Cytuj:
Vesper, slyszlalem ze te czity w jk tez roxuja. Prawda, czy ktos mi sciemnial?
pozwolę sobie odpowiedzieć -> owszem dobrze słyszałeś, JK2:JO oraz JK3:JA to gry na silniku Q3 oraz bez żadnej nawet iluzorycznej protekcji przed cheat'ami
aczkolwiek na wiekszości serverów dostępny jest tylko miecz świetlny oraz ewentualnie "moc" - jakie tu haxy mają zastosowanie to niewiem
skoro został poruszony temat ściany to przyjrzałem się jeszcze raz filmikowi i... faktycznie
kamera ustawiona jest w środku budynku tak że jego tekstury stają się niewidzialne
scena przypomina nieco placyk otoczony płotkiem przed pierwszą flagą na karkandzie (z początku wydało mi się że to to miejsce)
podczas gdy w rzeczywistości jest to ta ciasna alejka pomiędzy dwoma budynkami która idzie od flagi MEC nr.1 (hotel) do flagi MEC nr.2 (square)
odstrzelony MEC o którego się rozchodzi stoi po drugiej stronie tegoż budynku
dla niedowidzących przepiszę tu jedyny wpis w konsoli jaki się pojawia w czasie trwania filmu
[X-fi] dignitas/no0b$t4 [AK-101] utopianer.LoC
tak więc na 100% wiadomo że to nie medyk USMC z pierwszego planu go odstrzelił
nie zmienia to faktu jednak że tenże medyk USMC siedział sobie zaczajony w przejściu za pudłami i w momencie kiedy mijają go w podskokach 2 MECowie on zaczyna strzelać, pierwszą kulkę posyła do nich, poczym odwraca się dokładnie o te 180 stopni (idealnie w stronę tamtego za ścianą) i oddaje dwie serie (które trafiają w ścianę tuż przednim co widać po dymkach) a następnie odwraca się z powrotem i podczas "nowo-patchowej" wersji naleśnikowania razem ze swoimi 2 adwersarzami przemieszcza się poza obszar kamery
co z tego wynika ? -> na dwoje babka wróżyła
można twierdzić że to lag, błąd akceleracji wstecznej w myszy gracza (mucha na podkładce mu kropeczkę zrobiła

), albo sam gracz kichnął, został klepnięty przez mamę w ramię, albo ktoś go wystraszył
wygląda to jednak jakby faktycznie miał jakiś rodzaj "hack'a" który automatycznie przy wciśnięciu przypisanego klawisza obraca go w stronę najbliższego przeciwnika (lub poprostu do przeciwnika) i oczywiście zapodaje head'a - a tutaj doszło do małej fiksacji (być może lag, być może przez to że miał nogę w ścianie - hacki zapewne tez mają bugi i fixują jak każdy inny program)
logika by sugerowała że widząc mijającego go gościa użył hacka aby szybko jednego wyeliminować (a że oni o nim nie wiedzieli to myślał że nikt tego nie zauważy), hack sfiksował, resztę starcia dokończyli klasycznie
jednak wyglądało to na tyle podejrzanie (któryś z tych dwóch graczy MECowskich musiał być czujny) że stało się to przedmiotem badań na demie i filmik który mamy niewątpliwą przyjemność oglądać jest ich rezultatem
biorąc pod uwagę resztę wpisów w konsoli najpewniej jest to demo z meczu dygnitasów (USMC) z utopianerem (MEC)
z tego by wynikało że to utopianer jest autorem tego filmiku
z filmiku nie wynika jednoznacznie że gracz dygnitasów (którego ksywki nie znamy) używał hack'a ale niewątpliwie daje bardzo silna podstawę do takich podejrzeń
ja osobiście jestem nieco zdziwiony tym zdecydowanym opowiedzeniem się graczy wildy i FF.ATI za niewinnością dygnitasów (zwłaszcza że to grupa ludzi a nie jedna osoba)
a na dokładkę
link
nie jestem zbyt obeznany w europejskiej scenie BF2 (jak i większość userów tego forum zapewne) więc ktoś bardziej "światowy" niech uchyli rąbka tajemnicy