Odświeżę temat:
"Jeszcze wczoraj spawa miała charakter plotki, ale dziś wreszcie pokuszono się o przedstawienie na rozmaitych forach dyskusyjnych zeskanowanego artykułu źródłowego i wszystko stało się jasne. Mowa o zapowiedzi Fallouta 3, opublikowanej w najnowszym numerze magazynu Game Informer. Znajdzie się on w sprzedaży wprawdzie dopiero 18 czerwca 2007, ale część prenumeratorów otrzymała już swoje egzemplarze.
Ten długo oczekiwany przez graczy produkt z gatunku cRPG ujrzy światło dzienne jesienią przyszłego roku. Korporacja Bethesda Softworks przygotowuje swoje dzieło z myślą o PeCetach oraz konsolach PlayStation 3 i Xbox 360. Do generowania trójwymiarowej grafiki zostanie zaangażowany ulepszony silnik z The Elder Scrolls IV: Oblivion, aczkolwiek przykładowo system animacji i efektów świetlnych projektowany jest od podstaw.
Grać będzie można z wykorzystaniem perspektywy FPP lub TPP, ale niezależnie od wybranej kamery wysoka jakość oprawy wizualnej ma cieszyć oko. Developerzy chcą przedstawić nam życie w postnuklearnej rzeczywistości już od chwili narodzin głównego bohatera. Na początku zostaniemy zabrani od konającej przy porodzie matki i poddani przez ojca (głos podłoży Liam Neeson) testowi DNA. Wybierzemy wtedy swoją płeć, pochodzenie etniczne, unikalne aspekty aparycji etc. Szczególny nacisk zostanie położony na wygląd twarzy, a po zakończonym procesie ojciec zdejmie maskę i ukaże swoje oblicze, będące wyraźnie podobne do naszego.
Z kolei tryb kształtowania siedmiu głównych cech protagonisty zostanie ukazany w formie lektury specjalnej książeczki dla dzieci, natomiast zapoznawanie się z systemem sterowania przypominać ma naukę chodzenia. W wieku dziesięciu lat otrzymamy pistolet-zabawkę na kulki oraz naręczny komputerek Pip-Boy 3000, pozwalający chociażby na podgląd stanu zdrowia, umiejętności i zbioru posiadanych przedmiotów. Dzięki temu urządzeniu posłuchamy również stacji radiowych po uprzednim dostrojeniu się do ich częstotliwości. Rozgłośnie serwować będą nie tylko oryginalną muzykę z lat czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku, ale także podawać istotne informacje (np. odnośnie zadań do wykonania). Nasze przygotowania do wyjścia z Krypty 101 skończą się w wieku lat dziewiętnastu, kiedy ruszymy śladem zbiegłego ojca. Będzie to rok 2277.
Statystyki głównego bohatera mają być przedstawione w formie typowego falloutowego systemu S.P.E.C.I.A.L. (siła, percepcja, wytrzymałość itd.). Dowolne trzy spośród czternastu cech będzie można rozwijać nieco szybciej, niż pozostałe. Egzystencja poza Kryptą 101 ma być właściwie walką o przetrwanie. Nie obejdzie się bez wody (nierzadko radioaktywnej i tym samym koniecznej do neutralizowania medykamentami), pożywienia oraz rzecz jasna broni (np. rozmaite narzędzia do atakowania na dystans, piła spalinowa, a nawet młot). Używać jej będziemy w ramach systemu walki o nazwie V.A.T.S. (Vault-Tec Assisted Targeting System), umożliwiającego w oparciu o punkty akcji m.in. zatrzymanie upływu czasu i namierzanie konkretnych części ciała przeciwnika. Eksplorując wirtualny świat poruszać się mamy po obszarze nieznacznie mniejszym od tego, który widzieliśmy w Oblivionie. Będzie to rejon niegdysiejszej stolicy Stanów Zjednoczonych, więc spodziewajmy się jej charakterystycznych ruin (chociażby pozostałości Mauzoleum Jeffersona).
Fallout 3 zakwalifikuje sie pewnikiem do kategorii wiekowej 18+, gdyż brutalność ma być silnie wyeksponowana. Przykładowo trafiony w głowę wróg pożegna się z życiem w asyście rozbryzgującej się na wszystkie strony zawartości czaszki. Sceny tego typu prezentowane będą w zwolnionym tempie. Konfrontacje z oponentami nie mają należeć jednak do najłatwiejszych z uwagi na dopracowaną Sztuczną Inteligencję. Wrogowie będą się kryć za przeszkodami terenowymi, zbierać się w obliczu zagrożenia w trudne do pokonania grupy etc. Warto zauważyć, że trudność walk nie ma dostosowywać się, tak jak w Oblivionie, do bieżącego stopnia umiejętności protagonisty, więc odwiedzenie niektórych miejsc stanie się możliwe dopiero po osiągnięciu odpowiedniego progu doświadczenia (ostateczny to dwudziesty).
Developerzy z Bethesda Softworks zaserwują nam ilość dostępnych zakończeń fabuły na poziomie dziewięciu-dwunastu. Związane będą one naturalnie z podejmowanymi podczas rozgrywki działaniami. W akcji ponownie zobaczymy falloutowy system karmy, ewidencjonujący nasze uczynki i wpływający na relacje pomiędzy bohaterem a światem. Do pomocy będziemy mogli zatrudnić najemników, aczkolwiek Fallout 3 ma być przede wszystkim grą, skoncentrowaną na jednej postaci. Na koniec warto dodać, iż protagoniście potowarzyszy pies – więcej o tym aspekcie zabawy, a także o pozostałych jej elementach dowiemy się w przyszłości."
Źródło:
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=34359
Tamto pogrubione trochę mnie martwi. Trochę szkoda izometrii, ale mamy już XXI w.
EDIT:
skany ze wspomnianego pisma -
http://www.nma-fallout.com/forum/album_ ... ?cat_id=87
Reakcja fana (raczej ortodoksyjnego) na artykuł i poczynania Bethesdy
PS
War, war never changes...