Teraz jest 19 kwi 2025, 03:25

Strefa czasowa: UTC + 2


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 9 wrz 2003, 10:46 
Offline

Dołączył(a): 18 cze 2003, 15:08
Posty: 1101
Wczoraj z redakcji wziąłem joystick Logitecha 3D Extreme Pro, bo postanowiłem zostać lotnikiem. Wszedłem sobie na jakiś serwer, gdzie był grany Kursk i zacząłem latać. Nieważne, czy szło mi dobrze, czy źle, nie to jest tematem. Tematem jest niesamowity poziom nie tylko rozgrywki, ale i kultury ludzi grających na polskich serwerach.

Z imienia i nazwiska - napisałem w ogólnym czacie, że uczę się latać. Natychmiast odezwał się Mohammed z arcy, pisząc, że on też. Polataliśmy troszkę razem w dwa samoloty, potem nas zestrzelił Titus ;). Na pasie startowym Mohammed czekał na mnie przy samolocie, pisząc na czacie "Cubituss, leć!". Ujęło mnie to tym bardziej, że właśnie (Kursk-axis) czatowałem w Hanomagu na latającego Titusa. Mohammed w końcu, na moją prośbę, poleciał sam.

Ale to jeszcze nie koniec historii o dobrych ludziach. Okazało się, że moją wypowiedź odnośnie uczenia się przeczytał też Rydz Śmigły z FS. Wyprzedził mnie w wyścigu po samolot, wsiadłem na tylnego strzelca, a on... wysiadł, krzycząc "Jump in" z menu radiowego. Wsiadłem, podziękowałem, pomachałem skrzydłami, zebrałem szczękę z podłogi.

Zmieniłem serwer, bo ten, na którym graliśmy, wywalił się. Mapa El-Al, kilka osób wchodzi, w tym Rydz. Wsiada do samolotu, krąży nad lotniskiem i... zbiera mnie z pasa w locie, żeby mi zrobić taxi nad bazę przeciwnika - żebym sobie zabrał samolot. Drugi opad szczęki do ziemi.

Sens tego posta jest może niejasny. Wyłożę go zatem wprost - dzięki Mohammedzie i Rydzu Śmigły, że jesteście Prawdziwymi Graczami i że dzięki Wam nie czuję się na serwerze jak w dżungli, tylko jak w grupie dobrych, żeby nie powiedzieć wspaniałych kumpli. Naprawdę wczoraj poczułem, dlaczego zostawiłem CSa dla Battlefielda. I dlaczego do CSa już nigdy nie wrócę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 11:03 
Offline

Dołączył(a): 4 maja 2003, 16:44
Posty: 745
Lokalizacja: W-wa Natolin
miło słyszeć takie historie :)

_________________
[TopDawgz] 4 life...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 11:13 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 gru 2002, 05:20
Posty: 2918
Lokalizacja: Piaseczno
Aż się łezka w oku kręci. Cubi ucz się ucz ;)

_________________
Może usta że każ moż mie obrazk 1px/1px i wysy po jed poscie na mie?
Przecie tyle jest modem 14kbyt :) no i podp max 2 znaki ;>


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 11:19 
Offline

Dołączył(a): 17 gru 2002, 08:15
Posty: 60
Lokalizacja: Poznań
urzekła mnie Twoja historia ... :wink:

teraz wejdę na serwer i powiem, że uczę się grać tigerem/m10 ciekawe jaka będzie reakcja kologoow :o

btw. jak się spisał joystick ? mam zamiar jakiś kupić ...

_________________
... MaaX ...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 11:24 
Offline

Dołączył(a): 18 cze 2003, 15:08
Posty: 1101
xxx --> historia miała wzruszyć, bo sam się wczoraj wzruszyłem tym, że są jeszcze dobrzy ludzie w tym smutnym jak ***** mieście ;) (cytat! cytat! Nie wycinać! :) ).

