Naszła mnie chwila refleksji po pości Big Bossa. Czy ja na serio już za stary jestem na granie w gierki? Wole to zamiast czytać gazete i patrzeć na kolejny durny serial w TV. Ale może się myle? Może należy zarzucić granie na dobre (i tak pykam tylko w Vietnam i 1942) i zacząć sobie grób kopać? Pociesz mnie jedynie to że na scenie jest kilka osób w moim wieku, które potrafią nieźle młodzierzy dupska skopać

_________________

hehehe, eh Hynol staruszku

Powiedzmy to sobie szczerze... my starsi też gramy A jak sprawia to przyjemność, to po co przestawać ?? Ja mam kurczę taki problem, że nie grałem juz od dłuższego czasu... no może sporadycznie. Aż tu nagle objawił się BF 1942. I gram. A tak BTW: czy jest sens grać w inne gierki, skoro nie dorastają one BF do pięt ? Nie ten klimat, nie te możliwości i nie ta niepowtarzalność. i PS. No a co do twojego kopania dupsk, to nie mam zastrzeżeń.

A ile masz lat Hynol?
Tu wiek moim zdaniem nie gra roli, chcesz to graj, nie to nie, kepisz?!

_________________
Człowiek musi czasem zrobić coś głupiego, inaczej nie jest człowiekiem.

Misiek - 28, ale chodzi o to że ludzie sie na mnie dziwnie patrzą gdy mówie że mecz mam w gre komputerową . Ale masz racje. Nie warto się tym przejmować

_________________

to ty juz na emeryturze chyba jesteś?? dinozaurze jeden
stary wyluzuj tu na tym forum średnia wieku to chyba 26 lat

_________________

Ostatnio spada razem z IQ...

_________________

Wiesz co było rok temu, gdy w pracy przeżywałem swoją sławetna akcję strącenia 3 osobowego SBD z Defguna ?
Człek nade mną jak się dowiedział, kazał iść na urlop wypoczynkowy. Bez przesady o starości i dziadkowaniu, tu są starsi wiekiem.
Jak stracisz 40-stkę to zobaczymy w co dalej będziesz grał

_________________
Kopernik! Wstrzymaj ziemię ja wysiadam.

Ja mam 27 i nie płaczę. Spadak ma 42 i tesz wymiata. IMHO wiek tu nie gra roli tylko chęci.

_________________

taa my starcy-veterani

_________________

Jaki piekny wiek tak ladnie pasuje z 19 z przodu

wiem ze nabilem se posta

_________________

hehehe mój padre ma 53 i wymiata w MOHAA i Battlefielda 1942 jakoś wiek mu nie przeszkadza uwielbia pykać w BF'a może się odstresować po pracy denerwuje mnie tylko że czasami gra na moim nicku ale jest ok ja w jego wieku też będę pykał w gierki zapewne powstanie jakaś superprodukcja a jak narazie Battlefield 1942 i jazda z koksem

Jest wielu dojrzalszych ode mnie na tej scenie, i to jest wazne. W starym ciele mlody duch... Widac, ze pokolenia komunizmu (niedziela jest od chodzenia do kosciola i ogladania teleranka, kapiel przypada tylko w sobote wieczorem... ) odchodza w niepamiec, i Polacy chetniej korzystaja z elektronicznych metod rozrywki. Coraz czesciej wlasnie ludzie powyzej 30 lat zaczynaja swoja przygode z grami, zanim to robia ich dzieci. Dzieki temu ich potomstwo bedzie jako tako przygotowane do wkroczenia w swiat gier, i rodzice nie beda jeczec, ze to gra za brutalna, ze znowu jakis dzieciak w szkole wzial kalacha i zastrzelil nauczyciela. Takie jest moje zdanie - najpierw rodzic, pozniej dziecko. I cale pokolenie gra w BF

_________________
Nikogo nie ma w domu

Chill out Hynol

Hehehe...panowie...spójrzcie w kalendarz...twenty fucking first cenutury!!!
Za kilkadzieisąt lat ludzie bedą zarabiac juz kase z grania,bedą z tego życ,mysle ze za jakies 90-150* lat gry on line będą jedną z dyscyplin na olimpiadzie!!!!!(shit kur** nie dozyjemy )

Spokojnie...tworzymy historie...pomysl ze jestesmy prekursorami...za kilkaset lat bedą sie o nas uczyc na informatyce...filmiki z WCG bedą filmikami archiwalnymi...jakby na to nie spojrzec...należysz do pierwszego pokolenia graczy on line.Bądz z tego dumny!!!
Elektroniczna rozrywka bedzie powoli sie morfowac w life style!!!Technologia idzie do przodu i nawet pomimo wycofania z komercyjnego szczebla projektów VR(hmm kiedys tego było pełno na giełdzie... ) mysle ze z roku na rok all związnae z e sportem bedzie coraz wieksze i powazniejsze!!

Ja tam kocham gry,pomimo ze koliduja mi czesto z życiem osobistym jakis cel czy pasję trzeba miec!!!!
Heh...przypomnij sobie pierwsze łamanie Jojów na Atari...potem mortal z kumplami na wagarach...a teraz... przelot Hjułii nad dżunglą wraz z teamem przy rytmach Valkirii!!!!Ja o tym marzyłem...

*W zależnosci od postępu technologii i ilości wojen