A to dobre!. W pierwszej chwili myslalem ze jakis desperat szuka `materialu` na zone Ale czemu nie.. w csa graly dziewczyny a i na serwie w ich obecnosci robilo sie jakos.. inaczej Szczegolnie ze jedna byla zona admina

Fajny pomysl. Popieram.

Dziewczyny są , ale niestety jest ich tak niewiele:( Chcemy stworzyć damski team , który będzie grał mecze, versusy a także for fun U nas dziewczyny są adminami serwera:) Jeżeli będziecie znali dziewczyny , które biorą czynny udział w grze to będę bardzo wdzięczna za pomoc:)

Od 12 lat próbuję przekonać moją żonę aby zagrała w coś ze mną jak na razie bez skutku. Ale próbuję dalej i mam płonną nadzieję że Wasz pluton w końcu będzie dobrym argumentem

Piękna idea Sam znam jedną dziewczynę, która czynnie gra w bf3 i tak się składa, że chodzi ze mną do jednej klasy Podeśle jej link do waszego plutonu może ją zainteresuje :

Moja pani jak słyszy słowo Battlefield to czkawki dostaje, wiec chyba żadne argumenty jej nie przekonają by zagrała.. ;P

Moja nawet juz nie mowi Battlefield tylko TA GRA... Zdarza sie jej tez wtracic przymiotnik pomiedzy.

_________________
Use 'rm file' on Unix/Linux to test for existing file; if you don't get a message, the file existed.

BF3 wzbudza wiele emocji ... ciekawe tylko dlaczego w przypadku dziewczyn/narzeczonych/żon są to emocje skrajnie negatywne ... ?



haha ... moja za to od 10 lat gra ze mną w gierki non stop, zwłaszcza jedną ... "jak tu nie dać mu dziś zagrać" - jest to gra strategiczna z elementami turowymi, często przeplatany jest też watek ekonomiczno-handlowy gdzie przewagę uzuskuje się za pomocą szantażay, konspiracjach i różnego rodzaju podejść psychologicznych tylko "18+".

_________________

Zapraszamy do Plutonu forum battlefield.pl !!! <- click

witaj w klubie
ja mam jeszcze DLC (mniejsza kopia mamy) które dodatkowo nawet jak nie ma głównego przeciwnika wpycha się do komputera później donosząc podstawowej wersji co się działo gdy miała work_lag_error ;]

hmm, a tak się zastanawiałem co Moja tak na DLC naciska ostatnimi czasy ... :p haha

_________________

Zapraszamy do Plutonu forum battlefield.pl !!! <- click

Ja się tak zastanawiam, ile jest grających w BF związków i jak w takim układzie radzą sobie z nieprzenoszeniem konfliktów z pola walki do domu

_________________

Zależy o jakim rodzaju związków mówimy, bo jeżeli tradycyjnym mąż/żona to ja tego nie widzę .... haha

Może się mylę, jednak doświadczenie życiowe wskazuje na pewną zależność. Ludzie unikają nawet pracy w tym samym miejscu jeżeli są w związkach bo to się zawsze źle kończy.

I nie wiem czy chciał bym aby się okazało, że moja laska ma lepsze staty od moich ... a potem byś słyszał ... "ty to w grze i łóżku noob jesteś ... no po prostu noob z małym niewypałem" ...

_________________

Zapraszamy do Plutonu forum battlefield.pl !!! <- click

w tym temacie to znam jedno małżeństwo które grało razem w BFBC2 (teraz on BF3 ona BFBC2) i raczej nie mieli z tym większych problemów, a fakt posiadania 1 komputera do gry skutkował tylko tym że zawsze był ktoś do opieki nad dzieckiem , raz grało się z nią raz z nim, chociaż częściej z nią bo on po prostu miał jakby swoich bliższych znajomych do gry i razem trafialiśmy na siebie dopiero jak ja bądź on nie miał nikogo do gry na swoim TeeSie

Ja gram ze swoją żonką w BF3 i nie rodzi to żadnych problemów w RL. Skutkuje to przeważnie spadkiem mojego KD, gram szturmowcem i często biegam pod ostrzałem aby ją podnieść ale czego nie robi się dla swojej kobiety. Zdarza się, że jak gramy w rożnych drużynach, mam ujemny do niej stosunek KD, rekordowo byłem chyba z 8 w plecy, jednak my traktujemy gry jako zabawę i nie przypominam sobie żadnych negatywnych emocji związanych z graniem.

Grywamy ze sobą już długo, większość to masivy, ale pamiętam,że graliśmy razem już w Americas Army.