dramich_wwa napisał(a):
Terapuls napisał(a):
Chciałem zapytać tak z ciekawości: czy osoby, które zmieniają OS'a na Vistę, robią tak tylko z powodu DirectX10 i obsługi najnowszych gier, czy kryją się za tym jakieś głębsze przemyślenia?
Ja muszę się przyznać, że coraz bardziej odchodzę od Windowsa. Kiedy jestem w domu, praktycznie korzystam jedynie z Linuksa. Piękny system

Stoisz w miejscu to jakbyś się cofał, możesz się opierać a i tak prędzej czy później zostaniesz zmuszony do jego używania.
Tak samo z BF2 możecie się zżymać jak nie wiem co ale ta gra obumiera, że następca do niczego no cóż jest "oryginalny" a wszystko oryginalne jest lepsze: jeansy, kompakty dolary i ty.
Tak się jakoś dziwnie porobiło wchodzisz na BF2 gamesnet 64 pusto, infantry pusto no ok ide na 2142 cholera pusto, czy już wszyscy mają przesyt?
mam nadzieję że multiplayer crysisa weźmie zasady z BF.
Nie masz racji. Nikt mnie nie zmusi do używania jakiegokolwiek systemu. Rozstrzygające są i zawsze będą moje potrzeby, a te w coraz mniejszym stopniu wiążą się z Windowsem (w ogóle). Od kilku miesięcy uczę się Linuksa (obecnie mam dual boot: XP i Mandriva Free 2007), i muszę przyznać, że system jest wspaniały. Znacznie łatwiej jest go przystosować do własnych potrzeb niż XP, znacznie więcej można za jego pomocą zdziałać. Trzeba jedynie trochę chęci i cierpliwości. Mało tego, dzięki
Cededze mogę spokojnie grać w Civilizację 4 (moja ulubiona strategia), a nawet BF2. Nie widzę więc powodów, dla których miałbym się kiedykolwiek przesiadać na Vistę. Wyjdą nowe gry wymagające DX10 - niech wychodzą. Do tego czasu kto wie, czy w ogóle będę jeszcze grał na komputerze? A jeśli będę grał, to tylko kwestia czasu, żeby to samo dało się odpalić na Linuksie (tym bardziej że producenci gier pomału zaczynają dostrzegać ten rynek - patrz ETQW)
