Juz widze przyszlosc... Dziecko przed komputerem, ktore robi wiecej bledow w jednym zdaniu niz dane zdanie ma wyrazow. Na pomysl rodzicow, ze moze wypada sie pouczyc, zeby chociaz wiedziec podstawy historii, matematyki i innych przedmiotow to ono odpowiada: " ale mamo po co mam sie uczyc Ja zostane w przyszlosci sportowcem, wiec lepiej posiedze jeszcze przed komputerem".

_________________
"Zabił (L)egionista smoka... Smocza śmierć-rycerska rzecz"
Team SPQR | #spqr.pl

a na klanówkach w bf2 to niby wszyscy kilkają bez myślnie gdzie popadnie ?
to wymaga tyle myślenia co szachy, jedna zła decyzja i w najlepszym wypadków przeicinik odeprze atak, ale może też mocno skontratakować i skończyć mecz. Umiejętność taktycznego myślenia przydaje się tak samo w bf2 jak i w szachach.

_________________

Dlaczego nie???
Nie wydaje mi się aby w przyszłości e-sport zawężał się tylko do siedzenia przed monitorem.

_________________

Ale tego nie powstrzymasz ! Przeciez w USA juz wiele osob "studiuje" uprawiajac sporty !

Niewiele potrzeba ? To znajda sie lepsi, ktorzy zrobia to lepiej i wygraja ! I to wlasnie jest rywalizacja o bycie lepszym ! To jest sport !

_________________
ex MON.BF2, ex eXploit, ex PRGK-42

identycznie jak dzieciaki które to cały dzień spędzają na podwórku i grają w piłkę czy co innego, one też się nie uczą, ale sportowacami będzie tylko garstka z nich.

_________________

JUHA, ale przecież to jest skrajność
Nie popadajmy z jednej skrajności w drugą

Równie dobrze mogę przytoczyć argument identyczny z Twoim, ale zamienię komputer na piłkę i boisko.

Trzeba wiedzieć gdzie jest granica i mieć w tym umiar. Ty pochodzisz do tego od razu z założeniem, że będzie źle... ale to chyba u Ciebie normalne

_________________
43RIDE Magazyn Rowerowy

Kiedys bedziecie musieli przyznac, ze granica miedzy e-gamingiem, a tym co aktualnie nazywamy sportem sie zatrze.
Ja to zrozumialem ogladajac final CPL okolo 2 lata temu.
Oto screen, ktory wtedy zrobilem.Zobaczcie liczbe widzow online:
http://republika.pl/matti_cs/de_inferno0006.jpg

_________________
ex MON.BF2, ex eXploit, ex PRGK-42

Gdzieś czytałem, że w Korei Południowej budują stadion do e-gamingu Jest już wiele państw, które uważają granie na komputerze za sport, a wy chcecie jak zawsze pozostawać w tyle (przynajmniej niekórzy)...

Odrzucajac wniosek o wlaczenie e-gamingu w poczet dyscyplin sportowych, mozna sie posluzyc nastepujaca argumentacja, przyznam, ze dosc pokretna.

Otoz wszystkie dyscypliny sportowe funkcjonuja na zasadach dosc abstrakcyjnych, wlasciwie to reguly kazdego sportu sa wyizolowane z rzeczywistosci. Ze wspolczesnymi grami komputerowymi jest zupelnie inaczej - w gruncie rzeczy posluguja sie one pewnymi wariantami rzeczywistosci wyobrazonej (przeszlej, przyszlej i terazniejszej), czerpia pelnymi garsciami z historii, polityki i popkultury.

Wiele gier stawia przed graczem specyficzne dylematy moralne - moze niewielu grajacych spostrzega ten fakt, ale w oczach decydentow z ministerstwa nabiera to innego wymiaru. Wybor juz na samym poczatku - terrorysci czy anty-(CS)? US Army czy Wehrmacht (BF1942 i sporo innych)? Terranie czy jakies zlowrogie scierwa z kosmosu (Starcraft i takie tam)?

W wielu grach niezbednym warunkiem zwyciestwa jest stosowanie, pomimo tego, ze wirtualnej, ale jednak - przemocy. Owszem, zwykly sport jest brutalny, ale wynika to z jego specyfiki - do rywalizacji dochodzi IRL (In Real Life), wiec jasne, ze mozna sie potluc. W grach komputerowych wizualizacja przemocy to wlasciwie nadbudowka, niezbedna wlasnie ze wzgledu na nasladowanie rzeczywistosci, ktorego gracze sie domagaja.

Poza tym - wyobrazcie sobie, ze w ramach takiej dyscypliny sportowej jak e-gaming gracie w FIFA. Oto gra komputerowa przedstawiajaca konkretna dyscypline zyskuje taka sama range. Symulakrum do n-tej potegi

Inna sprawa, ze jest przeciez mnostwo gier, ktore maja pierwszenstwo przed calym tym e-gamingiem: chinczyk, scrabble, monopol itp.

_________________
Nikt nie mówi ani słowa, nikt nie dziwi się niczemu. Wszystkie skarby tego świata pod bazyliką w Licheniu.

popieram cię! podpisałem się...

_________________
http://www.yka.fora.pl
http://www.funner.gut.pl/index.php?opti ... tail&id=11

No ******* podejście. Idąc tym tokiem rozumowania dobrym pomysłem są szkoły przez internet,śluby przez internet,tamagochi i melanże na IRCu..

_________________

w korei południowej najlepsi gracze starcrafta są tak popularni jak gwiazdy muzyki pop,

_________________

Gratuluje Rip van Winkle. Pierwszy argument "przeciw" w tej dyskusji, ktorzy rzeczywiscie trzyma sie kupy i wart przemyslenia.

_________________
ex MON.BF2, ex eXploit, ex PRGK-42

Jest wiele panstw, ktore skazuja kobiety za to, ze te np. nie chca zakrywac swoich twarzy. Abstrakcyjne porownanie, ale pytanie czy wszystko co jest w innych krajach jest dobre Skad wiesz, ze pozostajemy w tyle Bo Ty tak uwazasz Kto decyduje o tym czy cos jest dobre czy zle Argumenty typu: "bo u nich tak jest" wcale mnie nie przekonuja. W Stanach jest pelno "spaslakow" moze rowniez do nich dolaczymy i sami staniemy sie tak grubi, zeby nie zostawac w tyle Owszem moge nie miec racji co do e-gamingu i zdaje sobie z tego sprawe. Narazie jednak wasze argumenty mnie nie przekonaly, wiec zostaje przy swoim stanowisku.

_________________
"Zabił (L)egionista smoka... Smocza śmierć-rycerska rzecz"
Team SPQR | #spqr.pl

No i pamietajcie, ze w e-gamingtu (szczegolnie na scenie CS) jest ciagle popularne CU @ LAN* .

* czyli typowe okladanie sie pomordach .