Battlefield.pl • Zobacz wątek - Artyleria + samolot...

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Battlefield 1942 » Ogólne (BF: 1942)

Strefa czasowa: UTC + 2

Regulamin działu

Kliknij, aby przejrzeć regulamin

Artyleria + samolot...

Moderatorzy: Stara gwardia, Moderatorzy Battlefield.pl

Strona 2 z 8

[ Posty: 112 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5 ... 8 Następna strona

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

PIRO[poland]

Tytuł:

Napisane: 30 mar 2003, 17:16

Dołączył(a): 6 sty 2003, 22:52
Posty: 242
Lokalizacja: Tam gdzie nie dochodzi słońce

z TEGO CO JA WIEM TO TEN MAGAZYNEK MIEŚCIŁ NAJWYZEJ 50 NABOJI

_________________
"Druga strona jest przeludniona.
Śmierć nie ma dokąd pójść."

Góra

eXar

Tytuł:

Napisane: 30 mar 2003, 20:31

Dołączył(a): 21 sty 2003, 19:01
Posty: 291
Lokalizacja: SzczeciN

A udalo wam sie zestrzelic bombowiec z wespe'a :?:

Bo mi taki ostnio wyczyn udal sie na treningu. A wiec...byla mapa market garden Trenowalem z kangurem artylerie. Obydwaj bylismy po stronie axis- ja siedzialem w wespe a on natomiast dawal mi sygnal przez lornetke na kosciol. Kiedy tak sobie strzelalem w kosciolek nagle nad budynkami przelatywal B17 i..... Boom b17 zestrzelony

:D
Ps.
Wcale sie nie chwale

_________________
I love democracy....I love the Republic.
Obrazek

Góra

_XENA_

Tytuł: Re: Artyleria + samolot...

Napisane: 30 mar 2003, 21:23

Moderator forum

Dołączył(a): 12 mar 2003, 05:17
Posty: 5637
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Pan Szmata napisał(a):

Ile razy zdarzylo sie wam trafic z artylerii (czolgu etc) samolot.. i go nie stracic? Ja qrcze mam tak co 2 strzal.. niby wybuchlo na nim a qrcze nic nie zarwal. Szczt to byl jak ze statku trafilem 1 samolot 4 razy.. i nic..

Ja raz wpakowalem na Coral Sea pocisk z altyleri nadbrzeżnej w silnik Zero a tamten jedynie zadymił.

Rzeczywiście wqurza mnie osłabienie cm-ów względem samolotów - rozumiem pistolety maszynowe i rkm-y (BAR, StuG44), ale stacjonarne?

Poza tym brak mi jest mozliwości trafienia pilota. Nie raz mi się zdarzyło ze snajpy odstrzelić kierowce jeppa/kubblewagona, a nie widziałem nigdy aby dało się zabić pilota na przyklad Zeke. Wyobraźcie sobie na przykład odstrzelić strzelcem w Dauntlessie pilota atakujacego Zeke. Bardzo tego brak.

Śmiesznie także wyglada Zeke przetrzmujacy kananadę ze wszystkich km-ów np Corsaira. W realu po czymś taki jedynie sklejka by dookoła latała. Jak wiecie Zero nie były opancerzane.......

_________________
Obrazek

Góra

eXar

Tytuł:

Napisane: 30 mar 2003, 23:12

Dołączył(a): 21 sty 2003, 19:01
Posty: 291
Lokalizacja: SzczeciN

Nie ale mi sie wydaje ze karabiny umieszczone na czolgach, stacionarne itp. sa dosc mocne. jak leci samolot bezposdrednio na czolg i jest sie w dzialku to bardzo latwo zestrzelic lecacy samolot. Sam kiedys lecialem na taki czolg to energia tak szybko mi zeszla ze nawet nie zauwarzylem kiedy zginolem

.Moim zdaniem za slabe sa dziala przeciwlotnicze a nie dzialka stacionarne. A wlasnie...nie zauwarzylscie moze przypadkiem ze w patchu 1.31 samoloty sa bardziej delikatniejsze niz w patchu 1.30. :?:

_________________
I love democracy....I love the Republic.
Obrazek

Góra

hmmm

Tytuł: Re: Artyleria + samolot...

Napisane: 31 mar 2003, 01:26

Dołączył(a): 25 gru 2002, 21:45
Posty: 506
Lokalizacja: malopolska

_XENA_ napisał(a):

Rzeczywiście wqurza mnie osłabienie cm-ów względem samolotów - rozumiem pistolety maszynowe i rkm-y (BAR, StuG44), ale stacjonarne?

Kolejny... to jakas plaga? Proponuje powrot do przedszkola na nauke celowania/strzelania. Siedzac w czolgu/hanomagu itp czuje sie stosunkowo bezpiecznie jezeli w poblizu lata obcy samolot i zazwyczaj nie mam wiekszych problemow z trafianiem/zestrzeleniem, jezeli pilot jest na tyle nieostrozny.

