Cheatowanie nie jest nielegalne, chyba, że ktoś podpisze cywilnoprawną umowę że cheatować nie będzie (np. podczas jakiegoś lan party z wyższej półki). Natomiast w kilku krajach nielegalny jest reverse-engineering, który to jest praktycznie niezbędny do napisania cheata.

Cały problem polega na tym, że EA nie ma ekonomicznej zachęty by z cheaterami wojować. Po pierwsze, to wojna z hydrą - jedną głowę utną, pojawią się trzy inne na jej miejsce. Po drugie, EA dostała już pieniążki z naszych portfeli - więc nie muszą nic więcej robić. Gra raczej już nie jest bestsellerem (uchowaj boże nowicjuszy, którzy by teraz bez doświadczenia weszli na dowolny serwer, a już zwłaszcza na taki z dżentelmenami z polskiej 'sceny' , więc EA wszystko zwisa. Chłopaki pracują nad bf2142 i w myślach już liczą zyski, jakie przyniesie.

pozdr,
Ognacy

_________________

Przemyslany ten cheat:




To jest dobre

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

Przyznaję ci rację w 100%.
Intencją mojego postu była pomoc w rozstrzygnięciu problemu czy rozpatrywany przez Was przypadek był cheaterem czy nie.
Jako osoba doświadczona w tej materii jestem przekonany że był, co więcej pokazałem jakiej metody najprawdopodobniej użył.

W nie zamierzam przekonywać kogokolwiek do czegokolwiek. Zostałem jednak spytany o motywy mną kierujące i udzieliłem wydaje mi się rzeczowej odpowiedzi.

W Waszym środowisku na tzw. "scenie" panuje mylne przekonanie że każdy cheater to zaśliniony i zakompleksiony małolat.
Jesteście w błędzie, tak jak błędne jest przekonanie o skuteczności PunkBustera.

Od PB skuteczniejsi są sami gracze, co widać na Waszym przykładzie.
Jak złapiecie cheater'a kopcie go z serwera i banujcie to pójdzie sobie gdzie indziej.

*edit* opisany powyżej Commander Hack już nie działa. I większość tego opisu nazwałbym "marketingiem" ale duża część jest prawdą.
Nie grozi Wam też zalew cheaterów ponieważ ten hack nie jest tani, co stanowi pewną barierę.

I tak w BFie2 jest niewielu cheaterow.. albo przynajmniej tego tak nie widac... a o PB zaslyszalem sie duzo jeszcze jak gralem w ET.. podobno ktos dostal Hardware bana mimo ze nie czitowal.. ale coz, "podobno"

_________________
3skel

Ale ty wlasnie udowodniles, ze sie nie mylimy Dlaczego? Napisales, ze czitujesz bo cie bili i to cie irytowalo. Czyli byl to kompleks 'n00ba"...

Znalem okolo 10 cheaterow. 1 z nich odpalal cheaty z ciekawosci(gral tak chyba przez tydzien, po czym przestal) 1 robil to dla slawy(byl znanym graczem na scenie jako "skil00r") pozostalych 8 to byly obsmarkane malolaty, ktore byly bite przez lepszych i uciekly do cheatow. Dokladnie tak jak ty z tym, ze masz wiecej lat(jak rozumiem). To jednak wiele nie zmienia...

Tak na prawde w BF2 cheaty wiele nie zmieniaja. Co z tego, ze jest sie widzianym skoro commander i cheatera pokaze? Aimbot/Commander ? Toz to widac jak na dloni i mozna sypnac banem od reki. Chyba, ze nie uzywa aimbota stale to odniesie sie wrazenie, ze byl to lepszy gracz/mial farta Ta gra jest mocno zrecznosciowa i roznie to bywa.

Cheatowanie jest nielegalne. Dowodza tego istnienie PB w grze oraz fakt, ze jak cie zlapia na oszukiwaniu to ci wyzeruja chocby konto(ale EA w tej sprawie to dupa. Inne firmy robia to lepiej np taki Blizzard, NCsoft"

Co do poznawania danych z netu/tlefonu to policja z nakazem sądowym(lub sąd) moze to uzyskac bez problemow. Pracowalem przez pewien czas w sądzie i widzialem rozne tego typu papierki. Zreszta to logiczne...

Ależ nazywaj to jak chcesz

Swego czasu na jednym z serwerów Vietnam'a ktoś rzucił hasło :
"Wilda to pedały !"
odpowiedź brzmiała :
"Tak, i nie kryjemy się z tym"
co skutecznie zatkało gościa.

Kompleks n00ba ?
Może być kompleks n00ba ;P

Co do prawa to raczej nie opiera się ono na logice a na przepisach.
Nie wszystkie regulacje prawne mają logiczne uzasadnienie.

Z całym szacunkiem nie wyobrażam sobie żeby w tym kraju ktokolwiek zawracał sobie głowę uruchamianiem procedur sądowych z nakazami ujawnienia danych osobowych, dlatego że jeden koleś nieuczciwie zabił drugiego w wirtualnej wojnie.

Istnienie PB wcale nie ddowodzi że używanie cheatów jest nielegalne. Dowodzi jedynie że EA sobie tego nie życzy.
Na pytanie czy chłopaki z Evenbalance przypadkiem nie łamią prawa banując ludzi i uniemożliwiająć im korzystanie z legalnie nabytej i opłaconej gry odpowiadają:
"W żaden sposób nie ingerujemy w Twoje prawa jako nabywcy. Możesz dalej grać na serwerach, tych bez włączonego PunkBustera"

Czy to działanie jest "logiczne" z Twojego punktu widzenia ?

Masz racje. I to nie tylko w tym kraju. Tak jak w realu gania policja tak w necie ma ganiac anty cheat. jesli on nie moze to nikt go nie wyreczy.

