_XENA_ napisał(a):
marcinek napisał(a):
Oj widze ze malo grales, jak zostaje ostatni respawn i czolg wjezdza z paroma piechociazami, nie przejmuja flagi, lecz czekaja na respawn przeciwnika, to jak to nazwiesz. ROTFL zycze Ci znalezc sie w takiej sytuacji, ciekawe co wtedy powiesz

.
Dokładnie taką sytację widziałem wczoraj na serwie PRGK w wykonaniu ejw. Obstawili spawn na moście (ale go nie porzejmowali) i z 15-20 metrów wybijali wszystkich spawnujących się przeciwników. IMHO nabijali sobie statsy kosztem drużyny przeciwnej. Powqurzałem się 5 minut i wyszedłem z serwa - gdybym miał admina poleciałyby kicki, jednak niestety nie miałem...
WTF U talking about?????
K***a...kładłem ogien na most...a czemu???Bo byscie mi sie rozleźli jak zaraza wiec was trzymałem w kupie waląc z ciezkiej broni maszynowej....
I teraz co Ty sobie myslisz ze ja jeden miałbym szanse flage wyszarzyć??Nie!
Wiec waliłem ogien zaporowy gdy reszta mojej ekipy(splinter,gore) podbijała do flagi by udzielic mi wsparcia....
Akurat pojawili sie w momencie gdy konczyła mi sie amunicja...było dramatycznie kurde...super akcja....
To sie panie szanowny nazywa
covering fire a gra w która gralismy
BF VIETNAM.Mamy prawo robic co nam sie chce z flagą.Przy czym to było wszystko ukierunkowane ku przejeciu jej a nei kampieniu.Nie jestesmy stasiarzami tylko zajawkowiczami....kazdy z Nas oprócz Szmaty jest w stanie wróić sie udzielic wsprarcia rannemu,lub pozostawionemu bez ammo koledze.
Bierz z Nas przykład.A nie neguj.
Cos tam sie pultaliscie ale ja i tak czta nie czytam bo nie ma na to czasu,wiec Wy sobie gadajcie z ja zryje wasze doopy ogniem zaporowym.
OVER & OUT
PS.To było piekne...nawet juz nei podejmowaliscie walki widziałęm jak kazdy biegł w kierunku barierek mostu w akcie rozpaczy...
Nie wiem czy o tą akcje Ci chodzi xena ale po neij było pipeprzenie które i tak sobie olałem.Kamperka-not exist!!!!