Cytuj:

Poza tym brak mi jest mozliwości trafienia pilota. Nie raz mi się zdarzyło ze snajpy odstrzelić kierowce jeppa/kubblewagona, a nie widziałem nigdy aby dało się zabić pilota na przyklad Zeke. Wyobraźcie sobie na przykład odstrzelić strzelcem w Dauntlessie pilota atakujacego Zeke. Bardzo tego brak.

Moze zdecyduj sie o co ci chodzi? Chcesz miec mozliwosc zabicia pilota z samolotu czy z ziemi? 2 wersje juz przerabialismy i jak widac zostala przeglosowana.

Cytuj:

Śmiesznie także wyglada Zeke przetrzmujacy kananadę ze wszystkich km-ów np Corsaira. W realu po czymś taki jedynie sklejka by dookoła latała. Jak wiecie Zero nie były opancerzane.......

Teraz to juz zupelnie sie pogubilem. To teraz chcesz miec realizm?Najwyrazniej masz problemy z celowaniem albo kiepskie lacze np z pojawiajacymi sie straconymi pakietami.

Góra

ZooltaR

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 03:02

Dołączył(a): 15 sty 2003, 03:45
Posty: 825
Lokalizacja: z wawy

ja przepraszam bardzo, ale o ile dobrze mi wiadomo to ciezkie karabiny maszynowe (browningi i mg) zostaly WZMOCNIONE przeciwko samolotom i piechocie. a nie oslabione. jedna seria z CKM zupelnie wystarcza do zestrzelenia kazdego mysliwca i bombowca, pod warunkiem ze trafia sie w silnik.

wzmocniono rowniez dzialka samolotow.

o realizmie sie nie wypowiadam, bo to gra zrecznosciowa nie symulator i warto o tym pamietac

jeszcze co do dyskusji na temat broni:

assault niemiecki ma STG ktore bylo pierwszym karabinkiem szturmowym (sturmgewerhe czy jakos tak) czyli czyms pomiedzy lekkim karabinem maszynowym i pistoletem maszynowym. BAR (British Auto Rifle) to wlasnie lekki karabin maszynowy (jesli sie nie myle). to dwa rozne typy uzbrojenia - alianci nie posiadali odpowiednika STG

nuff said

Góra

Misiek_Blacha

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 09:17

Dołączył(a): 24 gru 2002, 00:38
Posty: 315

PIRO[poland] napisał(a):

z TEGO CO JA WIEM TO TEN MAGAZYNEK MIEŚCIŁ NAJWYZEJ 50 NABOJI

człowieku to ma być MOD a nie rzeczywistość

Góra

Pan Szmata

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 10:00

Dołączył(a): 19 gru 2002, 22:32
Posty: 1397
Lokalizacja: Wawa

czlowieku a ty czasem napisz cos z sensem.. a nie tylko bzdetny spam...

_________________
Pan Szmata
OBIT M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

HIC NATUS EST
Scierkens
M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

Góra

Okota

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 13:22

Oldboy Battlefield.pl

Dołączył(a): 14 mar 2003, 19:56
Posty: 5352
Lokalizacja: Łódź (Desantowa:)

co do coral sea

Cytuj:

Wysłany: Nie Mar 30, 2003 8:23 pm Temat postu: Re: Artyleria + samolot...

--------------------------------------------------------------------------------

Pan Szmata napisał:
Ile razy zdarzylo sie wam trafic z artylerii (czolgu etc) samolot.. i go nie stracic? Ja qrcze mam tak co 2 strzal.. niby wybuchlo na nim a qrcze nic nie zarwal. Szczt to byl jak ze statku trafilem 1 samolot 4 razy.. i nic..

Ja raz wpakowalem na Coral Sea pocisk z altyleri nadbrzeżnej w silnik Zero a tamten jedynie zadymił.

Rzeczywiście wqurza mnie osłabienie cm-ów względem samolotów - rozumiem pistolety maszynowe i rkm-y (BAR, StuG44), ale stacjonarne?

Poza tym brak mi jest mozliwości trafienia pilota. Nie raz mi się zdarzyło ze snajpy odstrzelić kierowce jeppa/kubblewagona, a nie widziałem nigdy aby dało się zabić pilota na przyklad Zeke. Wyobraźcie sobie na przykład odstrzelić strzelcem w Dauntlessie pilota atakujacego Zeke. Bardzo tego brak.

Śmiesznie także wyglada Zeke przetrzmujacy kananadę ze wszystkich km-ów np Corsaira. W realu po czymś taki jedynie sklejka by dookoła latała. Jak wiecie Zero nie były opancerzane.......

niedawno gralem z jednym takim gostkiem on latal zero a ja za nim amer. bombowcem a ze lecial prosto przez dlozszy czas wiec ladowalem w niego chyba z 30 sec ..(ping mialem niski..) a ten zrobil beczke i 1 seria mie sciol...
potem polecial nad lotniskowiec a ja tam z AA w niego ... ile on nawrotow wtedy zrobil to juz nie liczylem (a ile razy mnie trafil...)
:arrow:

wiec podejzewam ze cheater.... wiec moze i ty na takowego trafiles...

