Wyjdziesz jakoś z twarzą z tego co napisałeś na 7 stronie, czy stać Cię tylko na rzucanie oszczerstw i udawanie, że nic później nie widzisz? Pomyśl czasem nad tym co piszesz bo zwykle palniesz taką głupotę, że aż żal się Ciebie robi...


Nie, ale najczęściej właśnie tam.


No i pozamiatałeś w temacie! Fakt jest taki, że schody dla nich zaczynają się dopiero wtedy gdy zacznie brakować rakiet i trzeba użyć karabinków...

_________________

O to mi właśnie chodziło, prędzej taki woli zginąć niż wyciągnąć karabin, a tak jak nie ma paczki z ammo to zginie i zrespi się z pełną amunicją i dalej będzie "polowanie na jelenie"

Nie mierz wszystkich jedną miarką Wczoraj widziałem jak koleś raz wystrzelił z CG i od razu wrzawa że noob. Na co koleś pisze, że to jedyny strzał od poczatku rundy itd. za moment wziął G3 i tak pozamiatał ,że do końca rundy nikt się do niego nie odezwał. Najwięksi krzykacze mieli gęby pozamykane. Jest tak że nawet jak rozwalasz budynki na "czuja" i wyłowisz z Cg grupkę śmiesznych kamperów to i tak bedziesz noob. Nie wazne ze kampia tam pół rundy ale ważne, że nobb z Cg ich posłał do piachu razem z połowa budynku I trzeba sie wyżyć jakoś na czacie


A poza tym kogo obchodzą opisy broni w grze czy też w realu? To nie jest symulator. W realu nikt nie strzela do pojedynczego żołnierza używając głównego działa T90 itp itd Ciekawe jest to, że jak dla zabawy wezmę RPG7 i natłukę po dupskach to nikt nie pisze lame haha Chociaż raz się zdarzyło jak koleś został sfragowany RPG7 i napisał CG noob haha Pisze o tym bo ja grając głównie 4fun na pubach problemu z CG nie mam, a jak zdarzy mi sie oberwać to jestem zły tylko na siebie

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

@Szefyk:
Mozesz grac po jednej stronie, poniewaz od pewnego czasu jest tam tryb rush. Bo jak to wygalda to sam sobie odpowiedz w trybie conquest jestes po stronie atakujacych? I prosba: nie uzywaj cytatow z ktorych nie ma twojej konkretnej odpowiedzi - zrob to sam i sie wytlumacz.
Choc, wierze jednak, ze jestes naprawde skillowym i fair play graczem.

Mala dygresja: jesli wchodzimy na mapke w rushu, wystarczy wchodzic gdy jest parzysta liczb zawodnikow w grze, zeby na 90% wyladowac u atakujacy.


Staty na bfbcs sa skopane jak kazde inne staty z tej gry, na kazdej stronie satatow zwlaszcza tych w menu gry, przyklad:
moj kolega Knob [uw] zostal przeze mnie znozowany 8 razy, ja przez niego 6. W moich statach i jego jest 6 nozowan na mnie brak 8 na nim, byly jeszcze ca 2 tygodnie temu - obaj zaczelismy sie smiac gdy to spostrzeglismy. Podobnie zniknely mi jego blaszki z dt w menu gry, gdzie posiadam ich okolo 1500 na prawdziwa liczbe ca 2400.
Podobnie w/l ratio jest skopane jak i nasze k/d ratio. W zwiazku z tym, praktycznie nie nadaj sie do porownan, lub wyciagania wnioskow.

Cg to dzialko PPANC. Pelna nazwa: M2 Carl Gustav AT <---gdzie AT oznacza anti tank. To co napisali chlopaki z dice to sobie napisali. Jestem jak najbardziej za uzywaniem przeciw piechocie (np snajper gdzies na gorce) ale spam cg to spam, i wcale nie jest trudno o znalezienie takiego rodzaju enga podczas rozgrywki, ktoremu jego plujki sa nieprzydatne, natomiast ze 2-3 pociski do cg chetnie by widzial w swoim arsenale. Podobnie jak spotykani tubesfaltowie, co zamiast strzelac z podstawowki maja jedynie granatnik.

