Więc, co wy, battlefidowcy, sądzicie o ostatnich zajściach w Iraqu ??
W moim mniemanu, trza pozbyć się takich pajaców jak Hussain
Niee, no ja nawet nie moge o nim gadać, za dużo south parkoof oglądałem z jego udziałem, i tera brechtam się z jego twarzy, jak ktoś je widział to wie co mam na myśli. Wracając do sprawy. Jak dla mnie trzeba się pozbyć Saddama. Niedługo by pewnie terroryzował ameryke że jak nie przyślą mu nowego cadillaca to zagazują Waszyngton. Po prostu dziecko ma za dużo zabawek, rakiet, czołgów etc. Facet jest niebezpieczny dla całego świata. Powinno się go wywalić ze stołka, najlepiej na Syberie albo dać mu wyprobować na sobie jego "Specyfiki". Dziękuję za przeczytanie.


PS. To jest tylko moja opinia. Nie qrytykować mnie, i będzie vice versa
Nie obrażę się jesieli ktoś będzie miał inne zdanie. Najlepiej niech je
tu wpisze (niech topic się rozkręci ) Pozdrawiam

PS.2. Jeżeli ktoś ma podobne zdanie do mojego niech sciącgnie se tą klimatynczą mp3-kę. Stosowna do sytuacji
http://republika.pl/southman/bombiraq.mp3

_________________
"Swift, Silent, Deadly"

Moja opinia...:

Polityka jest obrzydliwa. Wojsko i wojna są smutną koniecznością. Mówię z punktu widzenia cywila, który na nieszczęście swoje miał kilkanaście lat temu smutny obowiązek zmarnować niemal 2 lata w szeregach armi polskiej...

Co do Husajna: zgadzam się, że ten człowiek jest poniekąd szalony, lecz powiadają, że w "każdym szaleństwie jest jakaś metoda". Tylko jak straszna metoda tkwi w szaleństwie Husajna? Straszne.

Co do Busha ( i kryjących się za jego plecami popleczników wojny): ten człowiek jest po dwakroć bardziej szalony i niebezpieczny niż Husajn. Dlaczego? Dlatego, że ma tak samo mordercze zamiary jak Husajn, a do tego ma dużo więcej środków na spełnienie swego szaleństwa. A na dokładkę jak widać USA zrobi zawsze wszystko, żeby doprowadzić do wojny, mając w nosie oburzenie reszty świata. No bo taka wojna im na rękę - można popróbować nowe rakiety, nowe strategie... Wojna to zawsze pieniądze, ameryka to kapitalistyczny kraj, więc jak już pokazali kilkakrotnie potrafią zarobić na wojnie... O ropie już nie wspomnę nawet.

Szkoda tylko, że będą ginąć cywile : w Iraku zginie dużo niewinnych ludzi, ale też dużo zaślepionych i fanatycznych biedaków, którym nakładziono do głowy bzdur o świętej wojnie. Zginie też wielu niewinnych amerykanów, którzy przekonani, że pieniążki, które tak sumiennie odprowadzają w podatkach na kolejne rakiety, zostaną zabici przez szalonych, fanatycznych samobójców...

Sumując: Hasajn to bandyta, ale Bush to bandyta do potęgi. Mówiąc wprost: duży bandzior pobije małego bandziora.

Używając słów "Husajn" i "Bush" mam na myśli idee, które ci ludzie reprezentują, a także ich zwolenników.

To moja bardzo subiektywna opinia i nie zamierzam dyskutować na jej temat. Po prostu wypowiedziałem się, bo poproszono

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

JEDNO JEST PEWNE NIE JESTEŚMY DOBRZE POINFORMOWANI I WYPOWIADAC SIĘ NA TEN TEMAT JEST DOSYĆ CIĘŻKO :!::!::!:

Scaevola popieram. myśle tak samo busch jest gorszy od husaina.

tam chodzi wyłącznie o ropę i napędzenie gospodarki usa


a najśmieszniejsze jest to żę nasz kochany prezydent popiera usa a usa to mają nas głęboko w dupie i my jako polska tą dupe liżemy tzn. nasz prezydent razem z premierem i nieździwił bym sie gdyby nam pałac kultury wyjebali w powietrze albo wąglika w metrze rozpylili tak dla przykładu, a przez nasze granice to można przewieść wszystko.

na koniec : tak pozatym niemam nic do żydów ale do państwa izrael to już mam pewne zastrzeżenia i to duże

Wolna Palestyna

Jak Ci nie odpowiada USA jako sojusznik i cale to "lizanie dupy" to trzymaj z Chinami albo KRLD - zobaczymy jak na tym wyjdziesz...

