fikus88 napisał(a):
imo zawsze gralem gram i bede gral 4fun wiec o co te spinki ludzie wlasnie w tym sek ze jak bym chcial grac w super ogar teamie i sam byc super ogarem to bym sobie klan znalazl. a jesli wchodze na te 2 h dziennie do gry to tylko po to zeby sie odprezyc z kims pogadac zrobic jakas fajna akcje a nie slyszec co chwila jakiegos placzu. Jesli tak ma wygladac to wasze granie na luzie to ja podziekuje. Bo to sie mija z celem i mysle ze z koncepcja gry na luzie jak sama nazwa wskazuje. Sorry ale nie mam na tyle czasu zeby naparzac jak niektorzy po 12 h na dobe.
plączesz pojecia niemilosiernie, gra jak ********* siedzac na gorce noobow, czekajac na kule w czerep, albo zorganizowana bande, ktora przyleci i przetrzepie ci dupsko jak wychylasz kichawe z wiatrowka to nie gra na luzie... - nie szukam klanu (juz) bo nie mam na to czasu, ale 2/3h ktore poswiecam na gre wieczorem chce spedzic lecac z druzyna zeby wygrac, bez cisnienia (jak juz hermand wspomnial ) ze musze byc na treningu, sparingu, czy jakis gnojek bedzie mnie objezdzal ze wybralem w piatek wyjscie na drinka, zamiast siedzenie przy komputerku zeby z nim "cwiczyc"...
wiec jesli dla ciebie granie jak noob oznacza gre na luzie - obejzyj to:
http://www.youtube.com/watch?v=0p4fkH9qC4M i skasuj "fotumBC" z nicku, zeby niewprowadzac ludzi w blad!!!