jak ktos chce moze sobie kupic

http://www.hipermax.pl/product_info.php ... cts_id=961
235zl (wolalbym copperhead za bardzo mi przypomina logitecha jest ,,gruba,,)

btw:wczoraj zamowielm sobie u nich ta podkladke

http://www.hipermax.pl/product_info.php ... cts_id=411

_________________
Kiedy następnym razem będziesz się modlić do Boga, módl się, by zbawił nas od wszelkiej religii!

Creative-baned,Roocat-baned

Mam w planach zmiane myszki, stary Diamondback juz nie wyrabia i nie zabardzo wiec co wybrac, Copperheada czy nowa "hybryde" Razera - DeathAddera, a moze zupelnie cos innego (do max 250zl).

Zastanawiam sie również nad zakupem "pro" podkladki, zawsze uzywałem podkładek za 5 zł z targu ;P. Icemat 2nd Ed to dobry wybór ?

PS. Lubie dobry końcowy efekt wizualny, więc wielkie brzydkie myszki odpadaja ;P

Icemat jest naprawde bardzo dobra podkladka (uzywalem swego czasu) ale jak dla mnie jest dosyc mala obecnie uzywam Razer Mantis speed (jest sporo wieksza od icemata) i szczerze moge polecic a co do myszki... to nie bede sie wypowiadal bo zadnej z tych o ktorych piszesz nie mialem w reku, moj Diamondback jeszcze zyje i ma sie swietnie dlatego o zmianie nie mysle

Hmm, a jak sie ma twarda podkładka (icemat) do takiej miękkiej (razer mantis) jeśli chodzi o ślizgacze ?
Widzałeś jakieś ubytki w nich po używaniu icemata ?

taaaak, na icemacie zmienialem srednio raz na 3 miesiace (oczywiscie teflonowe) a na razer mantis ktorego uzywam od pol roku ani razu jeszcze i z tego co obserwuje to jeszcze dlugo nie trzeba bedzie bo praktycznie sie niezuzywaja a poza tym jest ciiicho, bez zadnego szurania jak to bylo przy icematcie, choc to kwestia przyzwyczajenia... z Icemata korzystalem ponad rok i pewnie mialbym go do dzis gdyby nie pewien wypadek (dosyc spora polka spadla na biurko i icemat potrzaskal sie w drobny mak) ale obecnie wole Mantisa! wybor nalezy do Ciebie...

No to w takim wypadku Icemat odpada, coś nie widzi mi sie kupowie nowych ślizgaczy co 3 miesiące, ale znowu z drugiej strony podkładki mantis speed i control są okropne (pod względem wyglądu), może jakiś Steelpad qck ?
Sam już nie wiem ><

ja polecam everglide titan i logitech G5 u mnie śmiga znakomicie
dobra szmatka i wyrąbista myszka a ślizgów wcale nie trzeba wymieniać

Hmm, a moze Logitech G7 + Steelpad qck +/heavy+ ?

steelpad QCK to niezły wybór. G7 jest bezprzewodowa, i możesz mieć problemy z zasilaniem(pewności nie mam bo G7 nie używam ale też mam bezprzewodową i czasem siada)

_________________

"Jedna bateria gwarantuje do 7 godzin nieprzerwanej gry" to ja podziekuje za g7, nie wyrobiłbym na baterie ;]

raczej logiczne ze na szmacie slizgi sie nie zuzywaja pogralbys na Icematcie troche to wtedy mialbys do wymiany...

o ile się nie mylę to G7 jest na akumulatorki Litowo-jonowe więc je się ładuje. ale prąd to wielki problem myszek bez przewodów.

_________________

grałem na funk f 10 i zmieniłem w miesiąc 3 komplety więc uznałem że taniej mi wyjdzie szmata niż co miesiąć płacić za wartość takiego pada

Faktycznie, doczytałem i okazało się, że są to akumulatorki, a więc postanowione Logitech G7 Cordless SE + pad QcK+ ^^

Dzieki wszystkim za rady

tak ale baterie są dwie + ładowarka tak więc nigdy nie mam i nie będe miał probelemu z zasilaniem Ale od G7 radziłbym ci wziąść coś tańszego, chociażby samą G5 która od G7 różni się tylko tym że jest przewodowa, albo Razer Coperhead

_________________
http://www.arma2coop.pl/