"Zreszta nie wiem czy AK tak bardzo odstaje od M-ki celnoscia itp." Wszystko uzleżnione jest od talentu strzelca oraz idealnemu ustawieniu przyrządów celowniczych w broni. Przykładem był mój kolega w wojsku , na unitarce strzelał najlepiej z nas wszystkich 40 , 45 pkt na 50 możliwych , wszystko było cacy do kiedy nie zabrał sie za czyszczenie muszki ( którą wykręcił) NIe policzył ilości obrotów i rozregulował . Na dalszych strzelaniach ledwo trafiał 30 pkt.

_________________

Ciekawe informacje tu rozprowadzasz.
W grze claymore wybucha tylko i wyłącznie od przodu. Niejednokrotnie rozbrajałem claya będąc mechanikiem.
Czasem nie wybucha ponieważ: albo jest przyjacielski i jest włączony FF, albo wróg który go postawił zginął dłuższy czas temu, lub może już nawet się odrodził.

A najbardziej realne jest kangurowanie.

_________________
http://www.nsz.za.pl/news.php Coś o NSZ Zasady serwera NSZ

Znowu Tanatos zaczynasz narzekanie o bunny hoping?

Oj zamknijcie już ten temat bo jak widzę posty ziomsona albo echelona to się płakać chce...

_________________
Jestem zajebisty, a najlepszym na to przykładem jesteś właśnie Ty.

Ciesz się, że tutaj się rozpisujemy a nie wszędzie. Ale Tanatos! Jak to Twoje "kangurowanie" może być realne?! W rzeczywistości, normalny żołnierz z pancerzem, bronią i nierzadko z dodatkowym ekwipunkiem skoczył by raz góra dwa i by się już sporo zmęczył. A po drugie żaden człowiek nie skoczyłby 2/3 metry z miejsca w bok (bez upadku i z bronią wycelowaną w przeciwnika) - jak nie wierzysz to sam spróbuj.

Kolejny pokaz yntelygenćji?

_________________
TrzytlenekKota

Podpowiem mu:
Z tym kangurowaniem to była ironia

_________________
http://www.nsz.za.pl/news.php Coś o NSZ Zasady serwera NSZ

Dowiedziałem się już o tym... może po prostu mam za słaby procesor w mózgu i informacje dochodzą do mnie z opóźnieniem. Ale tak dla 100% pewności powinieneś słowo realne napisać tak: "realne". Wtedy by doszło od razu

Od dziś przy każdym sarkastycznym/ironicznym tekście piszemy (to jest żart) specjalnie dla ziomsona..

btw. samo doszukiwanie się w tej grze realizmu jest debilizmem bo nie chodzi tu o plucie na monitor kiedy znów się dostało kulkę znikąd tylko ostrą wyżywczą zabawę wieczorem, dla odetchnienia po dniu a nie jeszcze większego rozsierdzenia nadmiarem realizmu.

_________________
damn you

Zapmniałeś dopisać "to był żart" ... wszechwiedzący się znalazł

Nie czytałem żadnego posta ale ja powiem tak jak czytam nazwę tematu "battlefield 2 a realizm".

To nie wiem czemu sobie myśle "Maluch a Pagani", "Ronaldinho a Rasiak", i myślę sobie "BF2 a PR"...

To taka mała dygresja z mojej strony .

_________________
Światełko w tunelu — to reflektory nadjeżdżającego pociągu.

Faktycznie programy na Discovery sa propagandowe.
Ale co tu sie dziwic skoro kwestia amerykanskosci czy brytyjskosci jest propagowana wszedzie gdzie to mozliwe (klasyczny przypadek nadmuchanego patriotyzmu przeplecionego z zaklamaniem i swoista egzaltacja w filmach).
Jak Amerykanin to bezwzglednie wszysko co amerykanskie jest najlepsze,jak Brytyjczyk to brytyjskie (tu jest drobny konflikt).
I to mozna zobaczyc chocby w grze przy braku balansu : na starcie US sa preferowane.
Podobnie (o dziwo) jest w przypadku PoE - wyrazny przechyl w strone sil europejskich lub konkretnie niemieckich - a kto ten mod majstrowal?
Zeby bylo jeszcze ciekawiej w modzie Peacekeeper "wrogi" hymn baaardzo przypomina (nagranie jest zwolnione) polski...przypadek? - a kto ten mod majstrowal?
W grze mozna "doszlifowac" odpowiednio rzczywistosc aby cos bylo lepsze z definicji lepszosci czyli w/g uznania i nastawienia subiektywnego (lub bezposerdnio narodowego).
Czyli aby konkretne sily raczej wygrywaly.
I watpie czy ci ci gre projektowali i wiekszosc z tych co graja widzieli na wlasne oczy skutecznosc tego co staraja sie "zasymulowac" lub czym sie posluguja
Ot i cala tajemnica, do tego domieszamy lepszosc na starcie i mamy to co mamy.
Czyli komedie.
A chlopaki tak przegieli ze nawet w poprawkach pogubili sie jak pobalansowac zeby ryja nie darli a zachowac przechyl w jedna strone.
I mysle ze to jest wlasciwy realizm.

W każdej grze tak jest, chyba tylko FH jest zrównoważony tzn jest tak niezrównoważony że jest zrównoważony, wiecie o co chodzi
No hortak mogę się podpisać pod tym co powiedziałeś. I przez tą właśnie propagandę nigdzie nie ujrzymy kampanii niemieckiej np w call of duty, a szkoda... Np tak jakby pokazać obronę pod Monte Casino, ale od strony Niemców... Byłoby to kontrowersyjne, i pewnie powstanie taka gra, ale na pewno nie zrobią jej amerykańce...

_________________
Światełko w tunelu — to reflektory nadjeżdżającego pociągu.

A myślałem że tylko ja chcę kampanię szkopów w grach osadzonych w 2wŚ

_________________
Jestem zajebisty, a najlepszym na to przykładem jesteś właśnie Ty.

DARK KNIGHT/NekroSnajper

W tych chciejstwach zapominacie w jakim KONTEKSCIE wojska niemieckie (roznych formacji) walczyly/dzialaly.
To ma okreslony wymiar o ktorym nigdy nie wolno zapomniec, a mozliwosc dowolnego wyboru jednostek z okresu historycznego splyca kontekst.
Potem pojawiaja sie pytania...potem zaprzeczenia...
I to co pisze wcale nie jest wydumana teoria, tak sie dzieje jezeli tej kwestii sie nie pilnuje.

A dlaczego nie wolno zapomniec ? Ano z prostego powodu : zeby sie nie powtorzylo.

Jesli chodzi o Monte Cassino od strony Niemcow to podam ci przyklad rzeczywisty : ranny zolnierz ktory nie mogl juz byc uzyteczny w walce w jakikolwiek sposob byl dobijany, tak poprostu bylo latwiej (nie angazowal sil i srodkow w okrazeniu,zero kwestii osobistych/ludzkich,czyste wyliczenia i efektywnosc).
I robili to jego kumple,a byly to doborowe jednostki spadochronowe.
Tak byli wyszkoleni i w takim "kontekscie" walczyli.

Mysle ze pomimo uplywu czasu biorac pod uwage historie trzeba zachowac pewne granice.