jeszcze jest bug ze zniszczonymi czołgami tzn. po zniszczeniu pojazd wyglada jak nowy dymu/ognia jakichkolwiek oznak zniszczenia brak można sobie strzelać i strzelac

z czego mam się cieszyć?że nawet tak podstawowych rzeczy nie potrafią lub nie chce im sie dopracować?
gra w dalszym ciągu ma tyle bugów że głowa boli np. dalej pojazdy mogą mieć milimetrową kreseczkę życia i jeździć itd,super realizm że hoho

_________________

Ale to nie jest Project Reality Z bugami masz rację, bo wg mnie już zamiast młucenia się nad jedną mapą mogliby naprawić te błędy.

nie?a jaki cel ma Forgotten Hope?gra jak najbardziej zblizona do realizmu pola walki,sami twórcy to podkreślali..jak narazie to tu za dużo tego realizmu nie ma,a najbardziej wkurzające jest to że sami wielkie nadzieje robili jakie to możliwosci daje engine BF2 a tutaj widać żę niewiele więcej niż classicowy

_________________

Dlatego mówię, że w tej grze nie ma za wiele realizmu

a jesteś pewien że nie strzelałeś do jakiegoś czołgu, który jest "elementem krajobrazu"?



czasem faktycznie po takim trafieniu czołg jeszcze w miarę normalnie działa, ale w 90% przypadków gdy schodzisz w czerwone, to pójdzie ci gąsienica i wozem tak trzęsie, że nic nie zrobisz. Poza tym superrealizm jest wielce przeceniany.

_________________
6[7]|**Keyser // All hail the Mighty 6th! Or die

nie no na gazali podjechał pierw ten makaroński prawie jak czołg,i z Granta trzy razy dostał,celownik zaliczył trafienia,potem zdziwiłem się dlaczego pzIII stojący za nim też dostaje kilka razy z 75mm działa i dalej we mnie wali ze swojej pięćdziesiątki,faktycznie po pierwszym czy drugim trafieniu italiański czołg nie odpowiadał ogniem tylko stał ale żadnych oznak zniszczeń nie było widać dlatego częstowałem go z działa cały czas

co do damagu to już te "podskakiwania" czołgu po tym niby uszkodzeniu podwozia są śmieszne,co to jest poduszkowiec?podczas jazdy to bym jeszcze zrozumiał ale podczas stania w miejscu?chodzi mi o to jak dostaniesz i masz już damage na czerwonym,to zgodnie z logiką czołg już raczej nadaje się tylko do opuszczenie go i szybkiej reperacji i pasek powienien się automatycznie zmniejszać aż czołg ulegnie całkowitemu zniszczeniu,bo trudno aby palący się jak pochodnia czołg jeszcze cały czas jeździł i strzelał bez problemów

_________________

A mi się podoba. W końcu jakieś rykoszety są. Co do Aberdeen - w końcu Niemcy mają jakieś szanse - bo przy dobrze ustawionych 3-4 Grantach + 17pdr to nie było możliwości żeby coś wyjechało z bazy. Tylko makaroniarskie stuffy twarde jak kamienie

_________________

no dobra...ale albo gramy w mod oddający realizm tamtego pola walki i sprzęt zgodny z nim,albo robimy sobie arcadówkę ty mnie traf dwa razy ja ciebie i wtedy będziemy mieli po tyle samo damagu i jest super,to może jak będzie dodany tiger tez zrobia ze dwa/trzy trafienia dopiero niszczą shermana bo inaczej allied nie mają szans,bezsens..parametry czołgów powinny być jak najbardziej zbliżone do swoich historycznych odpowiedników czy komuś się to podoba czy nie,szkoda że twórcy FH2 idę coraz dalej na łatwiznę,może myślą ze przez to więcej ludzi przyciągnie mod

przed chwilą grałem na aberdeen i trzema trafieniami z granta nie mogłem zniszczyć pzIII,ba nawet jeden strzał się odbił od pancerza żenada na całego,czego to nie zrobią byle zadowolić lamerstwo angole mają przesrane totalnie,jedyny ich skuteczny czołg jest tyle wart co crusader

_________________

Pamietam, jak zaraz po premierze sledziłem statystyki serwerów FH2. Wtedy w kulminacyjnym momencie grało coś ponad 2800 ludzi naraz!!!

