jak ktoś jest podatny na takie rzeczy to powinien nie mieć dostępu do danej gry ... a niektóre gry bez przemocy straciły by swój klimat np. gta sa lub mortal kombat

no i prosze... powoli zaczynaja sie pojawiac "ludzkie" odpowiedzi

To jest właśnie prawidłowy sposób użycia cudzysłowia

_________________

No, skoro nie jesteś anty-graczem to możemy mówić po ludzku No racja, że jak jakiś menek mnie wkurzy, bo non-stop kampi się przy bazie i liczy na łatwego fraga to mam ochotę dorwać sku...bańca i powyrywać mu wszystkie kończyny. Bluzgam, denerwuje się i mam żądze krwi w oczach! No ale nie przesadzajmy, że przez to od razu pójdę na ulicę i zaczne zabijać ludzi tylko dlatego, że jakiś japoniec mnie zbił 10 razy na respawnie. Niestety tak ma każdy, nawet najbardziej spokojny człowiek na świecie. Ale czy tak jest tylko po grach?! W pracy mieliśmy zły dzień- jesteśmy źli. Napisaliśmy źle klasówkę- jesteśmy źli. Napadli na nas na ulicy i zabrali komórkę- jesteśmy źli. Niestać nas na nowego super kompa za 10000 tsięcy- jesteśmy źli. Tak można bez końca! Nie tylko gry nas irytują i wzbudzają w nas agresje. Równie dobrze można pozamykać szkoły, bo są takie dni kiedy chce się zabić wszystkich w kolegó, koleżanki a nauczycieli tym bardziej.
PS. Ten topic chyba powinien być na ogólnych, co nie?

http://rapidshare.de/files/12825859/01_ ... 3.mp3.html pisałem o tym w kawałach w hyde parku, może to jest nagrane dla jaj uwaga występuje wulgarne słownictwo