A joystick sprawuje się fantastycznie. Ma ster poziomy, ma ciekawie umieszczony drugi trigger (trochę z boku wolantu), ma cztery klawisze na wolancie, ma grzybka (ośmiokierunkowego) na wolancie, ma bodajże osiem klawiszy na podstawce i ma wygodną, dość precyzyjną przepustnicę. I zajebiście, po prostu zajebiście się centruje. Sprawdzałem w czulszych samolotach - nie ściąga w żadną stronę. A w Polsce ma kosztować 150 zeta (z VATem), więc IMO okazja jest konkretna.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 11:52 
Offline

Dołączył(a): 27 mar 2003, 11:22
Posty: 24
Lokalizacja: Wrocław
Takich jak ww wymienieni jest tu więcej, całe szczęście !!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 11:55 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Duża część pilotów używa takiego joy-a. Ma on jednak jedną wadę - potencjometry się szybko zużywają i joy przestaje być taki "dokładny". Jeżeli zaś chodzi o "twoją" historie - masz reacje - kultura na polskich serwach jest aktualnie ponadprzeciętna. Ale i tak zdarzają się "kwiatki".

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 12:03 
Offline
Moderator forum
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 kwi 2003, 17:57
Posty: 3602
Lokalizacja: Warszawa
wypowiadajac sie z pozycji fotela pilota helikoptera polecam tego joya takze do kierowania maszynami wirnikowymi, ten joy w wersji pro to moze byz rzeczywiscie ciekawa propozycja przy takiej cenie

a co do powyzszej historii to grupie graczy zachowujacych sie inaczej niz w opisany sposob dedykuje moj nowy awatar 8)

_________________
http://www.bravo-company.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 12:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lut 2003, 11:38
Posty: 1588
Lokalizacja: Żółwin
Dobrze słyszeć takie słowa.
Mysle, ze to zasługa nas samych, którzy tworzymy scenę, tępimy chamstwo i cziterstwo, piętnujemy. Po prostu sami siebie wychowujemy ;-)
Oby tak dalej Panowie, oby tak dalej.

Chciałbym jeszcze poprosić o nie robienie basecampingu. To po prostu psuje zabawę i jest niefair.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 12:38 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lip 2003, 14:40
Posty: 1793
Lokalizacja: Wejherowo
:D :D :D hehehe
thx Cubituss...
Miło słyszeć kilka słów otuchy... :) Choc musze powiedzieć ze kilku graczy napewno mnie dobrze nie wspomina...ale to tylko z ich winy np: naprawiajac czolg ktos mi go zabiera (proste mina na blache i pare bluzg na czacie...a admin chce mnie kikowac ;/ ) czakajac na samolot 2 minuty ktos mi podbiega i zabiera go... ) Wszelkiego rodzaju roznych TeamKillerow traktuje bluzgami na czacie i oczywiscie mowie za co a admin chce mnie kikowac... ) Gdzie tu sprawiedliwosc ?... Raczej tak jak kiedys zaczne grac na zagranicznych serverach... Przynajmniej tam potrafia grac noramlnie... i jak ktos pisze kick np: 6 to wszyscy wpisuja ten kick 6 w consoli a nie tylko 3-4 osóby... ;/
Dobra jeszcze raz thx Cubituss...Powodzenia w lataniu :) ...
Ja juz sie nauczylem zrzucac bombki :)...

_________________
Wilda`MZS


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 12:53 
Offline

Dołączył(a): 18 cze 2003, 15:08
Posty: 1101
Mohammed --> wiem doskonale, jakie to irytujące, jak ktoś Ci podpierdziela czołg, który od dawna naprawiasz... nie zgodzę się jednak z Tobą odnośnie złości na kogoś, kto zabiera samolot, na który czekasz - man, to nie kolejka, kto pierwszy ten lepszy :). Rozumiem złość, gdy ktoś Ci pojedzie serią po plecach, żeby zakosić samolot, ale to, że zdążył przed Tobą - cóż, był szybszy, zdarza się.

look --> czy do basecampingu zalicza się również podpieprzanie sprzętu? Bo jak dla mnie jest cienka, dość niewyraźna linia między basecampingiem a zabieraniem czołgów czy samolotów...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 12:59 
Offline

Dołączył(a): 4 maja 2003, 16:44
Posty: 745
Lokalizacja: W-wa Natolin
holman - twoj awatar jest zajebisty :))
ale ja zostane chyba przy moim, co? :)


mohammed - jedna uwaga z mojej strony - ktos kto sie respawnuje na lotnisku nie ma obowiazku wiedziec ze czekasz na samolot 2 minuty. ja wiem ze to wkurwiajace ze czekasz i czekasz a ktos pyk i wskakuje od razu, ale czasem tak bywa. ja sie na przyklad stresuje na maksa na BoBie, grajac niemcami, bo ciezko przewidziec w ktorym miejscu sie pierwszy junkers "odrodzi"... czesto bywa tak, ze ci ktorzy od razu pojawiaja sie na lotnisku czy lotniskowcu łykają samolot szybciej niz ktos kto tam czekal 2 minuty.

