owszem jest gotowe około 50 % materiału - krecił to Gorefest i Tzennth - ale niestety z racji Open Cupa aktorzy maja mniej czasu - w wolnej chwili dokręci się resztę - no chyba ze są inni chetni do "występów"

Z tego co piszecie, winika, co następuje:
1. Nie warto przeinwestowywać kupując stare DC10,
2. Warto kupić nowoczesny i tani (w porównaniu ze specjalizowaną kartą) tuner.

Ja jednak mam (jako człowiek z natury podejrzliwy) obawy co do tunera. Czytałem, że jak się zgrywa bez kompresji, to strumień danych jest taki duży, że komp go po prostu nie łyka. Aby zmniejszyć strumień trzeba kompresować w locie. Kompresja programowa zbyt mocno obciąża komputer (Mam PIII 550, 128 RAM, 7200 obr.) a sprzętowo tunery nie realizują MPEG2. Pozostaje MPEG1 czyli zbyt kiepska jakość.... Kurka, co robić?

Co do jakości to mnie przekonaliście. Jakość niektórych filmów na DivXie jest często lepsza niż to, co nagrywałem kamerą. Zatem ostatecznym wynikiem mojego zgrywania będzie albo MPEG2 albo DivX. Mówiąc o stratach jakości miałem na myśli zgubione klatki, niepełną rozdzielczość i wyraźnie gorsze kolory.

z tym komputerem możesz mieć niejakie problemy - co do DC 10 to naprawdę jest już zabytek i jej wydajność pozostawia wiele do życzenia.

Tak się składa, że TYM tematem zajmuję się zawodowo...
W związku z tym na amatorskich rozwiązaniach się nie znam
Po przeczytaniu poscików pytanka się rodzą:
1. Ile masz tego materiału?
2. Co Ty później (po zgraniu) chcesz zrobić z tym archiwum?

Jeśli chcesz to później rozdawać rodzince... to zgrabuj byle tunerem do MPEG-1. Najłatwiej i najtaniej. Łatwo z tego zrobić VCD.

_________________
Sukces marketingowy BF2 wcale mnie nie cieszy.

A godzina korepetycji kosztuje 50 zł ...

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

a w DC10 ktorys z pasazerow musi sterowac - maja taki bez przewodowy joystick

otoz to. dlatego ten "+" to duzy "+"

_________________
The God of Emptiness...

Juz odpowiadam (w nadziei na kolejne pomocne dla mnie uwagi)

1. Tego materiału mam jakieś 10 godzin, może niewiele więcej.
2. Jak będę to rozdawać rodzince, to po przegraniu na kasetę VHS.

Chcę po prostu 'utrwalić' to archiwum. Kiedyś oglądając swoje nagrania magnetowid wciągnął taśmę... Od tego czasu trzymam wszystko w dwóch kopiach. Na początku filmowania montowałem materiał za pomocą dwóch magnetowidów, magnetofonu, CD i mixera dźwiękowego. Jako, że montaż 30 minut zajmował mi prawie cały dzień szybko zrezygnowałem z eleganckiego montażu i zgrywałem prawie wszystko, pomijając tylko nieudane ujęcia. W żadne podkładanie muzyki i miksowanie jej z istniejącym dźwiękiem już się nie bawiłem.
Obecnie jestem pełen obaw o stan techniczny tych nagrań, ponieważ najstarsze mają po 12 lat i już długo pewnie nie wytrzymają.
Chcę zatem zarchiwizować wszystko jak leci na płytach CD. Znaczną część tego chcę później jeszcze przemontować.
Jakości DVD z tego nie uzyskam. Oglądałem parę filmów VCD i ich jakość była znacznie gorsza od tego co nagrywałem kamerą. (a może tylko takie kiepskie filmu widziałem?) Wydaje mi się, że docelową postacią archiwum będą pliki w formacie DivX z uwagi na małą objętość i jakość w zupełności gwarantującą (moim zdaniem) 'nic nie stracenie' z obrazu z kamery VHS. Wiekszość tych nagrań trwa jakies 5..20 minut. Tylko kilka mam po 40..60 minut. Rodzinie racej nie bede tego dużo rozdawał, bo najbardziej zainteresowane osoby mieszkają ze mną. Jak ktoś mam komputer, to może dostać DivXa a jak nie to zawsze można to przegrać na kastę VHS.

Mam nadziej, że tym postem wyjaśniłem trochę co chcę zrobić i do czego mi to potrzebne. Jak ktoś ma do tego jakieś uwagi, to chętnie posłucham.

Nie chcę Ciebie załamać. 10 godzin, żeby zarchiwizować w dobrej jakości to... tanio się nie da
Skłaniał bym się w kierunku czegoś z wejściem analogowym i kodekiem DV. Tylko będziesz sobie musiał kompa pod taką kartę dopasować.
Do tego duży dysk i już. Tanio nie będzie

_________________
Sukces marketingowy BF2 wcale mnie nie cieszy.