Hynol napisał(a):
Well, jaamsma, problem w tym że większość graczy to przeciętniacy mający średni skill, co wynika z praw rozkładu normalnego, więc mimo iż chciałem jakoś wczuć w twoją sytuacje to nie mogłem. Zaczynając grać w BF1942 też byłem zabijany, poniewierany, topiony i wysadzany na różne sposoby a mimo to jakoś nie przyszło mi do głowy wspomaganie. Nie gram "zawodowo", pro czy jak tam to zwał i zawsze gre traktowałem jako zabawe, nie na poważnie. Obawiam się więc że nie przekonasz swoją argumentacją nikogo kto zapracował na skill.
Vesp3r - chyba jednak troche pojechałeś z "urywaniem" pakietów graczom na innych kompach. To nie jest takie proste. O ile w sieci lokalnej możliwe, to im dalej, tym trudniej.
Przyznaję ci rację w 100%.
Intencją mojego postu była pomoc w rozstrzygnięciu problemu czy rozpatrywany przez Was przypadek był cheaterem czy nie.
Jako osoba doświadczona w tej materii jestem przekonany że był, co więcej pokazałem jakiej metody najprawdopodobniej użył.
W nie zamierzam przekonywać kogokolwiek do czegokolwiek. Zostałem jednak spytany o motywy mną kierujące i udzieliłem wydaje mi się rzeczowej odpowiedzi.
W Waszym środowisku na tzw. "scenie" panuje mylne przekonanie że każdy cheater to zaśliniony i zakompleksiony małolat.
Jesteście w błędzie, tak jak błędne jest przekonanie o skuteczności PunkBustera.
Od PB skuteczniejsi są sami gracze, co widać na Waszym przykładzie.
Jak złapiecie cheater'a kopcie go z serwera i banujcie to pójdzie sobie gdzie indziej.
*edit* opisany powyżej Commander Hack już nie działa. I większość tego opisu nazwałbym "marketingiem" ale duża część jest prawdą.
Nie grozi Wam też zalew cheaterów ponieważ ten hack nie jest tani, co stanowi pewną barierę.