Wszyscy mam Q, snajper ma cudokulki... ktorych nie uzywa, lub co gorsza uzywa jedynie wrzucajac se pod siedzenia, kampiac w Zasiedmiogorogrodzie. Dlatego tez wszyscy owego Q uzywajmy - dla wlasnego dobra, nie czekaja na 'snajperow'. Poza tym, po tym patchu ostatnim, nawet na snajperce trudno jest spotowac...

BC2 symuluje to co wymyslili kolesie z dice, z polem walki ma b. malo wspolnego. Btw to fps, a nie symulator. MTB i perk zeby mozna bylo ze sprezonego z dzialem glowym karabinka poszczelac

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Posłuchaj, ja nie wyśmiewam ludzi którzy używają gustava w jakimś konkretnym celu (np. żeby zburzyć jakąś osłonę wroga, ściągnąć upierdliwego snajpera itd.) czy też w razie braku ammo w karabinku, strzelać już z tego co zostało czyt. cegła. Najczęstsze zjawisko jakie jest na serwerach, to walenie do wszystkich wyłączne z rury i branie perka z dodatkowymi rakietami żeby starczyło na te przynajmniej 6 fragów. Wiele razy widziałem jak taki mechanik się odradza na respie i pierwsze co robi to wyciąga CG. Jeśli zdąży to wbiega na jakieś wzniesienie i wali do wszystkiego co się rusza, a w 90% jest to one shot-one kill. Uważam to za szyczyt lamerstwa w tej grze i tyle, dlatego to potępiam.


To fakt tylko zauważ, że kosząc z RPG, musisz włożyć w to trochę umiejętności, umieć przewidzieć dalszy ruch przeciwnika i dopiero w dogodnej sytuacji strzelać. Biegając z gustavem na barku nie musisz się takimi bzdetami przejmować bo rakieta ma duży zasięg, wolniej opada i leci strasznie szybko i grunt żeby trafić chociaż w okolice wroga a 1 kill dochodzi bo splash ma ogromny. Do tych co używają RPG nigdy nie miałem żadnych pretensji.



@Yossarian, wyprowadzę Cię po raz kolejny z Twoich błędnych wniosków, które źle wyciągasz lub też dopowiadasz sobie niestworzone rzeczy. Do tej pory rozegrałem 1365 rund w grze z czego wygranych w trybie conquest mam 1103 a w trybie rush 44. Możesz sobie sprawdzić w pinach jeśli nie chcesz uwierzyć na słowo czy też zerknąć w historię http://bfbcs.com/stats_pc/Szefyk/history wchodząc na obojętnie jaką datę aktualizacji i zobaczysz, że te 44 wygrane rundy są od bardzo dawna co świadczy o tym, że w gorączce nie gram w ogóle (bo tak jest).



To, że jest inny tryb na Atakamie to ja dobrze wiem i nie musisz mnie uświadamiać. Tłumaczyłem to już wcześniej dwóm osobom w tym temacie na bodaj 7 stronie, dlaczego tak wygląda ta tabelka u mnie. Jeśli wygrywam rundę to dodaje się zwycięstwo do attacker(wins) a jeśli przegrywam to do defender(loss). Nie ma czegoś takiego jak atakujący i obrońca w conquest i zastanawia mnie skąd Ci takie myśli przyszły do głowy, że gram wyłącznie jako atakujący i usilnie starasz się też dorobić teorie, że gram w gorączce co jest bzdurą.



Z czego ja miałem się niby tłumaczyć skoro to Ty palnąłeś głupotę a ja zadałem Ci konkretne pytania na które nie chciałeś odpowiedzieć, dopóki Ci nie przypomniałem? Przeczytaj jeszcze raz wszystko na tej 7 stronie jeśli czegoś nie zrozumiałeś.

Edit


Czyli mam rozumieć, że moje k/d i w/l jest nieprawdziwe tak i może jeszcze sporo zawyżone?

