Statsy i unlocki są O.K. !

Z tego co pamietam to do BF Vietnam istniał nawet nieoficjalny serwis ze statystykami stworzony przez zapaleńców.
EA poszło tym tropem i stworzyło swój system.

Nie wiem co złego jest w "nabijaniu sobie kabzy" przez EA, przecież podstawą prowadzenia biznesu jest GENEROWANIE ZYSKU.

System statystyk i unlocków działa na zasadzie kija (inni są lepsi od Ciebie) i marchewki (dostaniesz nowe zabawki i może ich dogonisz).

Część z Was prezentuje postawę "pro mastaha" którego nie interesuje statystyka, a z drugiej strony (paradoksalnie ?) zacięcie walczy o pozycję w statystyce zespolowej CB.

Nie zapominajcie panowie że ta gra NIE została stworzona dla Was profesjonałów tylko dla całej rzeszy przeciętnych zjadaczy chleba.
Według mnie potrzeba rywalizacji bardzo głęboko siedzi w każdym facecie i stąd tak wielki rynkowy sukces systemu rankingowego EA i gry BF2.

_________________
audiatur et altera pars

Nieustające wyrazy szacunku dla mcmt

A czy ja powiedizałem, że nie widzę różnicy? Poprostu powieidzałęm, że jak ktoś chce to se może grac na unlockach, ale nie powinno się go za to karcic. A rózinca, owszem jest, ale gdy ktoś dobrze gra M4(a grałem z takim ktosiem, wiec wiem co mówie) to bez problemu pojedzie goscia z G3, który owszem też jest super karabinem, ale w wcale nie zabija sam .

_________________

moim zdaniem statsy sa wazne i jaka satysfakcja jak odblokujesz sobie nowego unlocka lub dostaniesz nowa range

_________________
Użytkownik zbanowany. Uapa

staty to "żenua" powinna byc tylko tabelka (ktora wyswietla sie po nacisnieciu TAB) i to wszystko.
a ten kto twierdzi ze unlocki nie są złe ze to ta sama broń co podstawowa to widocznie za krótko gra

_________________

Ogólnie ranking byłby dobry, ale taki który by liczył statystyki z klanówek, gdyż za przeproszeniem, ale taki ranking na FFA to ja moge sobie na papier toaletowy przedrukować.

Co do unlocków to mogły by być bardziej zbalansowane i od początku dostępne.


Ps Ubi jak M16A2 i G36E to tosamo to moze niedługo powiesz że claymory i c4 to prawie tosamo ...

_________________

Nigdy nie zrozumiem oco wam chodzi z tymi unlokami co dostajecie w ryj z np. PKMa 6 razy pod rząd na Karkandzie i to wystarczy żeby tak twierdzić? To poco są te unloki?

_________________

I'm as cold as the cold wind blows

Ale to 2 zupelnie inne rzeczy. Klany walcza o to "wygrana/przegrana" a nie o statsy. Na FFA nikt nie przejmuje sie wygrana druzyny tylko wlasnymi statystykami. Kiepski argument wybrales...

Ranking i statystyki gracza jako takie to pikus. ABR wprowadza je takze do modow a i w poprzednich BFach byly tego typu systemy. Mimo to gracze modow jakos nie przyjmuja "nie ma rankingu, eee" skoro wiec sa statystyki i ranking a nie ma medali i unlockow to zapewne one sa najwazniejszym elementem calego tego systemu.

Teraz zastanowmy sie. Dlaczego wybiera sie gre gdzie mozna bez problemow odblokowac bronie(bo wymogi punktowe spadly na leb na szyje) zamiast takiej gdzie po prostu oferuje sie wiecej broni itp atrakcji.

