Garet napisał(a):
? Jak dla mnie jest to oznaka jakichs problemow z psychika, poniewaz kazdemu zdrowemu czlowiekowi sukces w warunkach rownych szans sprawia przyjemnosc. A jeszcze wieksza kiedy uda sie pokonac kogos lepszego/bardziej doswiadczonego/sprawniejszego. Uzywanie tego typu wspomagaczy jest jak kopanie nieprzytomnego. Nieeleganckie i smierdzi tchorzem.
Smutnym faktem jest niestety to, ze wiekszosc mlodych ludzi zaczyna myslec w dokladnie taki sam sposob. Kto ma stycznosc ze sportem i z mlodzierza ten wie jak przedstawia sie sportowa rywalizacja wsrod mlodych ludzi obecnie. Tusipekt to nie jedyna forma wspomagania...
Ostatnimi czasy rywalizacja przestala sie liczyc, liczy sie wygrana, a nie styl w jakim sie do niej dochodzi.
Całkowicie się zgadzam. Dlatego jestem za (pewnie całkowicie nierealną) ideą oddzielenia cheaterów i wyznaczenia im oddzielnego rankingu, tylko dla nich, niech grają przeciw sobie... Pozostawiając uczciwych graczy w spokoju.
A co do kroków prawnych... Teoretycznie można na drodze cywilnej dochodzić odszkodowania od osób, które utrudniają korzystanie z zakupionego produktu - ale tu niezbędne byłoby współdziałanie, a nawet inicjatywa ze strony EA - oni też mogliby na takich odszkodowaniach zarabiać, więc ekonomicznie byłoby to dla nich opłacalne, tyle że wymagałoby nakładu czasu i pracy, a jak wiadomo niechętnie się ktoś czemuś takiemu poświęca. Tak więc pozostanie to pewnie tylko teorią...
