Ok Artih - proszę bardzo - zaczynam pisać na priv. Niestety muszę Cię zmartwić - nie nazywam się Konewa, Strzelec. Kobra... itp., więc mi się nie wierzy. Masz problem, ponieważ nic z tym nie zrobisz, dlatego proszę Cię, abyś zachował swoje cenne uwagi dla siebie.

a ja własnie tam często gram bo jest to jedyny serwer który jest często pełny, ma fajne mapy i ma przyzwoity ping

ale tak jak napisał wcześniej wujek, kick za lokowanie plazy na ivo był moim zdaniem glupota...

a tu kolejna głupota
http://img161.imageshack.us/img161/9683/lol3aj2.jpg
kick za basecamp

_________________

Eeee, daj chlopakowi zyc ;] Jesli by nie zartowal to by mial 3 razy wiecej ujemnych punktow bo co chwila jakis losiek TK serwuje jA np. gdy ktos mi pruje specjalnie w samolot, na ktory czekam minute, czy to z bazooki czy z ciezkiego karabinu (bo lekki jeszcze zniose ), to w zaleznosci od humoru, zazwyczaj za 1. razem go oleje, ale za drugim ukatrupie chama (ew. odliczam czas i pare sekund przed pojawieniem sie samolotu zabijam i lece sobie do niemiec na wycieczke krajoznowcza z bombowymi wrecz atrakcjami) i mam gdzies czy macie to za lamerstwo czy nie. Jak ktos mnie specjalnie czy nagminnie TKuje to jA mam prawo sie bronic i niech gosc sie wnerwia teraz (zazwyczaj jezeli burak jest bardzo zawziety i probuje mnie dorwac to zabijam go 2,3 razy i juz mu sie nudzi i wylazi z servera albo team zmienia). Ale dobra zostawmy to, bo maly offtopic robie
Chcialem powiedziec (napisac) 2 rzeczy:
Pierwsza:




Urzekla mnie Twoja historia Patrzcie jaki czit, wylaczyl sobie tickety i stoper
Druga:
Co powiecie na partyjke na servie 3C dzisiaj wieczorem albo jutro albo w piatek?:) Jak za starczych czasow... Moze paru chlopakow z CC zaprosimy, zobacza jak sie gra w Rzeczpospolitej
(no english on chat or kick! )

_________________
"We Polish Airmen
Gave our souls to God,
Our bodies to the British soil
But our hearts only to Poland.
1939-1945
For your freedom and ours"

Jasne jedna zasade juz podałes ,jeszcze sie cos wymysli typu "zabij mnie kick it can ban "

_________________

Na początku były wąsy, teraz to już widzę tylko ogon. Tylko pogratulować jak sprowadziliście tą rozmowę do poziomu licytacji na statsy. Ogólnie gry komputerowe z założenia są tworzone po to, by dostarczać ludziom zabawy. Kiedyś były walki gladiatorów, teraz mamy rozrywkę elektroniczną - wydaje się być całkiem proste. Co ważne, odprężenie dla widza w amfiteatrze było osiągane nie tylko podczas gdy jeden gladiator rozwalił łeb drugiemu, ale także dzięki emocjom towarzyszącym samej walce. W BFie jest tak samo, nie muszę osiągać świetnych wyników aby czerpać radość z gry. Niestety, pewna grupa emerytowanych klanowiczów zdaje się tego nie dostrzegać. W okresie krystalizacji profesjonalnej polskiej sceny BF'a narysowała linię, której obecnie nie daje już nikomu przekroczyć. Doprawdy, nie chcę tego robić. Jedynie proszę abyście nie pluli na drugą połowę.



Bardzo chętnie, byle o jakiejś sensownej godzinie.

Uwaga ogólna: CC klanem nie jest.

_________________

Tia, natomiast grupka trolli z CC jest tego w pełni świadoma, czego dowodem był dzisiejszy tekst jednego z Waszych wszechmocnych, po tym jak jego kolega po raz n-ty zginął



Doprawdy, CC w fantastyczny sposób czerpie radość z gry

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

tekst calkiem na miejscu, jednak to tylko polowa Waszych wspolnych tekstow do siebie. Nawet ciekawie sie to czytalo.

Szkoda ze nie umiesciles tutaj tez tej reszty.

_________________
ANTYKA SIE NIE TYKA

To znaczy czego? Płaczu Twojego klanowicza, że dostał bęcki? Jak zwykle z resztą, kiedy to nie im uda się kogoś ustrzelić? Bez jaj Zulus

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

Najlepsze było chwilke potem... Nie wiem czy to miał być pokaz omnipotencji cy cuś....

_________________

CC nie jest klanem Trudno Ci to zrozumiec yacub ? My nie gramy dla statsów jak ty, my gramy dla zabawy, jestes za granicą, podejrzewam że znasz troszkę angielski więc wiesz chyba co znaczy "online gaming community"
Teraz każdy polski gracz który zajrzy na serwer conclave bedzie wklejał swoje wycinki co kto z Conclave napisał...

_________________
Polish soldier fights for the freedom of other nations but dies only for Poland

Nosicie tagi, macie serwer,gracie w CB i nie jestescie klanem???Za moment ktos z Was napisze,że nie istniejecie a my wszyscy mamy zwidy

Tondrom, widzę, że jakiekolwiek, nawet te skrajnie idiotyczne 'argumenty' już Ci się wyczerpały, to teraz z kolei czepiasz się semantyki.

ps. To akurat przeoczyłem Hynol "Grają dla zabawy" hehe, chyba tylko wtedy, kiedy jakimś cudem uda im się kogoś zabić

_________________
arcy.SithSurfer
These are the old days, the bad days, the all-or-nothing days.
They're back! There's no choice left. And I'm ready for war.

Jedna wielka groteska.

Całą sytuację można sprowadzić do czegoś bardziej życiowego. Zachowujecie się tak jakbyście weszli do mieszkania kumpla i zaczęli narzekać, że jest ono zbyt małe, że kanapa jest niewygodna, a w toalecie nie ma mydła. Coś się nie podoba? Wiadomo gdzie są drzwi.

A naśmieszniejsze jest to, że osoba która założyła ten wątek, dawno przestała się w nim wypowiadać. Niestety, inni nie mają takiej klasy i dalej nakręcają to błędne koło.

_________________

To jest mimo wszystko serwer publiczny więc twoja parabola ma się nijak do rzeczywistości. Ja zwykle na luziku podchodze do przepychanek na "lame player", "noob" itd. Ale teksty typu "you cocky shit" to chyba drobna przesada... Nie sądzisz?

_________________