tiaaa, "teraz nie potrzeba skilla", "byle lama z PKM wymiata" - śmiać mi się z tego chce

a dawniej byle lama która opanowała naprzemienne nawalanie w skok i kładzenie się wymiatała

bardziej niż morderczy PKM martwi mnie mordercze RPK meców - bo w końcu co to za problem wyłączyć na kilku polskich rankingach unlocki? (już sa wyłączone tu i ówdzie) - o czym oczywiście nikt nie pomyślał, wszyscy płaczą jakie to PKM wymiatające jest i tak dalej

ehh, pogralibyście w PRMM, to byście zobaczyli, co potrafi duet SAW i M16

to dopiero było przegięcie...
btw. unlocki chyba rzeczywiście są skuteczniejsze - dzisiaj Wildę widziałem z unlockami biegającą

a myślałem, że chłopaki się nie bawią w takie rzeczy
i nie płaczcie tutaj, że wystarczy przycampić - bo camper zgarnie fraga, ale to nie jest Quake ale BF i tu o flagi chodzi, nie? no, chyba że komuś zależy na fragach

im więcej snajperów w drugiej drużynie tym lepiej - nie będzie ona stawiała oporu przed dynamicznym natarciem

czołgiem na przykład
podsumowując - nie marudźcie, że "skill" już nic nie znaczy, bo to śmieszne jest - szybko się położyć i wsadzić heada wcześniej niż zrobi to przeciwnik to też skill jest, a jeżeli ten kto pierwszy zauważy przeciwnika, ten wygrywa pojedynek - no cóż, to chyba normalne, nie? rozglądać się, rozglądać

(i o UAV prosić, to będzie polowanie na camperów)
EDIT: właśnie mnie się przypomniało

jak już tak narzekacie, to włączcie w te narzekania także SRAW/ERYXa, bo ma zauważalnie większego splasha - zabija się nim teraz, że tak powiem, bez trudu najmniejszego, zwłaszcza jak w duelu się przeciwnik położy na ziemi

to jest dopiero noskill