Snajper jest niedocenioną klasą. Jak bym grał bez przerwy Snajperem do dziś to bym już miał odznake Veterana ale ze większość klanów nie przyjmuje snajperow to gram assaultem. Snajperem mozna w czasie rundy spokojnie nabic 60-70 punktów. moj najlepszy wynik jest nabity wlasnie snajperem. ale najleppsza bron dla snipera to tylko M95(2 razy udalo mi sie do heli lecacego strzelic i zabic) Snajper jest tez bardzo przydatny np. na mashurcie czy jak tam sie pisze np. do oczyszczenia meczetu.

Żaden krzak czy drzewo nie pomoże gdy zjawi się gość w pancernym kubraczku z gąsienicami. Nadeszły czasy grenadiera ,a SRAW/ERYX to najlepsza snajperka. Gratuluje pomysłu ataku na czołg snajperem...

_________________

Ground forces core

Ja także uważam że sraw to idealna ''snajperka'' ! ;] Teraz nawet po karkandzie zamiast biegac z granatnikem to po kątach łaże ze srawem A mp5 na blisko to szybka smierc ;]

Snajper wtedy atakuje obelgami
Eryx lepszy bo nieraz sie udało kampiące heli walnąc z eryxa i zabić przy tym pilota

_________________
Wszyscy nie moga byc normalni bo świat byłby nudny

a ja nadal chasam z nozykiem to dopiero szybka smierc

Chyba nie wiesz co mówisz.Dobry snajper np na Kubra Dam może przechylić szale zwycięstwa.Bardzo utrudnia gre przeciwnikowi(gdzie se nie zatrzymasz to headshot lub nawet w pełnym biegu),także dobry snajper to nieoceniona pomoc przy bronieniu flag.

_________________

Najwieksza radoche w tej grze sprawia mi trafienie heada w pelnym biegu, albo trafienie z granatnika kolesia ktory tez sprintuje, albo widac go jako kilka pikselkow

_________________

Sniperem dobrze się broni zabawek commandera. O ile spec opsi z drużyny przeciwnej podchodzą poważnie do swojej funkcji ,a nie rzucają się pod nadjeżdżający czołg

_________________

Ground forces core

Da rade jak w AF dadza nam do uzytku to cacko :


http://world.guns.ru/sniper/sn46-e.htm - tu mozna wiecej poczytac

I zaden czolg niestraszny.[/url]

_________________

Najfaniejsze w tej grze są kuloodporne krzaki na karkandzie i jeszcze na paru innych mapach leżąc za takim nikt cie nie trafi ani ty nikogo nie ustrzelisz

_________________
Dlaczego?

Jesli chodzi o snajperów w rzeczywistosci - to sa rzeczywiscie "One man army" i jakby byly rzeczywiste ich mozliwosci przepisane do swiata BF2 to byliby nie do pokonania.
Problem nie dotyczy "grywalnosci" gry - tylko czegos innego.. w armiach nie wystepuje wielu snajperów - bo do wykonywania zawodu strzelca wyborowego trzeba naprawde niezłych predyspozycji. Szkolenie jest naprawde drogie, a broń jeszcze drozsza.
Pozatym sam rodzaj wykonywania zadan przez snajperów jest inny niz piechoty..
Snajepr to jak sama nazwa wskazuje ktoś WYBOROWY.. nie puszcza sie snajperów na pole bitwy by kosili regularnych zolniezy.. snajper to dywersant a nie zolniez 1wszysch szeregów..
Gdyby zachowac wlasciwe proporcje realnosci rozgrywki nalezaloby po prostu wprowadzic ograniczenia ilosci snajperów na runde ... ale na pewno wciaz by bylo za duzo 1/64 (max slotów gry) ...

Co do samej gry i nietrafiania gdy ma sie tego pewnosc...
Gram na radiówce.. pingi standart.. na polskich ok 40-70... na zagranicznych 170-200 ... pingi nie sa problemem..
problemem jest cos co w poleceniu ping lub tracert okreslone jest
"zagubiony pakiet" - jesli u mnie jest ok 3% zgubionych pakietów to onzacza ze na 100 strzałów 3 kule gina po prostu w "matrixie"
Gdy strzela sie ze snajperki takiego rodzaju lagi sa jeszcze bardziej dokuczajace.

W grze najbardziej podobają mi się pojedynki snajperów.. zwłaszcza w Gost City (SF)...