_________________

Napisalem staty sa skopane? Bo niby jakim cudem w conquest, gdzie nie ma broniacych i atakujacych, dzieja sie takie cuda jak w Twoim i kazdego przypadku? Staty powinny oddzielac tryby, nie robia tego. Natomiast daja szpilki za poszczegolne rodzaje zwyciestw...
Dlatego napisalem:

To chyba teraz wszystko jasne i oszczedz sobie kolejnych 'wykladow'.
OT end.

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

P4V3l@ no i o to chodzi. Spam CG = lame. Uzywanie CG w celu wyluskania razem z budynkiem grupki kamperow wzajemnej adoracji uwazam za ok. Wiem na bank ze jest 3 kolesi w chacie, ktorzy wiedza o mnie , to solo tam nie wbijam. RPG CG robia swoje, kto nie zginie to wybiega na pastwe Nada lub "b"uzi.

_________________
"Kłótnia na forum jest jak uczestnictwo w
Paraolimpiadzie - Może i wygrałeś, co nadal
nie zmienia faktu, że jesteś niedorozwinięty. "

Budzi duże wątpliwości, ale mam w nosie jakim sposobem to osiągasz i inni pewnie też, twoje sumienie (nie chodzi o sposób naliczania). Dwa grasz na "fragowisku" (conquest) gdzie jest masa ludzi dla których statystyki są najważniejsze, najczęściej na Atakamie która jest w miarę duża, więc nie dziw się, że z nudów krzaki strzelają do pojedynczych łosi.

Ja zrezygnowałem z tego trybu na rzecz gorączki, gdzie będąc obrońcą często nie ma bezpiecznych miejscówek, gdzie kamper z super ratio nikomu się nie przyda, bo nie ilość fragów decyduje o zwycięstwie, dla dużo większej intensywności i w końcu dla większej ilości graczy "no-stats", bo w ciężkich chwilach wszystkie ratio lecą w dół lawinowo, a ci PRO nie mogą sobie na taką rozrzutność pozwolić

_________________

Cos jest w slowach ZzackKa, ja tez dawno przestalem grac snajperem, ratio polecialo na leb na szyje, ale gra w squadzie to jest to!

See ya on fileds mates!

_________________
we few, we happy few, we band of brothers

http://www.youtube.com/watch?v=3nJ9YN3dyrA

Wiesz, nie interesuje mnie co inni sobie myślą na temat moich wyników i w jaki sposób to osiągam. Gram dla siebie, nie dla nich a że szczekaczom bardzo bije to po oczach jak widzą moje k/d czy w/l, które jest zwykle 3 razy większe od ich wyników, to już nie mój problem jeśli tak ich to boli. Piszesz, że conquest to fragowisko ale ja mogę odbić piłeczkę w dokładnie ten sam sposób i napisać tak o rushu. Nie mam tylu rozegranych rund co Ty ale jednak trochę się uzbierało i w większości wyglądało to tak, że było po mojej stronie minimum 6 snajperów schowanych gdzieś daleko, 4 ludków różnej klasy kampiących trochę bliżej i reszta w tym ja, która starała się wykonywać cele misji. Jeśli udało nam się przebić pierwszą linie wroga to tych 4 dopiero podchodziło trochę bliżej bo wcześniej za bardzo się bali o swoje ratio, które żmudnie nabijali... Jak widać ile osób tyle opinii a grając tam nie doświadczyłem żadnego zorganizowanego teamplayu, który da się spotkać w podboju i mogę subiektywnie napisać, że zarówno w jednym jak i drugim trybie jest masa ludzi, którzy nic nie robią oprócz liczenia fragów.

Krzaków na Atakamie jest akurat jak na lekarstwo i nie wyśmiewam ceglarzy aż tak, którzy grają na tej mapie tylko na innych gdzie nie ma pojazdów albo jest tylko Bradley/Bakhcha, które i tak swobodnie jeżdżą po mapie bo mechanicy zajęci są nabijaniem fragów. Grałem dzisiaj na Białej Przełęczy i miałem wynik na koniec rundy 19/0 (snajperzy coś tam próbowali czy to z moździerza czy też podejść z C4 ale gustavki obudziły się dopiero pod koniec jak widocznie za bardzo zalazłem im za skórę) a wystarczyło puścić 3 rakiety jedna po drugiej i już by nie mieli tego problemu przez dłuższy czas... Po co marnować kilka rakiet na jednego fraga jak można mieć trzy prawda?

