Na początek troszku dla objaśnienia
Teoria:
Używanie RPG/SMAW przeciwko piechocie – wszystkie popularne granatniki posiadają opcjonalnie głowice HE/Frag, czyli raczej tylko przeciwpancerne toto nie jest.
Praktyka :
- Taktyka piechoty IDF stosowana w walkach miejskich
Dodatkowe elementy oporządzenia operatorów AT (sakwy, tornistry) raczej nie służą do przenoszenia gumek i mazaków (są tam czasem chińskie „kredki”

) , a o fakcie posiadania przez „Hamas” czy „Hezbollah” broni pancernej nie słyszałem.
- Somalia – spam RPG w „Blackhawk Down” nie był tylko tworem bujnej wyobraźni scenarzystów.
- Oman – ulubioną „zabawką” teamów antysnajperskich SAS był … Carl Gustav.
Itd. Czyli z d.. w grze się to nie wzięło...
BF:
Balans opiera się na niewyszukanej zasadzie „papier, kamień, nożyce”, czyli nie ma broni posiadającej same plusy, a dodatki mają maksymalnie wyrównać szanse wszystkich klas. Usunięcie lub ograniczenie jakiejkolwiek broni powoduje właśnie jego zachwianie najczęściej premiując „jedynie słuszną klasę i zestaw”.
M 320 ma dość szerokie zastosowanie, dym zabija pewniej niż shotgun, takie użycie w sytuacjach „awaryjnych” jest najlepszym wyjściem. Zresztą na czym polega problem z M-ką ? Chyba fakt że wkład HE uniemożliwia obronę obiektu przez duża liczbę „łosi” leżących plackiem na apteczkach i precyzyjnie likwiduje „gaymory”. No i co w powyższym przypadku ma się lepiej do balansu i reala ?
Gdy głównym powodem niezadowolenia z M 320 jest strzelba - to co zrobić z MASS ?
Odnośnie szans mechanika na średnich i dalekich dystansach było nie raz, więc nie będę powielał.
@HamsterOne
Jak noob do nooba
Efekt psycho czy raczej nieznajomość naturalnych słabych i mocnych stron oponenta? Dlatego warto jednak pograć wszystkimi klasami w różnych trybach. No i mniej kampić

@Autor tematu
Każdy zgon z M 320, czy rozmaitych RPG traktowany jest jak spam. Ginący (w tym niżej podpisany

)są zawsze niezadowoleni. Więc zostaje całkowity zakaz, lub brak zakazu.