Bo w bf2 to nie jest Snajper w pełnym tego słowa znaczeniu tylko strzelec wyborowy, któremu trochę natury wplątało się w mundurek. Ma on wykonywać zadania typowe dla strzelców wyborowych jednostek policji. Lecz przydaje się tu trochę znajomość podstawowych taktyk.

Ktoś tam pisał wyżej, że broń ma duży zoom. Hmm no dobra ja już się przyzwyczaiłem do zoomu na poziomie nie całych 3x może nawet nie całych 2x, lecz to nie istotne. Najzabawniejsze jest to, że na pewnej odległości po prostu ludzie znikają a pojazdy i resztę mapy nadal świetnie widać.

Co do pingu to powiem tyle. I tak przeważnie za każdym razem twój cel się położy albo zatrzyma by przymierzyć. Wtedy pac i koniec trzeba się orientować w tym, co się dzieje na mapie przed naszym celem, bo, po co ładować do biegnącego jak można poczekać chwile i mieć pewny strzał. Gdyby mieć zawsze stały ping bez lossu grałoby się strasznie nudno zawsze to samo wyprzedzenie na biegnącym celu i po kłopocie.

Gra snajperem po ostatnim paczu trochę straciła. Wcześniej trzeba było mieć zacięcie do tą klasą i trafiało się 1-2 na team a teraz zdarzają się mapy gdzie w teamie połowa to lamki z klasą snajper walący jak z automatu biegający jak popadnie i stawiający claymore'y w takich miejscach, że samemu chce się takiego zastrzelić (pół biedy, kiedy ffmines jest off).

pozdr.

_________________
Dlaczego?

Wiekszosc serwerow teraz ma przeciez Ffmine=0. Do tego przeciez WLASNIE claymory kladzie sie tam, gdzie jest najwieksza mozliwosc upolowania czegos (oprocz zabezpieczenia sobie tylow) - tu polega skill wiedziec gdzie postawic, orientowac sie ktoredy wrog przybiegnie (choc ostatnio mialem lamerska akcje, wchodze na hotel na omanie z claymorem w rekach, a tu sie okazuje ze juz caly squad siedzial na dachu, zdazylem im tylko owa mine pod nogi rzucic i juz mnie nie bylo. Za 4 sekundy, bam! - dach byl waski - 3-ch poszlo w zaswiaty ). Nic bardziej nie cieszy niz mina postawiona tak, ze wiadomo, ze zolnierz wychodzacy zza rogu nie ma szans - na taka dokladnosc trzeba poswiecic kilka sekund przy stawianiu - ja sie np. klade przy tej czynnosc dla precyzji.

owszem, po 1.22 latwiej sie trafia, takze teraz raczej przestawilem sie wlasnie na polowanie na owe "lamki snajperskie", satysfakcjonujac sie czasem wlasnej reakcji i szybkoscia przycelowania do glowy.
Ilu z was, snajperow, widzac szarzujacego na Was jeepa staje dumnie w miejscu i sciaga kierowce zanim ten was najedzie?

_________________

To ze jest Ffmine=0 uwazam ze jest bledem.Owszem trzeba wiedziec gdzie postawic ale co powiesz o ulicy w Karkand gdzie stoi 15 Claymorow jak pole zboze postawionych a wsrod nich biega armia NPC.
Po 2 w grze na full detalach snajper jest naprawde trudny do wykrycia przy opcjach low lezy na kazdej mapie jak ryba na patelni i nawet krzaczki nie pomoga.Zauwaz Khildesum ze obecnie na wiekszosci map snajperzy biegaja z clayem w rekach jak szarzujace byki,wbiegaja w tlum rzut clayem i zgon a potem czeka na efekt kto sie pierwszy poruszy.

Przedtem takich problemów nie było, ludzie bali sie stawiac miny bo na ogół wbiegał na nie kumpel z team i był punish.Teraz sa pewni ze swoich nie beda zabijac to wola podłożyc mine zginąc i zgarnac 3 fragi. To tez jest taktyka ale raczej dla statsiarzy osobiście nie widze zadnej przyjemności w takiej "bohaterskiej" walce . Claymore ma tez inne fajne zastosowanie czesto mi sie zdarza ze podczas walki w zabudowaniach przeciwnicy odkryja moją pozycje zaczynam uciekac, w biegu zostawiam claya gdzies za rogiem albo w przejsciu i biegne ile sił w nogach. Po chwili słysze wybuch i moge spokojnie nastepną miejscowke wyszukac.