Powiedzial freeplayowiec, ktory nawet nie ma pojecia o teamplay'u ... Chyba, ze sie myle to pdoaj swoj prawdziwy nick/klan. Squady sa totalnie nie wykrozystwyane przez freeplayowcow. jedynie klanowcy ich uzywaja(i to raczej nei na ffa bo sie nie da) mimo to zawsze wyskoczy jakis "master po patchu 1.2", ktory widzi logike w zmianach. przerazajace to jest

Tak czy siak byloby to kolejne udupienie dynamiki gry...

Powinni jeszcze zablokowac mozliwosc przemykania bokiem na tyly. Tak, teraz jak sobie o tym pomysle, to to jest skandal, ze to w ogole jest mozliwe. To jest 'spalony', przecież. Każdy, kto przekroczy linie wroga powinien być automatycznie ubijany przez engine, i -10 ticketów dla jego drużyny. Popieram pomysł z teletubusiami w TV. I żeby rakiety z tego wystrzelone rozrzucały kwiatki po mapce, uzdrawiały wrogów i wybuchały jak śliczny fajerwerk.

pozdr,
Ognacy

p.s. Czekam na tego pacza 1.3, bo mnie normalnie szlag trafia za każdym razem, jak mnie ktoś zabije. Nie wiem czemu tego jeszcze nie poprawili!

a ja mam nadzieje ze poprawia bug przez ktory laduje sie granatnik po 5 razy...

_________________

ztcw zaplacilem za gre, wiec mam prawo w nia grac w sposob jaki mi najbardziej odpowiada, czy ci sie to podoba lub nie. podobnie jak mam prawo do wyrazania wlasnego zdania, zwlaszcza jezeli jest ono sprzeczne z twoim jedynie slusznym . ale nie martw sie, jest dla ciebie pociecha, jak tylko wyjdzie roost/fh2 juz wiecej mnie nie zobaczysz w "vanilli"

ale niemoznosc spawnowania sie na dowodcy druzyny bedacym za linia frontu, ktora jak na ironie nie istnieje na "polu bitwy" , jest IMO bardzo dobrym pomyslem...

_________________

Rosyjscy żołdacy, won z Gruzji!

Spanwoanie na dowodcy musi byc, bo ile razy to szturmy na wroga flage nie koncza sie porazka 10 razy z rzedu, a tak to jakas szansa jest. Ale nie mial bym nic przeciwko jakby usuneli te zminy dowodcow, bo to troche glupie rzeczywiscie...

_________________
A64 2.4 Ghz | 4x512 MB 400 mhz |Galaxy GF7600GS 256 mb 1.2ns 620/1700 |
Nick w grze: X--=Sgt.Lynx=--X (albo jakos tak...)

Moim zdaniem poruszanie się po składach robi Battlefield 2 grą ciekawszą i bardziej dynamiczną.
Jak to zmienią to ja zawyję, ale jak widac głosy za i przeciw bywają jak we wszystkich tematach.

PS
Lailonn nie tylko klanowcy wiedzą jak można wykorzystać składy i nie tylko oni je wykorzystują w sposób o jakim jest mowa w tym temacie.

_________________

No ja przeciez ci nie odbieram praw do wypowiedzi. Szanuje twoje zdanie tylko, ze nie jest poparte kompletnymi doswiadczeniami.

Chdozi oto ze nie grajac klanowo nie widzisz wszystkich aspektow gry. Gra na klanowce diametralnie rozni sie od tej na FFA. I to dotyczy kazdej gry a nie tylko BF2.

Natomiast osoba zwiazni z klanem grywa rowniez na FFA i zna obie strony medalu. temu nikt nie moze zaprzeczyc

Dlatego irytuje mnie troche to gdy osoba znajaca tylko "pol prawdy" szarzuje ze swoimi pogladami nie baczac na cudze.

Praktycznie nigdy nei widzialem na FFA "squad jumpingu" o ile to nie robili klanowcy. Dlaczego? Bo aby tak sie nie dalo wystarczy 1 osoba w squadzie. Natomiast na freeplay'u zazwyczaj i 3-5 sie takowe znajduja. Wystarczy sprawdzic jak ludzie traktuja squady na FFA. 40% graczy nigdy nie bawi sie w squady. Z tych 60%, 50% jest tam statycznie. przykladem mzoe byc sytaucja gdy mamy wlasny squad, przedrzemy sie na tyly wroga a mimo to nikt sie na nas nie spawnuje by wspomoc. Ja mialem takich akcje tysiace. Nikt nigdy poza klanowcem nei pojawil sie wtedy na mnie. Wiec wybacz ale jesli chcesz mnie rpzekonac, ze freeplayowcy uzywaja w pelni squadow to sobie zarty stroisz ;]

Lailonna nie przekonasz, on uwaza, ze w BF2 grac potrafia tylko pr0 klanowcy, reszta bladzi jak dzieci we mgle, az dziw ze sie potrafia spawnowac.

pozdr,
Ognacy

Zalezy co rozumiesz przez slowo grac. Np ja gram w siatke. Ale gdybym zagral z zawodowym zawodnikiem to bym mu mogol co najwyzej buty zapluc ;] Z grami jest podobnie. Choc oczywiscie nie kazdy w klanie to od razu umie grac