_________________

No tak wszyscy ci zazdroszczą statystyk 1/32, sorry, ale robi się żałośnie i ja kończę tą dyskusje, bo na szczęście nie jestem Pro
Cya

_________________

No tak za to jesteś super graczem, który na 3,5 k zabójstw mechanikiem złapał aż 2240 killów carlem gustavem Z podstawowych broni mechanika masz 40 killi Czyli twoja podstawową bronią jest cg,spawnisz sie zapewne i pierwsze co robisz to rura na ramię i jazda tłuc cegiełkami.Tyle czasu grasz tym mechanikiem a widocznie nawet nie wiesz do czego służy spawarka w twoim ekwipunku.Do tej pory nawet nie masz insignia za 50 squadowych napraw czyli jedyne co robisz to pykasz cegiełki a pojazdy sojusznicze masz głęboko w d...Przecież mechanik nie jest od naprawy...Lepiej stanąć gdzieś na górce albo w krzaczku i czekac na ofiarę jak wychyli główkę...Nawet nie wiesz co to pistolet bo przez cały czas gry nie zabiłeś nikogo z broni krótkiej...lepiej przecież poczekać jak gustav się załaduje

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

Fajnie że wskoczyłeś, ale ja wyklepał w jaki sposób używałem Cegły nie kryjąc się z tym, a dwa umknął ci szczegół, nie jestem pro (czytaj wyżej) więc nie rusza mnie spuszczanie się ekspertów od wyższości kija nad patykiem do rurki
Ps
Jak chcesz być uczciwy podaj wszystkie statystki broni jakich używałem, oraz ile czasu spędziłem na nich z porównaniem czasów na klasy
Ps2.
Popatrz na czas twojej gry i ilość wydiodowania obcych pojazdów 580 strzałów przez 303h gry vs moje 223h gry i 4 054 strzałek, widzisz zrezygnowałem z gnata zmniejszając sobie ilość fragów oraz pogarszając DPM Na szczęście jestem no-pro.

_________________

Podaje poprostu to co masz w statystykach.Pisze czarno na białym ze nie wiesz co to naprawianie pojazdów i że nie używasz broni podstawowych mechanika i pistolsów tylko od razu sięgasz po cg.Nie jest podane ile czasu spędzileś jako mechanik a nie chce mi się grzebać w twoja historię bo widzę jaki styl gry preferujesz i to jest twoja sprawa, ale dla mnie jesteś poprostu "ceglarzem" a taki rodzaj plajerów strasznie mnie denerwuje.
Moze tak bardzo często nie używam tracera bo podchodze na bliższą odległość do pojazdów zeby je rozwalić i tracer nie jest do tego potrzeby(często gram też z minami).Poza tym gram zawsze na 1 lini frontu więc od tracera bardziej przydaje się tam pistolecik,który nie raz uratował mi tyłek

_________________
Twój podpis był sprzeczny z regulaminem i został usunięty. Uapa

Jesteś boski ROxOr, jak widzisz gram zdecydowanie najczęściej asfaltem, lubię poskrobać każdego MC i jak nie mam C4 to mam skakać po pojazdach
Tobie nawet przez myśl nie przyszło, że biegam cały czas z dartem "diodując" w miarę możliwości każdy metal, ale nie przeszkadza ci to jechać po kimś, a wystarczyło dobrze czytać staty, a nie wybiórczo aby dopasować je do własnej wyobraźni.

O pistolecik, o frag więcej, o uratował mi tyłek, a drużynie? Sam rozwalasz, to nie dziw się że RPG leży w szafce, a mechanicy mają CG, bo po kij mają czekać na oznaczenie schowanego tanka? Zerknij sobie na "Smoke" twoje i moje, ile usunąłeś pikaw z "naszych" pojazdów, jak długo go używałeś przez 303h gry? Często grasz minami, a jak u mnie ?


Pa
pozdrawia no-pro prawie niedzielny player

_________________