W tej calej sytuacji najbardziej smieszy mnie stanowisko Francji!
Zabojady uwazaja sie za europejskie mocarstwo! a od czasow Napoleona nie wygrali ani jednej wojny. Zawsze dostaja w dupe! Kazdy ich przeciwnik wjezdzal w nich jak w maselko rozpuszczajace sie na zabich udkach

BTW: USA od paru ladnych lat daje wyraznie znaki swiatu, ze moga robic co chca, interweniowac gdzie chca, w imie ogolnie pojetego porzadku i demokracji. Nie wspominam juz o panstwie IZRAEL!!! ktore powstlo dzieki USA na gruzach Palestyny

Hehehe! wlasnie dostalem to mailem
"Świat stanął na głowie:
biały jest najlepszym raperem,
czarny jest najlepszym golfiarzem,
a Niemcy nie chcą iść na wojnę ...."

Powiadacie że Bush to bandyta jak Husajn... nie zgodze się z tym.
Obecnie potęgą militarną i krajem który ma pierwszeństwo władzy na świecie jest USA. Gdyby USA przymykało oko na takie sprawy jak dążenie Husajna do stworzenia Irackiego mocarstwa atomowego to czy świat wyglądał by lepiej gdyby nie rządziło USA tylko np. Korea Południowa albo Irak ? Tak to jest na świecie że ktoś musi rządzić. Tak jest w rodzinie, w małżeństwie, w kraju i na świecie
Ludzie zarzucąją USA że to wojna o rope ale nie mają bladego pojęcia o tym że koszty całej akcji militarnej znacznie przewyższają dochody jakie można by osiągnąć na wyczerpujących się już w Iraku pokładach ropy. Dodając do tego fakt że pewnikiem było podpalenie szybów naftowych dochodzą koszta ich gaszenia które jak wiadomo z wojny w zatoce z 1991 były ogromne. Ta wojna nie zwróci sie po kosztach dla USA bo to jest niemożliwe. USA jest jednak na tyle bogatym państwem mającym nadwyżki budżetowe niemal w każdej dziedzinie gospodarki że może sobie na taką interwencje pozwolić. Bo gdyby nie interweniowało USA to kto by to zrobił ? Zostawić Irak samym sobie i czekac aż Husajn wspomoże AlKaide na tyle aby ta dysponowała arsenałem broni masowej zagłady ? Zapomnieć o ludzich żyjących w Iraku i tym jakie ludobujstwa się tam popełnia ?

Właśnie podano, że wojska irackie zatrzymały pochód na bagdad amerykański i na pustyni toczy sie reguralna bitwa. Wielu ludzi zginie zarówno po stronie irackiej jak i koalicyjnej. W tej chwili panowie, giną ludzie bez względu po czyjej stronie walczą IRAKU czy KOALICJI, niech BÓG jeśli istnieje ma ich w swojej opiece ......

O o to właśnie ShaggY chodziło mi wyżej...

_________________
"Utinam populus Romanus unam cervicem haberet!"

Wiadomo że wojna to śmierć ale niekiedy wojna to jedyne rozwiązanie aby zapobiec jeszcze większej tragedji.

Chyba lepiej żeby zginęło tysiące żołnierzy w walce niz miliony cywilów z głodu lub na wskutek ataku chemicznego. Oczywiście najlepiej by było żeby nikt nie ginął ale takiej opcji nie ma.<---to tylko moje zdanie którego nie muszę komentować.

Dodam że w Iraku giną ludzi na codzień tylko że sie o tym nie mówi bo nie można. Irak nie jest krajem demokratycznym gdzie każdy może ponażekać czy wybierać jaki chce mieć rząd w kraju. Jak ktoś jest przeciw to jest aresztowany bądz zabijany. W Maximie był kiedyś ciekawy artykół jak to synowie saddama jadąc przez miasto zaówarzyli ładną dziewczyne idącą ulicą. Wzieli ją siła do samochodu, gwałcili a potem nasmarowali miodem i rzucono ją głodnym psą.
Albo słynne obcięcie głów 30 kobietą podejrzewanym o prostytucje i rozwieszenie tych ścietych głów po mieście na przestroge dla innych.
Jakoś o tym się nie mówi na tych wszystkich bzdurnych manifestacjach antywojennych. Wszyscy powtarzają że tego nie rozwiąze się wojną ale nie raczą powiedziec czym da sie to rozwiązać. Bo 12 lat to wystarczający czas na dyplomacje która ciągle była olewana przez saddama.

Trzeba ch***** dokopać

Dajcie spokój Irakowi chociaż na tym forum. Wystarczy, że w radiu i telewizji gadają niestworzone rzeczy.