Krex napisał(a):
Co do latania śmigłowcami, próbował ktoś podłączyć pada? Da się w ogóle przypisać funkcje do guzików na tym? A jeśli tak czy wygodnie się lata?
Ja już próbowałem podpinać pożyczonego pada i oczywiście że się da, ale jakoś u mnie za dobrze to latanie nie wychodziło.
Ogólnie rzecz ujmując latać i niszczyć cele naziemne (czołgi, ludzi) to mi się udawało, ale jak po przeciwnej stronie pojawili się dobrzy piloci jetów i helek to dałem sobie spokój z padem. Dla mnie od pada lepsza jest już klawiatura za 20zł (myszka odpada).
Myślę że to jest kwestia przyzwyczajenia i jak ktoś lubi pady, to może być mistrzem grając nimi. Ja jednak zaczynałem przygodę z grami na Atari, do którego miałem joystick i tak już mi z tym joy'em zostało.
_________________
Btw, przedwczoraj przyszedł mi X-65F. Piękna maszyna, zapach nowości, wykonanie to klasa sama w sobie, blablabla.....

, ale na tym joy'u muszę się na nowo nauczyć grać

. Technika którą trzeba do niego wykorzystywać, deczko różni się od tej z której korzysta się grając na zwykłych "giętych". Jak na razie, jeszcze go nie przykręciłem bo czeka mnie zmiana biurka na większe i tyle co mogłem zrobić to przykleić dwustronną taśmą do biurka, ale w miejscach które dla mnie nie są zbyt wygodne.
Jednak w Saiteku, twórcy tej zabawki nie przesadzili nazywając go Combat Control System, bo naprawdę nim jest.