_________________

Góra

Pan Szmata

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 13:39

Dołączył(a): 19 gru 2002, 22:32
Posty: 1397
Lokalizacja: Wawa

nieee... to mi sie zdarza czesto (bo czesto sobie strzelam z artylerii w samoloty).. wydaje mi sie ze bug po prostu.. bo wybuch na gosciu jest ale on nic nie zarywa.. moze jakas pomylka w obliczeniach serwa.. w kazdym razie to nie jest jakies rzadkie zjawisko.

_________________
Pan Szmata
OBIT M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

HIC NATUS EST
Scierkens
M.D. CCC. XXIII. CALENDIS NOVEMBRIS

Góra

ZooltaR

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 13:55

Dołączył(a): 15 sty 2003, 03:45
Posty: 825
Lokalizacja: z wawy

ludzie!

jezus!

NIE MA CZITOW DZIEKI KTORYM MA SIE WIECEJ ENERGII, ALBO JEST SIE BARDZIEJ ODPORNYM

NIE MA CZITOW KTORE SPRAWIAJA ZE KTOS LEPIEJ LATA, LUB LEPIEJ KIERUJE CZOLGIEM.

Czity moga poprawic widocznosc, lub pomoc w celowaniu. i to wszystko co moga zrobic czity. przestancie pisac o kazdym ze czituje tylko dlatego ze nie mozecie w niego trafic.

a akurat z samolotami jest tak ze jak sie leci za nimi to bardzo ciezko je stracic, bo tyl maja odporny. w samoloty strzela sie w silnik. paniali?

Góra

Corsair

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 14:36

Dołączył(a): 29 sty 2003, 01:30
Posty: 52

JOP

NAjlepiej to jest jak cie ktos z bazuki jak lecisz rozwali!!!

Mnie tak ze 2 x rozwalili jak lecialem a WAS?

Góra

PIRO[poland]

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 15:49

Dołączył(a): 6 sty 2003, 22:52
Posty: 242
Lokalizacja: Tam gdzie nie dochodzi słońce

ZooltaR napisał(a):

Przemyślaj choć dłużej niż 3s swoje wypowiedzi, ok? Pan Szmata tylko spekuluje. Poza tym to faktycznie może być bug. A tak wogóle kiedy wpakowałem w gościa magazynek z Thomsona a on zamiast upaść, i umrzeć jak na żołnierza przystało, to strzela raz i jestem martwy. A miałem 100% że go trafiłem!!!!( i celowałem w tułów a odrzut poszedł nawet w głowe)

p.s- Nie wywołuj imienia panaboga na daremne.

_________________
"Druga strona jest przeludniona.
Śmierć nie ma dokąd pójść."

Góra

Kaczy

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 16:34

Dołączył(a): 17 gru 2002, 17:00
Posty: 1024
Lokalizacja: Wawa

ZooltaR napisał(a):

ludzie!
NIE MA CZITOW DZIEKI KTORYM MA SIE WIECEJ ENERGII, ALBO JEST SIE BARDZIEJ ODPORNYM

Nie moge sie z Toba zgodzic. Jakis czas temu gralem sobie na polskim servie - nie pamietam ktorym. Jakos sie tak zdazylo ze w druzynie w ktorej gralem pojawil sie TK i rozpierniczal samoloty oraz strzelal do swoich. W kocu mi nerwy poscily i razem z matim postanowilismy do niego postrzelac. Z odleglosci metra wpakowalem mu 2 magazynki tak sama zreszta mati. Koles nic nie zareagowal tylko najspokojniej w swiece dalej rzucal granaty. Tutaj o lagu czy kjakimkolwiek niecelnosci nie moze byc mowy bo w kolesia polecialy (4x30)120 naboje

_________________
Kogo to kur*a obchodzi?

Góra

ZooltaR

Tytuł:

Napisane: 31 mar 2003, 17:17

Dołączył(a): 15 sty 2003, 03:45
Posty: 825
Lokalizacja: z wawy

PIRO - doklanie przemyslalem co napisalem - w ciagu dlugoletnich doswiadczen z graniem w sieci NIGDY nie spotkalem sie z czitem ktory dodaje zycia klientowi, bo takie dane sa przechowywane na serwerze. pokazcie mi taki program to uwierze. i nie pisz do mnie jak do idioty, ok?

kaczy - jedyne co mi przychodzi na mysl to FF on.

Góra

Strona 2 z 8

[ Posty: 112 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2, 3, 4, 5 ... 8 Następna strona

Strona główna forum » Battlefield 1942 » Ogólne (BF: 1942)

Strefa czasowa: UTC + 2

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Skocz do: