Człowiek wraca styrany po całym dniu, zasiada do swojego ulubionego forum i ..
Od początku...
Słowa uznania należą się Cubiemu.
Mimo drobnych wpadek...
Mogliśmy chociaż zobaczyć co nas czeka w grze.
Może graficznie nie widać rewelacji, ze względu na wersję Alpha gry (bez optymalizacji kodu D3D) pod konkretne sterowniki, ale powinno być OK w wersji full i powinno cieszyć oczka.
Kwestia Holmana.
Chłopak zadał konstruktywne pytanie o DX.
Sam byłem ciekaw. Wszyscy się podniecamy, ukazujemy nasze "ochy i achy", a zapominamy o najważniejszym. Jesli gra wymaga karty z DX 9.0, większość graczy będzie musiała iść na kompromis. Niestety. Coś za coś.
Większośc z Was będzie prawdopodobnie w posiadaniu zbyt słabego sprzętu, aby rozkoszować się max możliwościami gry. Shaddery wymagają mocnego GPU, bardzo mocnego GPU i jeśli te użyte w grze nie wymagają obsługi w wersji 2.0 może nie być tak tragicznie względem wymagań.
Pancho.
Zanim chyba do nas zawitałeś część sceny grała w EoD.
Wtedy jeszcze ekipa z nL .. do późnych nocy ulubiona mapa Closetest Fire. Wypady za granicę i sianie przez Polaków postrachu wśród Vietnamców. IMHO na taki klimat licze BFV. Spróbuj pograć.
Co do heli ... musisz to poczuć. Inna dynamika lotu niż w DC, obstawiam że taka będzie w BFV.
Jeszcze raz Cubi Ktoś w EA mocno przesadził z tymi realami
Wyprowadźcie mnie z oburzeniajeśli faktycznie NVA posiada w grze ręcznie wystrzeliwane i samonakierowujące się rakiety ziemia-powietrze.
Cholera .. Panowie ja się tak nie bawię
NVA waliło owszem, ale z wyrzutni ręcznych - niekierowanych.
Z kierowanych były tylko radarowe wyrzutnie S-5 i nic więcej !!!
To właśnie one siały postrach wśród Phantomów, a pogromcami S-5 były A-6 Intrudery polujące na stacje radarowe - słynna akcja w Hanoi.
Kwestia sytuacji w topicu i klimatu
"kółek wzajemnej adoracji".
Bawią mnie takie sytuacje. Czuję, że zaraz zleci się cała scena, aby bronić cnoty i szlachetności swojego adoratora.
Cubi sympatycznie opisał to co ujrzał w grze, ale jakoś opieszale opisuje wrażenia i prośby osób odnośnie kwestii jakie ich interesują.
Sam prosiłem o wrażenia z lotów F-4 i nadal nic
Holman ma rację (Cubi nie unoś się).
Jeśli zabierać się za coś to porządnie i rzetelnie ..
Może nazwa wątku z ... "grałem" na "testuję" od początku nie wywołałaby tej wrzawy ?
Holman chciał rzetelnego odniosienia się do wrażeń i wyposażenia w grze, Cubiemu trochę nie wyszło. Jest okazja do dalszych emocji, przecież prevka dysponuje pełnym trybem singlowym i chyba wszystko co powinno, posiada ?
Powstał straszny galimatias.
Klakierzy i adoratorzy, którzy nie grali (nie grają) w mody.
Ludzie ! Po jaką cholerę tworzycie aluzje do osób, które cieszą się i chwalą grywalnością w mody ?
Massca. "Jaramy" się modami, gdyż w te ich twórcy włożyli wiele serca i poświęcili swój czas, oddają w ręce nas - graczy darmowe upiększenie/odmłodzenie gry, w której to tak dzielnie wojujesz.
Jest wiele modów, które nie są warte nawet jednego kliknięcia.
Każdy ma swoje zdanie, a na całe szczęście większość polskiej sceny tej oficjalnej i tej nieoficjalnej (wolni gracze) często goszczą na zachodnich serverach ukazując swoje umiejętności. Tym bardziej do tych, które odbiegają tematycznie od wersji oryginalnej. Te mają najwięcej uznania.
Pamiętasz FH ? Pół sceny się podniecało, każdy czekał, odliczał czas do momentu ukazania. Tak, wyszło, pograli i zapomnieli. Może dlatego, że nawiązywało do WWII. Czasem człowiek ma ochotę złoić tyłek spec-wymiataczowi wersji klasycznej lecąc swoim AH-64 podczas misji na El Alamein

Nowe zawsze cieszy, a nawiązanie do broni dziesiejszych czasów i przepiękne ich umieszczenie w naszej ulubionej grze przybiło "gwóźdź do trumny sukcesu" Desert Combat.
Ja osobiście jestem znudzony "classikiem" i po opanowaniu sztuk walki w DC na "standard" wchodzę tylko z przekory i chęci zabawy ze starymi znajomymi.
Pograj sobie chłopaku trochę dłużej w DC i nie żałuj tych kilkuset MB na swoim HDD. Wierz mi .. warto.
Na koniec, coś co mnie rozbawiło.
"Helikoptery nie będą strategicznym elementem rozgrywki" ???
Co za bzdury ? w DC, czy EoD tak właśnie jest, a jeśli w BFV faktycznie wspomniane ręczne-kierowane wyrzutni rakiet będą przesadnie wpływać na wynik walk w powietrzu to sie zgodzę. Tylko wtedy, to to nie będzie Vietnam, a jakieś arcadowo idiotycznie połączenie strzelanki typu fire and forget osadzonych w realiach (czyżby) konfliktu Wietnamskiego.
Na koniec
Odnoszę wrażenie, że więcej wiedzą "koledzy" z klanu, niż cała zainteresowana scena, która została "podjarana" w początkowych relacjach Cubiego
(właśnie widzę post Zoltara, który rzeczowo opisuje kwestię grafiki)
O znowu Maciejek.
Ten to nie pisze, jest spokój .. ale jak już
jebnie to nie wiadomo.
Płakać czy uciekać
