Pozowlę sobie napisać mały wstępik do jutrzejszego niewątpliwie ważnego wydarzenia dla większości Polaków

.
Już jutro - 9 czerwca 2006 roku rozpoczną się osiemnaste Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Na początku oczy całego świata będą skierowane na Monachium, na tamtejszy stadion Alianz Arena, gdzie na codzień mecze rozgrywa Bayern. O 18 inauguracja rozgrywek meczem Niemcy - Kostaryka. Dla w tym meczu faworty jest tylko jeden. Drużyna znad Renu jest nie tylko faworytem tego meczu, wg. większości kibiców jest potetatem do zwycięstwa w całych mistrzostwach - to już chyba wszyscy wiemy. Ja mam na ten temat inne zdanie. Niemcy owszem - mogą zajść daleko, ale moim zdaniem ciężko im będzie powtórzyć wyczyn z Koeri, gdzie zajeli 2. miesjce. Dla mnie faworyci tych mistrzostw oprócz biało-czerwoncyh

to przede wszystkim Brazylia. Liczę też na dobry występ Włochów. Azzuri mają chyba najdrudniejszą grupę ze wszystkich faworytów. W koću ani Czesi, ani Amerykanie to nie ogóry. Ci pierwsi przecież zaszli bardzo daleko w ostatnich mistrzostwach Europy, gdzie jak pamiętamy odpadli "nie fartem" w pół finale z Grecją. Amerykanie są wysoko w rankingu FIFA, wg. za wysoko, ale nie ja o tym decyduje. Jak juz pisałem będę także sympatyzował się z Włochami. Ale przejdźmy do meczu Polaków. Myslę, że Polacy powinni wystąpić w następującym składzie:
Kod:
Boruc
Baszczyński Jop Bąk Żewłakow
Sobolewski Radomski
Smolarek Szymkowiak Krzynówek
Żurawski
Czyli stawiam na nowe ustawienie ala Janas 4-5-1
Boruc - wydaje się być na dzień dzisiejszym najlepszym polskim bramkarzem. Do tego jest z Siedlec

.
Baszczyński - zarówno w klubie, jak i w reprezentacji świetnie sobie radzi, nieźle centruje... Zdecydowanie najlepszy na swojej pozycji
Jop - obok Bąka najlepszy środkowy obrońca, miał wcześniej kilka słabyszych występów w reprezentacji. Gra w mocnym klubie ligi rosyjskiej, wysoki - zdaje sie dobry
Bąk - kapitan naszej "11". Najbardziej doświadczony z piłkarzy, neizły w odbiorze
Żewłakow - dobrze biega do przodu, ciesze się, że on będzie grał, a nie Rząsa
Sobolweski - kapitalne uderzenie z dystansu, troche gorszy w destrukcji niż w ofensywie, ale nadaje się na defensywnego pomocnika.
Radomski - kto by pomyślał jeszcze pół roku temu, że może grać w pierwsyzm składze reprezentacji? Kapitalny w odbiorze, agresywny
Smolarek - mam nadzieje, ze pokaże całość swoich umiejętności, miewa gorsze mecze, właśnie na jego dobry występ liczę szczególnie
Krzynówek - ostatnio mało grał w klubie, ale wydaje się, że trzyma poziom reprezetnacji. Świetnie uderza z dystatnsu, zwłaszcza lewą nogą
Szymkowiak - jedna świetna protopadła piłka grana do Żurawia może zapewnić nam dobry wynik
Żurawski - zdaje się najlepszy napastnik w reprezetancji. Szybki, może troche gorzej gra głową, za to miewa dobre aststy.
Stawiam na 3-1 dla Polski, choc chciałbym, żeby nasi nie stracili żadnej bramki. Zdaje się, że mamy niezły, pukładany zespół

. Jak ktoś powiedział: "Wygramy z Ekwadorem mamy 90% szans na awans, przegramy 10%". Mam takie samo zdanie.
Tak więc do boju Polsko i oby ten wieczór był niezapomniany

.