wynik 30/5 to nic grałem na valdezie przeciwko gosciowi http://bfbc2.statsverse.com/stats/pc/Teapartyguy 119/9!! na publicznym serwerze, mam ogromne wątpliwości że ten gostek jest az taki dobry. tak koszmarnego meczu jak z nim nigdy nie mialem

_________________

to cheat, 1200 pkt per min <- hihihi
same platyny

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

K/D Ratio:14, połowa fragów asfaltem to headshoty, ze snajperek używa tylko półautomatów i 39lvl w półtora dnia czyli na pewno oszust

Ja stawiam na Stat padding. Pamiętacie gracza Bu.Rogers który parę tygodni po wydaniu gry królował na pierwszym miejscu Leaderboard? Podejrzewam ten sam sposób. Brak słów.

_________________

no dobra tylko, ze po patchu nie moze wlezc na server i se sam napukac... raczej sklaniam sie do cheatera /Mikolaj wykonczysz mnie->angole nawet uzywaja slowa CHITER.. /. jemu sie nalezy jak te platyny!
no i jesio jedno 1200pkt per min jak to mozna se napompowac spaddingiem?

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

No kupił sobie wersje VIP, płaci z 10euro na miesiąc i ma. Jedni płacą abonament za telefon inni za cheaty.
Prawda jest taka ze PB to gówno i wykrywa tylko tych którzy znajda jakieś stare "wspomagacze" w sieci np. z linków w filmikach na YouTube. Tych którzy chcą grać z chetami i mają pare groszy na karcie kredytowej lub wiedza gdzie szukac wersji lite PB i tak nie wykryje bo: kod programu jest aktualizowany częściej niż PB, zakładają bypassy na PB, starsza wersja PB udaje nowszą i nie aktualizuje się itd. można by wymieniać i wymyślać. Sposobów jest mnóstwo.

A druga sprawa to banowanie przez PB. Przecież to jest śmiechu warte. Sam miałem chyba ze 3 global bany na PB jeszcze za czasów Americas Army (ale już od 2 lat jestem czysty żeby nie było) i co? No i właśnie gówno !!! Nic kompletnie dalej gram we wszystkie sieciówki w jakie mam ochote. PB działa w tle a na którymś dysku jak bym dobrze poszukał to bym jeszcze te programy znalazł. Zbanują im konto? to założą sobie nowe ( swoją drogą coraz więcej widać graczy na 2 -5 lvl którzy wymiatają na servie - znikąd sie to nie bierze ) mac adres karty sieciowej można zmienić w 60 sekund a IP jeszcze szybciej wiec co ten PB ma im zbanować ?
Nie chce krakać ale jak dalej bedzie to szło w tym kierunku to BC2 skończy niedługo jak War Rock gdzie w tej chwili nie ma pokoju bez czitera. BF2 się uchował bo nie był tak popularny a BC2 jest w tej chwili na topie i wszystko zmierza w tym właśnie kierunku.
Często grając mam wrażenie że połowa serwera oszukuje, wiem pewnie czasem przesadzam, ale jako ten który miał z tym styczność i wiem no co patrzeć myślę ze jednak jest w tym sporo prawdy. Nie jest trudno te programy znaleźć i ich używać bez ryzyka wykrycia jesli ma sie troche poukładane w głowie
Dobrym rozwiązaniem było robienie printscrn-ów przez admina z komputera gracza i wysłanie go sobie na serwer tak jak to było w A'A.
sie rozpisałem

sam grajac w bf i mody bylem wielokrotnie oskarzany o cheaty itp, no coz w co jak co, ale w bc42 dc7 bedge, urban siege i kilka innych, to pomykam /np http://www.uw-ranking.com/Small/ , sie nie chwale Panowie, prosze mi to oszczedzic/, czy tam Gazelle polatam->pomijam skilla, faktem jest, ze w cholere ludzikow kombinuje -> po co? nie mam pojecia, wole dostac po D i poklac pod nosem, nawet wyjsc z servera, niz szukac wsparcia w tym łajnie jakim sa oszustwa.

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Do stats paddingu nie potrzeba pustego serwera tylko zaciszne miejsce gdzieś w rogu mapy i dwóch zaufanych ludzi. potem się panowie tylko bawią przez całą rundę w nabijanie punktów. Co do wyniku 1200pkt na minutę to ile otrzymasz punktów łącznie jeżeli walniesz 4 headshoty?

_________________

Trochę się w życiu naprogramowałem. Wprawdzie nie gier ale parę programów do automatyki napisałem. W czym jest koledzy problem jeśli chodzi o cheaty? Dlaczego tego się nie daje skutecznie zabezpieczać?

Nie wiem jak wygląda ogólny algorytm wymiany danych dla multiplaya ale raczej nie spodziewam się tu cudów. Jest transmisja po UDP w-te-i-we-wte z danymi o położeniu swoim, wrogów, lecących kulach, itp oraz jakieś miejsce w pamięci gdzie owe dane się znajdują a gdzie program je obrabia. Jaki jest problem by owe dane szyfrować, wg zmiennego klucza. Albo lepiej. Niech podprogram (odpowiednik *.dll) szyfrująco-deszyfrujący (albo chociaż sama tabela haszująca) był zmieniany raz w tygodniu/miesiącu i pobierany z serwera EA w momencie łączenia się z serwerem. Nie ma takiego cheatera-programisty, który by sobie z takim rozwiązaniem poradził.

Czy to aż tak trudne, czy też gry multiplay działają na innych zasadach niż mnie się wydaje?