Co do mega sukcesu BF2, ktory to niby zawdziecza odznakom(bull shit) pamietajmy, ze spory % graczy zapowiada zmiane platformy na ET:QW i Armed Assault(o ile wiel takich systemow tam BRAK) a na listach popularnosci wciaz kroluja Quake, Unreal, Counter-Strike

a ja miałem taki moment na początku mojej przygody z BF2 że sporo przyjemności i satysfakcji dawało mi zdobywanie baretek (niestety 100h wymagane na złoto i obniżanie progów w kolejnych patchach ukruciło ten rodzaj zabawy)

owszem - bada dzieci zaśmiecająca forum i czat pytaniami o punkty i unlocki jest denerwująca - tyle że to jest kwestia powagi i inteligencji danego gracza - jakby niebyło statystyk to napewno pieprzyłby na inny temat

a co jak co ale to nie system rankingowy ciągnie ludzi do BF'a - dziecko idące z tatusiem do empiku po grę nie kupuje BF2 dlatego że gdzieś na pudełku jest napisane "system rankingowy" - ono go poprostu kupuje i już
gdyby EA zrezygnowało z punkcików to ilość dzieciaków pieprzących trzy po trzy była by dokładnie taka sama

sam ranking i unlocki jest marchewką dla graczy która ich skłania do większej rywalizacji (grania więcej) i daje pretekst tym którzy niewiedzą po co grają - a sprowadza się to ogólnie do wiekszego zapotrzebowania na servery rankingowe które to z koleji są... płatne

_________________
IGN - Khav
Kolec da Pr0fessor

Tia 65% graczy nie wie o istnieniu i/lub nie interesuje się statsami Pewnie tacy pr0 jesteście to niepotrzebne wam

_________________

I'm as cold as the cold wind blows

Proporcję wygranych meczy do przegranych i aktualną pozycję na liście najlepszych nazwałbym jednak statystyką vel. "statsy".
Tak więc ujęcie statystyczne rozszerzamy z pojedyńczego gracza na cały Team.
Nadal jest to więc walka o pozycję w jakimś ogólnym zestawieniu tyle tylko że ono nie klasyfikuje jednostek tylko zespoły.

Nadal uważam że argument jest całkiem dobry



I TO DZIAŁA !
Dlaczego nie zagospodarować tej niszy rynkowej i nie generować dodatkowego zysku ???

_________________
audiatur et altera pars

Nieustające wyrazy szacunku dla mcmt

Nie bo jak na FFA wszyscy zaczna walczyc o wygrana zespolu nie przejmuajc sie wlasnymi statsami jak na klanowkach to gra bedzie o niebo przyjemniejsza-gwarantuje ci.

Odwracasz kota ogonem.
To że przyjemność z gry jest większa nie podlega dyskusji.
Twierdziłeś że "poważnym" graczom nie zależy na statystykach.
Według mnie zależy Wam i to bardzo, tyle że te statystyki maja szersze ujęcie.

_________________
audiatur et altera pars

Nieustające wyrazy szacunku dla mcmt

Tak to mozesz bez przerwy pisac zaslaniajac sie ligami i turniejami. Wedlug tego caly swiat to statsiarskie nasienie bo gdzie nie spojrzysz ktos chce wiecej zarabiac itd. Statystyki tyle, ze w szerszym ujeciu...ale to zupelne mijanie sie z prawda i nadinterpretacja ;]

Mijanie się z prawdą ??
Jak nazwiesz dynamiczne zestawienie grup zawodników według ich osiągnięć z uwzględnieniem punktowych wyników poszczególnych starć ??
Ja bym to nazwał statystyką

Nadinterpretacja - to już jest kwestia czysto subiektywnego podejścia do tematu

"Money makes the world go run..." - co złego w tym że każdy chce więcej zarabiać ?
Gdy zaczynasz/zaczniesz samodzielnie utrzymywać rodzinę to spojrzysz na "diabelską mamonę" troszkę bardziej sprzyjająco.

_________________
audiatur et altera pars

Nieustające wyrazy szacunku dla mcmt

Nie rozrozniasz rywalizacji druzynowej od slepego ubiegania sie za statsami(na FFA nie ma taktyki) to nic nie poradze.

A z kasa to znow nadinterpretacja. Mialem na mysli to ze kazdy wszedzie i bez przerwy chce poprawic swoja sytuacje czy to materialna czy to uczuciowa itd itd. Wedlug twojego myslenia cala ludzkosc jest jednym wielkim statsem.