Co do nooba to samo opisales powod, dla ktorego czitujesz. Dla mnie jest on jasny - grales slabo i cie to irytowalo. Szczerze mowiac totalnie wisi mi to, ze czitujesz. Nieswiadomosc pozwala cieszyc sie gra bez przejmwoania tym ,ze ktos tam czituje. I niech tak pozostanie. Tylko w AA widzialem cziterow chwalacych sie tym a to dlatego, ze byl bug w grze uniemozliwiajacy zbanowanie takiego gostka. W kolejnej wersji gry zniknela ta plaga.

Nie kumam tylko dlaczego skoro grasz w bfa troche dluzej juz grasz w niego dalej na czitach - ba placisz za nie prawie tyle co za gre(to jak wpisywanie kodow na singlu) Zabawa polegajaca na wymlucaniu kazdego bez problemow raczej dlugo nie fascynuje bo w koncu robi to program a nie ty. Chyba, ze poziom intelektualny jest na tyle niski, ze bawi to ciagle tak samo albo, ze irytowanie innych daje taka frajde. Ale te przyapdki to przejaw kretynizmu i zal mi po prostu takich ludzi. Jak ma to im pozwolic normalnie funkcjonowac w okrutnym swiecie to niech se czituja...

W grze urzekła mnie idea gry zespołowej.
Tak jak wszyscy początkujący cheaterzy czy też jak Ty nas nazywasz kretyni biegałem z kałachem i strzelałem do nieświadomych owieczek.
Masz rację - to nudzi sie po tygodniu.

Z reguły poruszam się APC-tką lub czołgiem jako wsparcie dla mojego Teamu, ale ostatnio zajmuję mało lubianą pozycję strzelca pokładowego działa AA na lotniskowcu.
Bez "wspomagania" jest ono prawie całkowicie bezużyteczne przeciwko myśliwcom.
Teraz skutecznie mieszam szyki amatorom łatwych fragów na pokładzie.

De facto cala zabawa w Battlefielda to... wciaz zabawa. Rozumialbym gdyby gra toczyla sie o zlote kalesony, puchar swiata w sporcie czy o roznej wartosci pieniadze. Nawet bym zrozumial, gdybysbyl jednym z czolowych graczy na swiecie przez te cheaty, gral w najlepszych klanach i w stawka bylaby chociazby slawa, rywalizacja i pokonywanie innych najlepszych, choc nigdy niewytlumaczylbys mi jaka przyjemnosc bylaby w tym i w jaki sposob nieczulbys sie... zle? glupio? jakis maly? denny? Ale niestety, jest to czysty for fun, ktory polega na rownych szansach. Zatem celem takiego cheatera jest ewidentnie, po prostu psucie zabawy innym.
Skoro jest to zabawa i gracze, ktorzy zaplacili za gre, chca pograc razem i przeciwko sobie, uczciwie, z uczciwymi przeciwnikami, to dlaczego takim przeszkadzac? Po co?
Czego NAJBARDZIEJ nie rozumiem; PO CO ZA COS TAKIEGO JESZCZE PLACIC? Co to za beznadziejny czlowiek musi byc, ze nawet zaplaci za psucie zabawy innym?
Dla mnie to dno.

A z essexa, to jak dobry pilot sprawy nie oleje, to i tak go nie zdejmiesz.

_________________

M62 V8 4,4L
///Mcmt BMW Klub Polska member

Kazdy nawet poczatkujacy noobek po kilku przegranych rundach (oczywiscie mowimy o jakims rozumnym graczu) uczy sie na wlasnych bledach, potrafi lepiej analizowac sytuacje i sie poprawia. Wyrabia sobie skill'a. I teraz nasuwa sie pytanie, czy ktos tlumaczacy uzywanie cheat'ow faktem ze byl bity przez lepszych od siebie, jest leniwy czy malo inteligentny?
Jaamsma powiedziales, ze w grze urzekl cie teamplay, wiec powiedz w jaki sposob wirtualni koledzy pomagaja tobie ? bo gra zespolowa opiera sie na wzajemnych stosunkach.

_________________
Wilda D-Link | www.wilda.pl | #wilda

No właśnie... po co???

Jako beznadziejny człowiek pragne przypomnieć że AA vs J-10 to NIE SĄ uczciwie równe szanse.
Próbowałem sie już z wieloma dobrymi pilotami - z najlepszymi było 1:1

*edit* PO CO PŁACIĆ ? ?
1) Przyjmując narzucaną mi przez Was rolę dennego kretyna - bo mnie na to stać.
2) Przedstawiłem już mój punt widzenia - ciekawe dlaczego proste wyjaśnienie bez dorobionej wielkiej ideologii do Ciebie nie trafia ?
Może jesteś zbyt inteligentny, a może nie potrafisz zachować dystansu do gry komputerowej.

P.S.
Czy zrezygnowałeś już z "dochodzenia" w sprawie adresu mojej firmy ?
Naprawdę szkoda czasu a szanse powodzenia z global banem mizerne

Twoje sugestie jakobym był mało inteligentny są odrobinę przesadzone.

1) Kto mówił o wirtualnych kolegach ?
Ponieważ na serwerach pozostali głównie "starzy" gracze nietrudno jest zmontować w miarę zgraną ekipę.

2) Tłumaczą się jedynie winni. Ja poprostu przedstawiam Wam punkt widzenia osoby z drugiej strony barykady.

Gracz bez czitów vs gracz z czitami to niby są? Stary nic do Ciebie nie mam, wali mnie to co tam sobie robisz ale jak używasz czitów to przynajmniej nie wal tekstami w stylu "równe szanse".

Nie... Adres bede mial.

_________________

M62 V8 4,4L
///Mcmt BMW Klub Polska member