_________________

fhsw-europ.ucoz.de - Strona domowa europejskiej społeczności FHSW
FHSW na Facebooku

Fakt że troszke wykastrowali 75mm Granta. Za bardzo. Nie wiem jak jest z Shermanem. Ale to chyba normalne, bo z tego co pamiętam to w FH1 również sporo majstrowano, zmieniano itd. Balancing nie jest prostą rzeczą i niestety nie jest tak że w prosty sposób ustawia się parametry dział i pancerza i wszystko hula. W jedną stronę poprawisz to w inną zepsujesz - tak to już niestety jest. Na Aberdeen jeszcze nie grałem. Ale jestem po rundzie na Gazali gdzie w BFce nie wydalałem przeciwko trzem Hurricanom . Tutaj na pewno nieźle pokręcili i latanie jest dużo przyjemniejsze. W końcu MG nie służy jedynie do zeskrobywania farby z maszyn wroga.

_________________

no przedtem na Aberdeen Granty wymiatały trzeba było stosować różne strategie by je zniszczyć a jak Grant jako pierwszy cię zobaczył to pozostało sie modlić ze nie trafi,adrenalina była niezła,a teraz?można spokojnie strzelac się z nimi i w większosci przypadków się wygrywa,raz że pancerz słaby ma Grant,dwa że można trafiając w słabszą część jednym trafieniem wyeliminować,trzy ze ma się amunicję pzg łącząc to wszystko axisy mają większą przewagę niż przedtem angole Grantami

acha jeszcze co jest zabugowane to dym po strzale z 88mm działa,nie można kompletnie zobaczyć nic po oddaniu strzału,żadnej poprawki,ciemność..widzę ciemność

_________________

panowie, nie drapcie sie.

Nie wiem czy pamietacie, ale Fh nie jest modem nastawionym na realizm. To jest mod ktory ma na celu jak najbardziej grywalne oddanie realizmu. Osobiscie tez bym wolal to pierwsze, ale w takim ukladzie nie ma co psioczyc na tworcow. Robia co moga by grało się lepiej. Narzekającym polecam czekać na następne wersje

_________________

Sadze, ze lepiej byloby balansowac gre inaczej niz kosztem realizmu pola walki. Niech strona, ktora ma slabsze uzbrojenie ma go wiecej lub tez dodajac inne aututy (np. jedna strona ma wytrzymalsze czlogi, ale druga w zamian za to lotnictwo). Mozna tez balansowac ksztaltujac odpowiednio teren. Oczywiscie w pojedynkach czlogowych w takiej sytuacji bylaby widoczna przewaga, ale "globalny" rozrachunek bylby zbalansowany. Bardziej podoba mi sie taka wizja, nizeli: Zza horyzontu wylania sie w warkocie i dudnieniu ziemi Panzer V, a Brytol mowi: Nie boj zaby, sciagne go Shermanem zza krzaka.

Jak by sie chował za tym krzaczkiem i by poczekał aż tiger podjedzie na mnie niż 500 m to by nie miał się czego obawiać, ale wiem o co Ci chodziło i zgadzam się z takim balansowaniem jakie Ty przedstawiłeś, bo to jest chyba najlepszy sposób...

_________________
Światełko w tunelu — to reflektory nadjeżdżającego pociągu.

Czyli teraz jest prawidłowo - zgodnie z modelem pojazdu z moda Grant ma krótka 75-ke, czyli działo w wersji M2, czyli de facto starą francuską haubice polową. Granty z działem M3 (jak w Shermanach) pojawiły się pod koniec działań w Afryce w ograniczonej liczbie.

Odnoszę wrażenie że w tą grę nie graliście. A jak graliście to nie zrozumieliście.

Dokładnie. Mam też nadzieje że tak pozostanie, do póki jest tworzony na podstawie engine gry jak najbardziej zręcznościowej.

Dla odrobiny szacunku dla tych którzy pamiętają jak im dali potrzymać kałacha w wojsku, oraz tych którzy interesują się sportem strzeleckim, "symulatory" ASG proponuje przemilczeć.