co innego jesli respawnuje sie na lotnisku, widze ze ktos tam juz jest i czekamy obaj przez chwile - wtedy zawsze puszczam go przodem, bo byl pierwszy.


mysle ze generalnie trzeba znalezc balans miedzy zwykla ludzka zyczliwoscia a swiadomoscia ze to jest gra wojenna i czasami nie mozna sie bawic w uprzejmosci tylko napierać na wroga.

_________________
[TopDawgz] 4 life...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 13:10 
Offline

Dołączył(a): 4 maja 2003, 16:44
Posty: 745
Lokalizacja: W-wa Natolin
lol, cubi, widze ze mam jak zwykle zblizone poglady :)

co do basecampingu, osobiscie uwazam ze dopuszczalne jest zalozenie zamka na baze jesli ma sie w posiadaniu wszystkie flagi.

rowniez nie ma nic zlego w akcjach w bazie przeciwnika, jesli nie sa one nastawione na celowe i przemyslane zabijanie respawnowiczów. jako pilot czesto zostaje zestrzelony nad terytorium przeciwnika - wowczas salwujac sie ucieczka zmuszony jestem do wpakowania paru kulek we wroga ZANIM uda mi sie przejac pojazd ktorym moge uciekac do swoich - ale nie kampie i nie czaje sie. jest okazja - zabieram sie i zmykam w swoja strone.


inna kwestia "moralna" o ktorej ostatnio dyskutowalem z kumplem grajac duzo map lotniczych - sprawa wyskakiwania z samolotu.
to bardzo frustrujace, kiedy po niejednokrotnie dlugiej i zacietej walce w powietrzu udaje sie nam przyskrzynic w koncu wroga i wpakowac w niego porzadna, celna serie - a ten w ostatniej sekundzie wyskakuje. pol biedy jesli jest to nad terenem walki - taki spadochroniarz ma szanse powalczyc jeszcze na ziemi. ale jesli taka akcja odchodzi nad srodkiem oceanu to jest .... hmmm... lamerka.

ci, ktorzy mniej mysla, otwieraja spadochron - co jest zupelnie bez sensu, bo owszem, nie dali mi ciezko zapracowanego fraga i moga czuc chorą satysfakcje z tego powodu, ale sami musza popelnic samobojstwo tracąc 2 punkty jesli chca szybko powrocic do walki.... bardziej inteligentni wyskakuja z samolotu zabijajac sie o ziemie czy wode...

mysle ze to zwykla zawisc - taki pies ogrodnika - sam nie moge, to innemu nie dam....

_________________
[TopDawgz] 4 life...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 13:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lut 2003, 23:28
Posty: 2303
Lokalizacja: Kraków
no to mile, takie zachowanie warte jest wspomnienia na forum. szkoda ze tak rzadko mamy ku temu okazje. poza tym czesciej mile rzeczy przeslaniaja nam systuacje przykre i nieprzyjemne. ale fakt - u nas na serwerach jest lepiej, niz na zachodnich imo. tam to czasem pelna samowolka, TK i bluzgi.
a tak przy okazji - nienawidze, kiedy biegne do samolotu i ktos we mnie strzela lub podklada bombe. uczciwie uprzedzam - banuje od razu i nawet sie nie zastanawiam. dla mnie to najwieksze chamstwo jakie moze byc. w tej grze oczywiscie.

_________________
The God of Emptiness...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 9 wrz 2003, 13:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 lut 2003, 11:38
Posty: 1588
Lokalizacja: Żółwin
Cubituss napisał(a):
look --> czy do basecampingu zalicza się również podpieprzanie sprzętu? Bo jak dla mnie jest cienka, dość niewyraźna linia między basecampingiem a zabieraniem czołgów czy samolotów...


Podpieprzenie i sterczenie nim na spawnie zdecydowanie tak.
Szczególnie mam tutaj na myśli wjechanie czołgiem na lotnisko allies na Battleaxe lub na głównego spawna axis.

Podpieprzenie i odjechanie w rejon swoich flag jest OKEJ.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL