Jesli chodzi o snajperów w rzeczywistosci - to sa rzeczywiscie "One man army" i jakby byly rzeczywiste ich mozliwosci przepisane do swiata BF2 to byliby nie do pokonania.
Problem nie dotyczy "grywalnosci" gry - tylko czegos innego.. w armiach nie wystepuje wielu snajperów - bo do wykonywania zawodu strzelca wyborowego trzeba naprawde niezłych predyspozycji. Szkolenie jest naprawde drogie, a broń jeszcze drozsza.
Pozatym sam rodzaj wykonywania zadan przez snajperów jest inny niz piechoty..
Snajepr to jak sama nazwa wskazuje ktoś WYBOROWY.. nie puszcza sie snajperów na pole bitwy by kosili regularnych zolniezy.. snajper to dywersant a nie zolniez 1wszysch szeregów..
Gdyby zachowac wlasciwe proporcje realnosci rozgrywki nalezaloby po prostu wprowadzic ograniczenia ilosci snajperów na runde ... ale na pewno wciaz by bylo za duzo 1/64 (max slotów gry) ...
Co do samej gry i nietrafiania gdy ma sie tego pewnosc...
Gram na radiówce.. pingi standart.. na polskich ok 40-70... na zagranicznych 170-200 ... pingi nie sa problemem..
problemem jest cos co w poleceniu ping lub tracert okreslone jest
"zagubiony pakiet" - jesli u mnie jest ok 3% zgubionych pakietów to onzacza ze na 100 strzałów 3 kule gina po prostu w "matrixie"
Gdy strzela sie ze snajperki takiego rodzaju lagi sa jeszcze bardziej dokuczajace.
W grze najbardziej podobają mi się pojedynki snajperów.. zwłaszcza w Gost City (SF)...