pan_michal napisał(a):
(...)
a co do zwyklego systemu celowania i brak minimapy? jest super
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
przyklad: szedlem sobie powoli przez las, z przodu zobaaczylem biegnących 3 gosci w moją strone wiec ja w tył zwrot i chcialem gdzies ich przykampic,ale mnie zauwazyli i zaczeli strzelac. zaczalem uciekac,ale ze oni biegli to nie mogli mnie dobrze trafic i tylko widzialem jak na trawce obok mnie ziemia podskakuje,poprostu super ! oczywiscie ucieklem
a potem juz wystarczylo sie gdzies schowac,strzelam do kazdego,a nie wiedzieli skad i to bylo czolgac sie w trawie i patrzec jak robią to samo tylko w panice
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Powiadasz, że to wszystko z powodu braku minimapy? A gdyby była to już nie byłoby takiej frajdy? A może byłaby większa? Może 3 osobowy zespół miaby szansę skordynować się i ZESPOŁOWO pokonać pojedyńczego dywersanta?
Przy czym nie sugeruję tu, że system naznaczania i śledzenie na mapie wroga jest ok. Wcale mi na tym nie zależy. Pamiętam jeszcze doskonale gdy w BF1 radzono sobie bez tego. Pozbawianie jednak całkowicie możliwości zwrócenia uwagi kolegów na niebezpieczeństwo - jest bez sensu. Duży krok w tył. W BF1 każdy marzył, żeby móc pokazać innym "TU SĄ WROGOWIE, STRZEŻCIE SIĘ!" - bo to było marzenie o zwiększeniu realizmu. Strasznie nierealna była bezsilność przy koordynacji wspólnej obrony. I oto co mamy? Wersja 0.7 z dumą prezentuje BRAK WSKAZANIA WROGA. "W imię realizmu i teramplay'a".
Nawet oficer nie może pokazać wrogich żołnieży podwładnym. Pokazywałem czerwony trójkąt i tłumaczyłem chłopakom, że to miejsce, gdzie siedzą przeciwnicy. Czy tak trudno było zrobić na mapie pokazywanie dokładnie punktu "wywołanego" przez dowolnego żołnierza (podobnie jak w wersjach poprzednich pokazywał się "?", gdy niedokładnie wymierzyłeś we wroga)? Kropka wcale by nie śledziła automatycznie nikogo. Możnaby pokazać pomyłkowo inne miejsce. I już! Byłby teamplay. A teraz co mam zrobić, gdy widzę wrogów zakradających się z boku? Rozpalić ognisko i dawać znaki dymne? Czy wołać w słuchawki: "-rany julek! idą na lewo ode mnie!!" "-a kto to woła?!" "-no ja, ten trzeci z zespołu" "- a gdzie ty jesteś?!" "-eee, już za późno, poszli"...