_________________
Pzdr, Tomek.

aaaaa, czyli cos takiego ?

@ Dusty -> najczesciej proste jest i piekne i genialne

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

to by dopiero była miazga z gubieniem pakietów , rozłączaniem i lagami. Niestety multi to nie program p2p gdzie błędne dane są pobierane jeszcze raz bo w niczym to nie przeszkadza. W multi kilka milisekund straty i jesteś w "głębokiej dupie".

Ja rozumiem obawy przed dodatkowymi opóźnieniami, ale nie demonizujmy. Dowolny program działający w tle, np. GG, spowoduje większe opóźnienia niż dowolna procedura szyfrująca. Poza tym pod pojęciem "szyfrowanie" proszę nie myśleć o skomplikowanych, czasochłonnych obliczeniach, 256bit kluczach, algorytmach niesymetrycznych, itp . Wystarczyłoby by w ramce były zamieniane dane, tak by nigdy nie wiadomo było co w jakiej kolejności idzie, albo po prostu "shiftowana" wartość, albo dodawana liczba, albo dodawane w ramce niepotrzebne dane (szum informacyjny). To są operacje, które procesorowi zajmują "zero" czasu a w sposób wystarczający komplikowałoby poprawność odczytu danych przez cheaterów.

Wyobraźmy sobie że dane jakie wysyła BC2 do serwera to paczka 10 bajtów (wiem to bujda ale tak będzie łatwiej sobie uzmysłowić o czym mówię). Na pierwszej pozycji jest moja pozycja, na drugiej moja kula, na trzeciej pozycja przeciwnika i na czwartej jego kula., itd... Taką paczkę w sieć wysyła procedura. Standardowo robi to po kolei. Ale EA poszła po rozum do głowy i ową procedurę wysyłania (czyli kolejność danych) dostarcza graczom raz w miesiącu, poprzez sieć, i za każdym razem inną wysyłającą dane w innej kolejności (albo jak kto woli wg innego algorytmu). To nie spowoduje dodatkowych opóźnień. Na dodatek nawet jakby ilość kombinacji była bardzo ograniczona i cheaterom opłacałoby się napisać procedury rozpoznające kolejność to nigdy by nie było wiadomo, który algorytm jest używany, czyli jaką wersję cheata mają używać.

_________________
Pzdr, Tomek.

I tą paczkę pobiera sobie klient np. zajefajnycheat.exe i nadpisuje biblioteke fajnycheat.dll według algorytmu który opisałeś powyżej i juz po updacie wstrzykuje np. stealthinjector-em w proces BFBC2.exe. I juz wszystko zapier...la na nowo przez miesiąc. Mozna gdybać co by mozna zrobic ale prawda jest tak ze na 30 programistów w DICE czy EA przypada 3 000 na świecie którzy chetnie zarobią na napisaniu dobrego cheata. A jak widzimy odbiorców jest wielu to i pieniadze też nie małe.
Dopóki ktoś bedzie te programy kupował to zawsze znajdzie sie ktos kto te programy napisze. I nie ma bata że sie nie da nawet jakbyś wymyslił 14 000 algorytmów.

Zgadzam się z tobą całkowicie. Jednak przy pewny stopniu komplikacji pojawiają się dwa progi: opłacalności i możliwości czasowych. Pierwszy to próg ekonomiczny i mówi o tym czy warto wkładać systematycznie ciągle taką samą ilość czasu by uzyskać jakimś tam dochód hackerski. Drugi to czasowy. Może się okazać, że od wyjścia jednej metody "komplikowania sposobu wysyłania danych" do wyjścia kolejnej mija zbyt krótki okres czasu by hackerowi udało się załamać algorytm.

Gdyby było prawdą to co piszesz, to bez sensu by było stosowanie algorytmów zabezpieczających w kartach dekoderów odbioru cyfrowego, elektronicznych tokenów dostępu do kontra bankowego, zmiennego kodu pilotów alarmów samochodowych, itp.

Mam brzydkie podejrzenia (oczywiście to teoria spiskowa ), że EA ma w tym swój interes by hackerzy się pojawiali. Nie zabezpieczone transmisje powodują, że ilość cheaterów systematycznie wzrasta. Wzrasta bo rozpowszechnia się wiedza i sposobie transmisji. W ten sposób pojawia się u ludzi zniechęcenie i chęć ucieczki w inną grę. Jaką? Ano w kolejny tytuł EA . I tak kręci się sprzedaż

P.S. Counter Strike. Jedenak z najbardziej zCheatowanych gier. Można w sieci wyszukać całe paczki z grą plus wszystkimi hackami. A jednak zawody e-sportowe daje się rozgrywać na niecheatowalnych kopiach Steamowych. To co? z BC2 nie da się tego zrobić?

_________________
Pzdr, Tomek.

Należy też pamiętać że zbanowany cd-key/konto powoduje że trzeba kupić nową grę więc zysk,dziwię się dlaczego EA/Dice nie zastanawiało się na swoim własnym programem anti-cheat,przecież znają swoje produkcje najlepiej chyba i mogliby najlepiej je chronić,no ale pewnie to już zbyt duże wydatki na ekipę oraz korzyści z punktu widzenia koncernu żadne

w CS są pompowane spore pieniądze(nagrody,otoczka itd)to najpopularniejsza sieciówka są nawet jakieś mistrzostwa transmitowane w eurosporcie więc muszą o to dbać aby na ekranach nie pojawiły się czity

_________________