Byl mecz klanowcy kotnra freeplayowcy. Wynik zaskoczeniem nie byl. Cos w tym jest nie? A w koncu klanwocy grali w squadzie mieszanym, bez taktyki i przygotowania. Freeplayowcy natomiast rozpisali taktyke etc etc. jesli wiec gracze zywkli(a wybrano tych lepszych) sa tak samo dobrymi garzcami jak klanowcy to czemu przegrali? Dodajmy, ze w tamtym meczu po stronie klanwocow nie grala wcale elita elit polskiej sceny(co nie znaczy, ze nie grali gracze dobrzy ;])

Bo klanowcy sa obyci z tim plejem. Wiedza co maja robic, wiedza ze gdy ktos mowi "hej, aj nid a rajd" to maja go podwiesc. A freeplayowcy czesto sobie odjada poprostu ;] nie sa zakumaci, grajac w klanie uczysz sie ze to gra zespolowa, wszyscy klanowcy wiedza ze maja wspolpracowac, wiedze ze nie mozna kampic sniperem gdy nie mamy zadnych flag (choc tutaj widzialem jedna akcje jak klanowiec lezal na gorce na karkandzie (mec) kiedy nie mielismy zadnych flag

Wiadomo ze ogolnie klanowcy zawsze beda lepszymi... chodzi mi o takie wieksze gry. Ale 1v1 juz moze byc gorzej i tutaj sa rowne szanse. Jak jestes w klanie to uczysz sie systematycznosci, masz ciagle spary, treningi, dostajesz rady itp a na FFA jest poprostu chaos.

_________________
A64 2.4 Ghz | 4x512 MB 400 mhz |Galaxy GF7600GS 256 mb 1.2ns 620/1700 |
Nick w grze: X--=Sgt.Lynx=--X (albo jakos tak...)

ztcw klanowcy stanowia mniejszosc w spolecznosci bf2, wiec kto tu kogo nie szanuje? jezeli tak wam zalezy na grze klanowej, stworzcie moda i mozecie tam sobie ustawiac regulki jakie tylko bedziecie chcieli


dziwne, jakos nie mam problemow z zauwazeniem tego i wcale nie w wykonaniu klanowcow, a moze graja pod fakem?


a swistak siedzi...


specjalnie dla twojej wiadomosci: gralem w klanie (pozdrownia ), ba udalo mi sie chyba nawet trafic do tp (co prawde w bf42 ), wiec nie wyjezdzaj mi tu z takim tekstem.

Zarzucasz brak szacunku a sam piszesz takie cos? Ja tez zapalcilem za te gre tyle co i ty. Wiec dlaczego to JA mam podkulic ogon i dostosowac sie do ciebie? Zauwaz, ze niewielki % freeplay'owcow ciagle o cos placze. Inni graja normalnie...

Brak tarczy nie szkdozi grze. Graja w nia juz dziesiatki tysiecy osob na FFA od miesiecy i jakos nie marudza. Natomiast klanowki by taka tarcza udupila.



Moze masz fart? A pod fake'iem gra wielu klanowcow z tego co mi wiadomo ;]



Wiesz lepiej odemnie jak wygdladaly moje rozgrywki? Respect A to co napisalem opisywalo wiele osob na forum. I to nei koniecznie klanowcy. No ale TY wiesz lepiej ;]



Domyslam sie ze grajac od 2002 roku musiales byc w jakims klanie. Jednak fakt pozostaje faktem. W BF2 jestes zwyklym freeplayowcem. A chocbys byl mistrzem swiata w Bf1942 to w BF2 nadal bedzieszn ikim. To zupelnie inna gra tylko podpieta pod serie...ten apsekt omawiano tutaj juz wiele razy i zawsze dochodzono do wniosku, ze BF1942 a BF2 to sa 2 rozne gry z podobna nazwa...

Zachowajmy pewne proporcje... Graczy komputerowych rozgrywajacych taka ilosc treningow, co np. zawodowi sportowcy jest w polsce pewnie 1 klan. Sadzac po wynikach, oczywiscie. Cala reszta to po prostu ekipy ludzi ktorzy maja dowodcow, dobra komunikacje i jakies taktyki. Tyle ich tylko rozni od pogardzanych przez Ciebie freeplayowcow. Jestes Lailonn klanowiczem, a ilekroc widuje Cie na polskich serwerach grasz na takim samym poziomie, co cala reszta ekipy. Gdzie tu jakas przepasc, pytam sie?... to samo można powiedzieć o innych bardoz mocnych w gębie klanowiczach-gimnazjalistach z tego forum. Bez przesady...

Ognacy

dla ciebie jak najbardziej niezwyklym . nie pasuje do twojego wyobrazenia "freeplayowca", ktory jest non stop "pownd" dzieki grze zespolowej "pr0" z takim jak ty nastawieniem do innych graczy, ktorzy nie naleza do jakiegos tam klanu. problem w tym, ze grasz w jakis okolodobranockowych godzinach i stad twoje dziwne poglady